"Pomysł " Morawieckiego nie przejdzie, bo unia wcale nie ma zamiaru zrezygnować z transformacji energetycznej. Nie można mieć dwóch rzeczy na raz, a nawet trzech. Taniej energi, transformacji energetycznej, i wpływu na światowe ceny surowców energetycznych. Te ceny dyktuje giełda światowa, a nie unia. Postępowanie unijnych urzędasów pokazuje tylko w jak głebokim poważaniu mają społeczeństwa europejskie...
Druga tura bez Bonżura...