Myślę, że powinniśmy się meldować...apel

[Amigoland]

Jola napisał/a

Amigoland napisał/a

No tak...Korona jest w mediach, hehehe. No tak podobno najwięcej witaminy mają polskie  dziewczyny...I słońce, hehehe

A jak...😁

No nic, póki co zmykam.
Pomagam mojej Mai on-line, czuję się jak belfer, dziś j. Polski "imiesłowowe równoważniki zdań"...wczoraj była karta pracy z fizyki.
Total gimnastyka dla moich zwojów...energia kinetyczna idącej zebry i wystrzelonego pocisku...😂  

Do miłego...:)))

Do miłego...

[Jola]

Lothar. napisał/a

A jak to  jest w niemczech z maturami? Naprawdę odwołane?

Odwołane?
Nie, z tego co się orientuję, to mogą być przesunięte terminy, ma być łatwiejsza itpd...przynajmniej takie ustalenia były jeszcze kilka dni temu.

Zmykam Wojtku, do miłego...:))

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Dzień dobry Serenko :) Widzę że wstajesz dość wcześnie  

Nie no, o tej porze co pisałam, to najczęściej robię sobie przerwę na posiłek ;)

[Serenity]

Jola napisał/a

Witaj Sylwio, nawet jak się nie odzywam, zaglądam na forum, to już uzależnienie!😏

Pozdrowionka ze spokojego Monachium dla Ciebie i pozostałych!🤗

Hej Jola, dlatego raz Cię przyuważyłam ;) ale fajnie, że się odezwałaś (zameldowałaś haha) i że wszystko OK

[Ana.Mina]

Serenity napisał/a

Kawusia nam odeszła. To samo Drapak...
Ana napisała jeden post i się nie pokazuje.
Brunetka już długo nie zaglądała.
To samo Wenus, coś za długo się nie pokazuje.
Jolę ostatnio widziałam przez chwilkę.
Dobrze, że Kropelka się odezwała.

Kochani martwimy się o Was. W dzisiejszych czasach jesteś, a jutro już może cię nie być - jak znajomy Wojtka.
Dlatego proszę meldujcie się choć jednym postem, byśmy widzieli, że wszystko OK, że jesteście zdrowi.

Cześć  Kochana, życie i tak widzisz czasu brak :)
Szkoda że Kawusia odeszła lubiłam jej literki :(
Brunetka też się nie pokazuje, moze zakochana albo wyszła za mąż hihihihi:)

[Lothar.]

Wszelki duch...... Ana >;)) Witaj córko marnotrawna >;))

[Ana.Mina]

Lothar. napisał/a

Wszelki duch...... Ana >;)) Witaj córko marnotrawna >;))

Hahahaha eno aż tak to niee:) Witaj Lobuzie :) i jak tam życie leci?

[Lothar.]

Jednym słowem?  Średnio >;P Z jednej strony piękna wiosna, a z drugiej niepokój na świecie i oszczędności.

[Ana.Mina]

U nas zima, sniegiem sypnęło, ale słoneczko pięknie świeci.
Miałam iść na śniadanie Wielkanocne, ale nici bo coś słabawa jestem.
Nie wiem czy covida przeszłam bo wynik ujemny, ale lezalam przez prawie 3 tygodnie z gorączką i przeziębieniem, ale zyje :)))) hm powiem wam że to cholerstwo jest.
Moi znajomi młody gość 30 lat  w szpitalu wylądował bo duszności. Tak, że coś jest...

[Lothar.]

No dobrze jest piękniej >;) To sprawę prima aprilis mamy z głowy  

[Ana.Mina]

Zmykam do wyrka hahaha:)
Wszystkiego dobrego dla Was jeszcze raz :)

[Lothar.]

Ano jasne że jest i jest jak  grypa niebezpieczne, chorowałem w styczniu zeszłego roku. Tylko zrobili z tego nielichy  biznes.

[Amigoland]

Ana napisał/a

Zmykam do wyrka hahaha:)
Wszystkiego dobrego dla Was jeszcze raz :)

Do wyrka? O tej porze? Hehehe...

[Amigoland]

Ana napisał/a

U nas zima, sniegiem sypnęło, ale słoneczko pięknie świeci.
Miałam iść na śniadanie Wielkanocne, ale nici bo coś słabawa jestem.
Nie wiem czy covida przeszłam bo wynik ujemny, ale lezalam przez prawie 3 tygodnie z gorączką i przeziębieniem, ale zyje :)))) hm powiem wam że to cholerstwo jest.
Moi znajomi młody gość 30 lat  w szpitalu wylądował bo duszności. Tak, że coś jest...

To teraz wszyscy z astmą powinni wylądować w szpitalach...Oni mają chroniczne duszności. Ale nie kwapią się. Bo tam zaraz pod respiratorek i tak pompują aż płuca rozwalą. No i już mają następnego do statystyki...Hehehe.

[Serenity]

Ana napisał/a

Cześć  Kochana, życie i tak widzisz czasu brak :)
Szkoda że Kawusia odeszła lubiłam jej literki :(
Brunetka też się nie pokazuje, moze zakochana albo wyszła za mąż hihihihi:)

No w końcu się zameldowałaś!
Witaski Ana  Ładnie to tak w niepewności trzymać znajomych z forum? Żeby mi to było ostatni raz! ;)))
Cieszę się, że się pojawiłaś :) Do Kawusi wysłałam maila z życzeniami świątecznymi, ale wolałabym, by tutaj je przyjęła...
Brunetka zakochana, a może za mąż wyszła? Oby, oby, bo to byłyby dobre wieści. Ona raczej jest prosystemowa i obawiam się, że może chcieć uczestniczyć w tym eksperymencie medycznym. Ale bądźmy dobrej myśli:)

[Lothar.]

Niezależnie jakie kto ma poglądy Serenko :) To, może lepiej żeby poczekał, aż zrobią Porządną szczepionkę, a nie taką z efektami ubocznymi, że można się pochorować, albo i gorzej.

PS.
Dzień dobry Serenko >;)

[Serenity]

Ana napisał/a

U nas zima, sniegiem sypnęło, ale słoneczko pięknie świeci.
Miałam iść na śniadanie Wielkanocne, ale nici bo coś słabawa jestem.
Nie wiem czy covida przeszłam bo wynik ujemny, ale lezalam przez prawie 3 tygodnie z gorączką i przeziębieniem, ale zyje :)))) hm powiem wam że to cholerstwo jest.
Moi znajomi młody gość 30 lat  w szpitalu wylądował bo duszności. Tak, że coś jest...

Nikt z nas nie wyklucza, że "coś jest". Wirusów jest mnóstwo, zresztą zawsze było, a szczególnie w okresach jesiennych i wczesno - wiosennych. I te powinno się leczyć przede wszystkim, a nie panikować i wsadzać pod respiratory, które nierzadko powodują zgony. I tutaj jest pies pogrzebany właśnie...

[Serenity]

Lothar. napisał/a

Niezależnie jakie kto ma poglądy Serenko :) To, może lepiej żeby poczekał, aż zrobią Porządną szczepionkę, a nie taką z efektami ubocznymi, że można się pochorować, albo i gorzej.

PS.
Dzień dobry Serenko >;)

Witaski Wojtek :)
Naturalnie, też jestem tego zdania. Po co się pchać jako królik i to nie wielkanocny ;))
Myślę, że z czasem nas wszystkich "wyszczepią", bo inaczej musielibyśmy chyba żyć na odludziu. Tyle tylko, że póki co, to te "szczypawki" są niedopracowane i ja z pewnością na ochotnika nie pobiegnę się zaszczepić.

[Lothar.]

>;)
A ja w piątek rozmawiałem na budowie ze znajomym, tak ze 40 i on się chciał szczepić i wysyłał jakieś SMSy ale mu odmówiono i był taki nieszczęśliwy >;PP To go zapytałem kto za niego będzie "robił" jak nauczycielki po 3 dni leżały z gorączką i czy nie ma jakiś skłonności do skrzepów, bo AstraZeneca zwiększa możliwość zatoru, a po Pfizer, bóle głowy, zmęczenie i dreszcze i po niej to teść znajomego poszedł do piachu, to jakoś facet się wzdrygnął, nikt mu wcześniej tego nie mówił?

[Serenity]

Lothar. napisał/a

>;)
A ja w piątek rozmawiałem na budowie ze znajomym, tak ze 40 i on się chciał szczepić i wysyłał jakieś SMSy ale mu odmówiono i był taki nieszczęśliwy >;PP To go zapytałem kto za niego będzie "robił" jak nauczycielki po 3 dni leżały z gorączką i czy nie ma jakiś skłonności do skrzepów, bo AstraZeneca zwiększa możliwość zatoru, a po Pfizer, bóle głowy, zmęczenie i dreszcze i po niej to teść znajomego poszedł do piachu, to jakoś facet się wzdrygnął, nikt mu wcześniej tego nie mówił?

Jak słuchał TV to narracja jest taka, że to wybawienie, czy coś w tym rodzaju. A lekarze ponoć też nie informują o NOP - ach, więc jak ktoś nie szuka, to i niczego nie znajdzie.
Mój ojczym z moją mamą też tylko TV oglądają, ale jakoś inaczej mówią;) To chyba z tego, że ojczym zawsze twierdził, że telewizja kłamie, a politycy to sami oszuści i złodzieje ;DD