Zdaje się że już na ten temat było. Ale coś mi się przypomniało...Jak sobie przypomniałem, płk. Lewandowski mówił że błędy ukraińskiej armii leżą w braku koordynacji na różnych szczeblach w armii. Żołnierze szkoleni na zachodzie, w tym w Polsce. Nie mogą się odnaleźć na Ukrainie. Czego innego ich uczono, a co innego wymaga się na miejscu. Nie można przecież zabrać wszystkich dowódców na kurs na zachód. Ale przeprowadzać im szkolenia na Ukrainie, to już inna sprawa. Dlatego pojawią się na Ukrainie...Instruktorzy, konsultanci...
Druga tura bez Bonżura...
|
Tam gdzie zarządzają służby pracuje też dezinformacja. Zapytałem ai o straly ludzkie na ukrainie i....
Przepraszam, jeśli podałem błędną informację. Dokładna liczba strat w ludziach na Ukrainie jest trudna do oszacowania, a różne źródła podają różne dane. Według danych ukraińskich władz z 10 marca 2024 roku: Zginęło około 10 000 ukraińskich żołnierzy. Około 30 000 żołnierzy zostało rannych. Liczba ofiar cywilnych jest szacowana na 3 000 zabitych i 8 000 rannych. |
Możliwe że to dezinformacja. Ale to o czym tam wyżej wspomniałem jest bardzo prawdopodobne. Tam na froncie, każdy sobie rzepkę skrobie
![]() ![]() ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Dowódcy dostali trochę natowskiej "wolności" w podejmowaniu decyzji. Nawet każdy żołnierz. Dobre to jest. Ale nie do przesady...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
10 000 to cywile, a nie żołnierze. Mój AI tak odpowiedział: Po dwóch latach od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę, straty ludzkie można szacować na setki tysięcy, o czym świadczą dane ogłaszane przez obie strony. Dokładna skala tych strat jest nieznana, ale istnieją pewne informacje na ten temat. W czerwcu 2023 roku władze ukraińskie poinformowały, że zdołano odnaleźć i policzyć ciała 10 368 ofiar cywilnych. Jednak uważa się, że liczby te są pięciokrotnie wyższe, co oznacza około 50 tysięcy ofiar cywilnych. Organizacja Narodów Zjednoczonych również przyznaje, że liczba ofiar jest znacząco wyższa niż 10 tysięcy, które były oficjalnie potwierdzone. Podczas oblężenia Mariupola, w okresie od lutego do maja 2022 roku, zginęło według władz ukraińskich około 25 tysięcy ludzi. Niestety, nie ma żadnych niezależnych szacunków dotyczących zabitych cywilów w innych miastach, takich jak Bachmut w obwodzie donieckim. Obie strony również informują o domniemanych stratach wojsk przeciwnika. Armia ukraińska podała, że w ciągu dwóch lat wojny liczba rannych i zabitych wojskowych rosyjskich sięgnęła 405 tysięcy. Rosyjski resort obrony podawał liczbę 383 tysięcy zabitych bądź rannych żołnierzy ukraińskich. Inne źródła, takie jak New York Times, szacują straty armii ukraińskiej na 70 tysięcy zabitych i 100-120 tysięcy rannych, a po stronie rosyjskiej bilans ten wynosił 120 tysięcy zabitych i 170-180 tysięcy rannych. To tragiczne wydarzenia przynoszą ogromne cierpienie i straty ludzkie, a sytuacja wciąż jest trudna i niepewna. Miejmy nadzieję, że pokój i bezpieczeństwo zapanują w regionie w przyszłości. ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Papież Franciszek został zapytany, co powiedziałby prezydentowi Ukrainy Zełenskiemu, a jego odpowiedź była zwięzła: Poddaj się, jesteś pokonany.
Oczywiście, Jego Świątobliwość ujął to z większym wdziękiem. Jego dokładne słowa brzmiały: "Myślę, że najsilniejszy jest ten, kto patrzy na sytuację, myśli o ludziach, ma odwagę wywiesić białą flagę i negocjuje. Słowo negocjować jest słowem odważnym. Kiedy widzisz, że jesteś pokonany, że sprawy nie idą dobrze. Trzeba mieć odwagę negocjować". Tymczasem Emmanuel Macron, prezydent Francji, bije w bębny wojenne za przystąpieniem NATO do konfliktu ukraińsko-rosyjskiego. Nadal forsuje samobójczą ideę, że kraje NATO wysyłają wojska do walki u boku Ukrainy, mimo że wielokrotnie ostrzegano, że wejście NATO w ten konflikt doprowadzi do "wojny, której nikt nie wygra". To znaczy wojna nuklearna. Macron właśnie dziś rozpoczął mobilizację pociągów francuskiej broni pancernej, w tym czołgów, zmierzających na wschód na Ukrainę. Poniższy film pokazuje jeden z takich pociągów: / Film na stronie Hala/ bądź tutaj: https://twitter.com/narrative_hole/status/1766481435555148191?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1766481435555148191%7Ctwgr%5Ec20cf51fde08997b9f532d7dd71fa7ad902c33c2%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fhalturnerradioshow.com%2Findex.php%2Fen%2Fnews-page%2Fworld%2Fpope-tells-ukraine-wave-the-white-flag Co więcej, francuscy żołnierze przygotowują się do konfliktu o wysokiej intensywności z wrogiem, który może im dorównać siłą ognia – to duża zmiana dla armii, która spędziła ostatnie dziesięciolecia walcząc z rebeliantami w miejscach takich jak Mali i Afganistan. Działania wojenne na Ukrainie, trwające już trzeci rok, sprowadziły wojnę na pełną skalę z powrotem na kontynent – powiedział pułkownik Axel Denis, który kieruje centrum szkolenia bojowego (CENTAC) w Mailly-le-camp we wschodniej Francji. "Świat ujawnił swoją prawdziwą naturę: niestabilny, niebezpieczny i nie każdy jest przyjacielem. Przygotowujemy się do kultury czujności, gotowości w krótkim czasie – powiedział POLITICO podczas wizyty w obozie. "CENTAC to jedyne miejsce [we Francji], gdzie można zobaczyć, jak wygląda wojna". Warunki szkolenia żołnierzy w CENTAC są jak najbardziej zbliżone do rzeczywistego pola bitwy. Dźwięk, ciepło i światło ostrzału artyleryjskiego są odtwarzane, a atrapy min są rozrzucone wszędzie, a łączność radiowa może zostać przerwana bez uprzedzenia. Historia pokazuje, że ostatnim razem, gdy Francuzi wkroczyli do Rosji, pod wodzą Napoleona Bonaparte, stracili 650 000 żołnierzy. Ich kości pozostawiono na pastwę losu w Rosji. Ci, którzy nie uczą się z historii, wydają się skazani na jej powtarzanie. https://halturnerradioshow.com/index.php/en/news-page/world/pope-tells-ukraine-wave-the-white-flag ![]() |
To tylko Rosja się przypomniała
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Hej Amigo, domyślam się, że to Zełeński przemówił za wszystkich tych młodych ukraińskich chłopaków, co idą na przemiał? ![]() |
Nie słyszałem jego wypowiedzi. Nawet nie wiem czy skomentował. Słyszałem komentarz w ich wiadomościach...Jeżeli chodzi o "przemiał". To na froncie jest najwięcej żołnierzy w wieku 40+ Niektórzy wkrótce kończą służbę, chyba że chcą dobrowolnie dalej walczyć. Niektórzy są od...2014 roku...
Druga tura bez Bonżura...
|
To.... ochotnicy, Andrzeju >;) A chcącemu, nie dzieje się krzywda >;)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Ciekawe kogo francuzi wyślą Serenko? >;))
Kryzys naborów we francuskiej armii. Młodzi Francuzi nie chcą iść do wojska? Defence24 17.10.2023 11:13 Autor. NATO/Twitter Jak podają francuskie media, wojsko tego kraju przeżywa właśnie niespotykany w swojej historii kryzys, w którym to po raz pierwszy w ciągu dziesięciu lat nie zostanie osiągnięta planowana liczba nowych rekrutów. Według obecnych szacunków ma brakować od 2000 do 2500 żołnierzy Francja co roku stara się przyciągnąć co najmniej 16 000 nowych żołnierzy. Najnowszy spadek ma zatem wynosić od 12.5% do ok. 15.6% i jest pierwszym tego typu fenomenem od dekady. Przyciągnięcie odpowiedniej ilości świeżych rekrutów jest wymagane, aby zastąpieni zostali starsi żołnierze, którzy już odbyli swoją służbę i przechodzą w stan spoczynku. ”Doświadczamy bezprecedensowych trudności” – tymi słowami skomentował to zjawisko generał Marc Conruyt, dyrektor ds. zasobów ludzkich armii Republiki Francuskiej. Jak podaje francuski dziennik Le Figaro, generał przestrzegał przed wyciąganiem pochopnych wniosków, zapewniając, że fundamenty armii są solidne. Czytaj też Francja pokazuje wizję czołgu przyszłości Warto tu wspomnieć, że to zjawisko nie dotyczy jedynie Francji, lecz również wielu innych państw. Z podobnym problemem boryka się niemiecka Bundeswehra, gdzie z informacji podanych przez tygodnik Der Spiegel wynika, że rekrutacja spadła tam o 7%. Podobne zmagania można zauważyć po drugiej stronie Atlantyku, w 2022 roku w Stanach Zjednoczonych do armii dołączyło aż o 25% mniej rekrutów niż było to planowane, pozostawiając tym samym 15 000 wolnych stanowisk. Patriotyzm a realia życia w wojsku Ataki terrorystyczny, które wstrząsnęły Francją w 2015 roku przyczyniły się do zwiększonego zainteresowania dołączeniem do wojska, co do niedawna wpływało korzystnie na ilość nowych rekrutów. Jednak służba w wojsku jest nadal podatna na te same napięcia, które spotykane są w reszcie francuskiego społeczeństwa, takie jak nowy związek z pracą i wzrost bezrobocia. Ponadto, do problemów francuskiej armii dochodzi brak wyspecjalizowanego personelu w dziedzinach takich, jak technologie cyfrowe lub mających wysokie zdolności językowe, co jest potrzebne do misji wywiadowczych. Czytaj też Francja chce sprzedawać broń Armenii Kolejnym czynnikiem, który może wpływać na zmniejszoną liczbę nowych żołnierzy jest zjawisko zauważone przez szefa sztabu sił zbrojnych Francji, gen. Pierre Schilla. ”Rośnie różnica pomiędzy przeciętnym stylem życia, a tym który my oferujemy” – zgodził się generał, wskazując na ograniczenia dotyczące dostępności, mobilności terytorialnej czy życia rodzinnego. Dochodzi tu jeszcze sprawa zmiany polityki wynagrodzeń w armii, która budzi obawy przed jej negatywnymi skutkami. Mianowicie, ma dojść do zróżnicowania premii ze względu na rozmieszczenie i położenie geograficzne, co grozi zmniejszeniem atrakcyjności pewnych regionów. Jak podaje najnowszy raport specjalistycznej komisji badającej francuskie wojsko, powoduje to poczucie dyskomfortu wśród oficerów. Zakończenie operacji Barkhane na Sahelu to kolejny cios dla armii, ponieważ wiązała się ona z dodatkowym wynagrodzeniem i premiami dla żołnierzy, którzy brali w niej udział. Przez ostatnie dziesięć lat wojsko było przyzwyczajone do bonusów które były do tej pory oferowane w związku z operacją, tworzyły one ważną część planów dot. kariery w armii. Czytaj też Francja sprzedaje myśliwce do Azji Armia zapewnia o wdrożeniu pewnych zmian w celu zaadaptowania się do aktualnych potrzeb. Aby temu podołać, planowane jest zwiększenie starań o utrzymanie kadr na okres dłuższy niż 5 lat, zindywidualizowane zarządzanie ścieżkami kariery, polepszenie warunków życia w ramach „Planu Rodzina”, jak i przeznaczenie nakładów finansowych na rzecz profesji, których obecnie brakuje. Reformy te mają lepiej uwzględnić realia społeczne i odpowiedzieć na potrzeby nowych rekrutów. |
Free forum by Nabble | Edit this page |