Mogliśmy nie zauważyć >;))

[Lothar.]

[Amigoland]

No ciężko byłoby przegapić własną śmierć. Co prawda ostatnio pogoda jest piekielna No ale nie dałem sobie wmówić żadnej zmiany klimatu. W tamtym roku było także upalne lato. A kiedyś to już w ogóle była normalka. Bywały co prawda deszczowe lat, ludzie z tęsknotą wyglądali słońca i komponowali hity...

[Amigoland]

[Lothar.]

Amigoland napisał/a

No ciężko byłoby przegapić własną śmierć. Co prawda ostatnio pogoda jest piekielna No ale nie dałem sobie wmówić żadnej zmiany klimatu. W tamtym roku było także upalne lato. A kiedyś to już w ogóle była normalka. Bywały co prawda deszczowe lat, ludzie z tęsknotą wyglądali słońca i komponowali hity...

Mylisz się Andrzeju, większość duchów co się tu szwenda to myśli że żyje dalej. To dlatego w domu zmarłego trzeba natychmiast zasłonić lustra, bo jak się przejrzy i zobaczy normalne odbicie, to za nic nie uwierzy że to już. Sam poleciałem i natychmiast zasłoniłem, jak trzeba to trzeba.

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Amigoland napisał/a

No ciężko byłoby przegapić własną śmierć. Co prawda ostatnio pogoda jest piekielna No ale nie dałem sobie wmówić żadnej zmiany klimatu. W tamtym roku było także upalne lato. A kiedyś to już w ogóle była normalka. Bywały co prawda deszczowe lat, ludzie z tęsknotą wyglądali słońca i komponowali hity...

Mylisz się Andrzeju, większość duchów co się tu szwenda to myśli że żyje dalej. To dlatego w domu zmarłego trzeba natychmiast zasłonić lustra, bo jak się przejrzy i zobaczy normalne odbicie, to za nic nie uwierzy że to już. Sam poleciałem i natychmiast zasłoniłem, jak trzeba to trzeba.

Dlaczego zabroniłeś duchowi żyć? To nie ładnie...Wstydź się

[Lothar.]

Bo nie ma tu siedzieć, Andrzeju. Lekcja skończona. Jeszcze kogoś opęta i będą kłopoty. To pasażer bez biletu, czas wysiadać >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Bo nie ma tu siedzieć, Andrzeju. Lekcja skończona. Jeszcze kogoś opęta i będą kłopoty. To pasażer bez biletu, czas wysiadać >;)

A jak ty będziesz kiedyś takim pasażerem bez biletu? Nie będzie ci przykro? Jak ktoś wyśle cię w kosmos? A ty chciałbyś jeszcze popatrzeć?

[michalina]

Lothar. napisał/a

He,he;)
Wiem jedno:w 2012 moje zycie obróciło sie o 180 stopni,syna też;)
Tamten rok był dla mnie bardzo znamienny:))
Moje zycie zaczęło się jakby od poczatku:)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

He,he;)
Wiem jedno:w 2012 moje zycie obróciło sie o 180 stopni,syna też;)
Tamten rok był dla mnie bardzo znamienny:))
Moje zycie zaczęło się jakby od poczatku:)

Tak? A co się stało Michalino? No jeżeli to prywatne, to przepraszam...

[Amigoland]

Długo szukałem w pamięci, ale nie mogę sobie nic przypomnieć. Może ślub córki? Ale to muszę jeszcze sprawdzić...

[Lothar.]

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

He,he;)
Wiem jedno:w 2012 moje zycie obróciło sie o 180 stopni,syna też;)
Tamten rok był dla mnie bardzo znamienny:))
Moje zycie zaczęło się jakby od poczatku:)

Tak? A co się stało Michalino? No jeżeli to prywatne, to przepraszam...

Częściowo prywatne;))
Amigo,to był rok w którym syn wylądował w szpitalu i mi mówili,że umrze.
Najpierw był miesiąc,w lipcu a potem jeszcze 2 miesiące,listopad i grudziń na chirurgii.
Było źle ,bardzo xle i powiedzial,że woli umrzec w domu i zabraliśmy go 19 grudnia a 21 miał byc koniec swiata;)
No i tyle;)
Wtedy Amigo kompletnie zanurzylam się w metodach uzdrawiania i ogólnie wiesz,zielarstwo,modlitwy no i magia;)

[Lothar.]

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

He,he;)
Wiem jedno:w 2012 moje zycie obróciło sie o 180 stopni,syna też;)
Tamten rok był dla mnie bardzo znamienny:))
Moje zycie zaczęło się jakby od poczatku:)

To jak by inna epoka Michalino. Odkąd Mama odeszła to wiele się zmieniło a to tylko parę lat.

[michalina]

Lothar. napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

He,he;)
Wiem jedno:w 2012 moje zycie obróciło sie o 180 stopni,syna też;)
Tamten rok był dla mnie bardzo znamienny:))
Moje zycie zaczęło się jakby od poczatku:)

To jak by inna epoka Michalino. Odkąd Mama odeszła to wiele się zmieniło a to tylko parę lat.

To prawda:)
Zupelnie inna epoka:)

[Amigoland]

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

He,he;)
Wiem jedno:w 2012 moje zycie obróciło sie o 180 stopni,syna też;)
Tamten rok był dla mnie bardzo znamienny:))
Moje zycie zaczęło się jakby od poczatku:)

Tak? A co się stało Michalino? No jeżeli to prywatne, to przepraszam...

Częściowo prywatne;))
Amigo,to był rok w którym syn wylądował w szpitalu i mi mówili,że umrze.
Najpierw był miesiąc,w lipcu a potem jeszcze 2 miesiące,listopad i grudziń na chirurgii.
Było źle ,bardzo xle i powiedzial,że woli umrzec w domu i zabraliśmy go 19 grudnia a 21 miał byc koniec swiata;)
No i tyle;)
Wtedy Amigo kompletnie zanurzylam się w metodach uzdrawiania i ogólnie wiesz,zielarstwo,modlitwy no i magia;)

No tak. Lekarze i ich diagnozy...

[michalina]

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Lothar. napisał/a

He,he;)
Wiem jedno:w 2012 moje zycie obróciło sie o 180 stopni,syna też;)
Tamten rok był dla mnie bardzo znamienny:))
Moje zycie zaczęło się jakby od poczatku:)

Tak? A co się stało Michalino? No jeżeli to prywatne, to przepraszam...

Częściowo prywatne;))
Amigo,to był rok w którym syn wylądował w szpitalu i mi mówili,że umrze.
Najpierw był miesiąc,w lipcu a potem jeszcze 2 miesiące,listopad i grudziń na chirurgii.
Było źle ,bardzo xle i powiedzial,że woli umrzec w domu i zabraliśmy go 19 grudnia a 21 miał byc koniec swiata;)
No i tyle;)
Wtedy Amigo kompletnie zanurzylam się w metodach uzdrawiania i ogólnie wiesz,zielarstwo,modlitwy no i magia;)

No tak. Lekarze i ich diagnozy...

Dobrej nocy Amigo Tobie i wszystkim:)

[Amigoland]

Amigoland napisał/a

Długo szukałem w pamięci, ale nie mogę sobie nic przypomnieć. Może ślub córki? Ale to muszę jeszcze sprawdzić...

Nie. Ślub córki był w 2002 roku

[Kropelka]

Lothar. napisał/a

Mnie się niebo objawia, z roku na rok,kiedy podążam za Intuicją.

[Lothar.]

A ja znów mam dylematy Kropelko, powinienem dokonywać skoków wiary, a jestem sceptyczny, chyba tą drogą poszli Saduceusze >;)

Saduceusze (hebr. צְדוּקִים Ṣĕdûqîm, gr. Σαδδουκαῖοι) – stronnictwo religijno-polityczne w Judei w starożytnym Izraelu zawiązane wokół kapłanów Świątyni Jerozolimskiej wywodzących się z rodu Sadoka, arcykapłana Świątyni mianowanego przez Salomona. Pojawiło się w II w. p.n.e.[1].

Możliwe, że nie nadali oni sobie tej nazwy sami, lecz że została ona nadana im przez innych z akcentem polemicznym[2].
Podstawowe różnice pomiędzy saduceuszami a faryzeuszami. Saduceusze[3] Faryzeusze[4]
Grupa kapłańska i arystokratyczna.

Stanowili większość w organach decyzyjnych.
        Dzięki niższej pozycji w hierarchii społecznej mieli większy kontakt z ludem, który uznawał ich za autorytet duchowo-religijny. Byli liczniejsi od saduceuszy[5].

Mimo że nie stanowili większości w organach decyzyjnych, cieszyli się dość dużą władzą z uwagi na poparcie ludu.
Zwolennicy hellenizacji. Przeciwnicy hellenizacji.
Uznawanie jedynie Tory. Odrzucenie prawa ustnego i proroków. Uznawanie Tory na równi z prawem mówionym, tradycją i prorokami.
Niewiara w życie wieczne. Według saduceuszy dusza po śmierci odchodzi. Zaprzeczali karze lub nagrodzie w życiu po śmierci. Wiara w nieśmiertelność duszy i życie pośmiertne, nagroda lub kara wyrażona jakością życia po śmierci.
Niewiara w istoty nadprzyrodzone (poza Bogiem) takie jak anioły lub demony. Wiara w anioły i demony (saduceusze bowiem mówią, że nie ma zmartwychwstania, ani anioła, ani ducha, a faryzeusze uznają jedno i drugie. Dzieje apostolskie 23:8)[6]

Ostoją saduceuszy były zamożne warstwy społeczeństwa, sprzyjające asymilacji, najpierw w ramach kultury hellenistycznej, potem współpracy z Rzymem.

Byli reformatorskim odłamem ówczesnego judaizmu, dosłownie interpretowali księgi biblijne, odrzucali tradycję ustną. W przeciwieństwie do faryzeuszy odrzucali tendencje mistyczne, koncepcję zmartwychwstania oraz mesjanizmu. Byli także ich przeciwnikami politycznymi[7].

Kapłani przedstawieni w Nowym Testamencie to właśnie przedstawiciele saduceuszy. Stronnictwo zniknęło po przegranym antyrzymskim powstaniu (66–70 n.e.), zburzeniu Świątyni przez Tytusa i rozproszeniu Żydów.
Przypisy

saduceusze, [w:] Encyklopedia PWN [online] [dostęp 2023-03-16].
Joachim Gnilka, Jezus z Nazaretu. Orędzie i dzieje, tłum. J. Zychowicz, Kraków Znak 1997, ISBN 83-7006-431-0, s. 83.
Żydowski Instytut Historyczny, www.jhi.pl [dostęp 2020-11-05].
Żydowski Instytut Historyczny, www.jhi.pl [dostęp 2020-11-05].
Kim byli saduceusze i faryzeusze?, GotQuestions.org/Polski [dostęp 2020-11-05] (pol.).
Biblia Tysiąclecia – Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu – Dz 23, biblia.deon.pl [dostęp 2020-11-06].
Józef Flawiusz, Dawne dzieje Izraela 13,5,9 i 18,1,4; Wojna żydowska 2,8,14.