Lothar. napisał/a
Serenko >;) Urzędnik Państwowy ma polecenia wykonawcze i ich się trzyma, wcale nie musi znać Prawa. Nie zalecam spierania się z Policją, pamiętając przysłowie: Jak się chce psa uderzyć, to kij się znajdzie i Nie kijem go, to pałką. Co ma podobny sens.
Cześć Wojtek. Witajcie Duszki. W przypadku "ganiania" za nie noszenie masek, urzędnik jest wykonawcą poleceń władzy, czyli takim psem...Są różni urzędnicy, jeden tylko upomni, drugi chce zaraz karać. Sądzę że nałożono na policję jakieś obowiązki żeby się wykazywali liczbą mandatów...
Druga tura bez Bonżura...