Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
19 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Lothar.
Przywieźli starszego faceta po udarze, źle z nim, trupio wygląda, żal mi się zrobiło, nie chcę patrzeć "okiem Samaela" bo umrze. Przyszła żona, syn, poznałem pogadałem i........ kazałem tak kazałem im nie tracić wiary i się modlić.Obcym nieznanym ludziom. I co ja mam z tym zrobić?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Wenus
Nic nie rób, czasem wiara czyni cuda 😉
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Przywieźli starszego faceta po udarze, źle z nim, trupio wygląda, żal mi się zrobiło, nie chcę patrzeć "okiem Samaela" bo umrze. Przyszła żona, syn, poznałem pogadałem i........ kazałem tak kazałem im nie tracić wiary i się modlić.Obcym nieznanym ludziom. I co ja mam z tym zrobić?
Pewnie pomyśleli żeś ksiądz...Tylko po cywilnemu...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wiesz Wenus? Ty chyba masz rację że w tych lekach coś jest >;) Powinienem pękać bo jutro idę na rozmowę o życiu i śmierci z chirurgiem i mnie to bawi >;PPP



Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Zastanawiam się dlaczego to zrobiłem i czy zrobiłem dobrze?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Przywieźli starszego faceta po udarze, źle z nim, trupio wygląda, żal mi się zrobiło, nie chcę patrzeć "okiem Samaela" bo umrze. Przyszła żona, syn, poznałem pogadałem i........ kazałem tak kazałem im nie tracić wiary i się modlić.Obcym nieznanym ludziom. I co ja mam z tym zrobić?
Bardzpo dobrze zrobiles Wojtek,niesiesz pocieszenie i ja tez tak robię jak moge.
To wypływa za mnie samo ,nie kontroluję,zupełnie jakby sam Duch mną powodował,może też tak masz.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Przywieźli starszego faceta po udarze, źle z nim, trupio wygląda, żal mi się zrobiło, nie chcę patrzeć "okiem Samaela" bo umrze. Przyszła żona, syn, poznałem pogadałem i........ kazałem tak kazałem im nie tracić wiary i się modlić.Obcym nieznanym ludziom. I co ja mam z tym zrobić?
Pewnie pomyśleli żeś ksiądz...Tylko po cywilnemu...
He,he;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Wiesz Wenus? Ty chyba masz rację że w tych lekach coś jest >;) Powinienem pękać bo jutro idę na rozmowę o życiu i śmierci z chirurgiem i mnie to bawi >;PPP

To niech Duch wpłynie na chirurga by Cię uzdrowił:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Lothar.
Jakoś dziwnie się z tym wszystkim czuję Miichalino >:) Życie się zapętla wracam do punktu z przed lat, znów jestem wolny >:P

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

michalina
Lothar. napisał/a
Jakoś dziwnie się z tym wszystkim czuję Miichalino >:) Życie się zapętla wracam do punktu z przed lat, znów jestem wolny >:P

Nic dziwnego Wojtek,że się dziwnie z tym czujesz.
Ja bym pewnie umarła ze strachu,no sorry.
I tak się dobrze trzymasz.
Trzymam kciuki za jutrzejsza rozmowę z chirurgiem:)
A teraz padam,bardzo zmęczona jestem ostatnio,dobrej nocy Tobie i Amigo i wszystkim tu:))
Na wieczór La Spagnola bo za mna chodzi od soboty;)

Bądźmy dobrej myśli.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Lothar.
Dobranoc Michalino :)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Jakoś dziwnie się z tym wszystkim czuję Miichalino >:) Życie się zapętla wracam do punktu z przed lat, znów jestem wolny >:P

Nic dziwnego Wojtek,że się dziwnie z tym czujesz.
Ja bym pewnie umarła ze strachu,no sorry.
I tak się dobrze trzymasz.
Trzymam kciuki za jutrzejsza rozmowę z chirurgiem:)
A teraz padam,bardzo zmęczona jestem ostatnio,dobrej nocy Tobie i Amigo i wszystkim tu:))
Na wieczór La Spagnola bo za mna chodzi od soboty;)

Bądźmy dobrej myśli.
Dobranoc Michalino...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Przywieźli starszego faceta po udarze, źle z nim, trupio wygląda, żal mi się zrobiło, nie chcę patrzeć "okiem Samaela" bo umrze. Przyszła żona, syn, poznałem pogadałem i........ kazałem tak kazałem im nie tracić wiary i się modlić.Obcym nieznanym ludziom. I co ja mam z tym zrobić?
Pewnie pomyśleli żeś ksiądz...Tylko po cywilnemu...
He,he;)
Michalino, Andrzej ma rację.To ta pani mnie uruchomiła, a ja się tego nie spodziewałem. To był mechanizm społeczny. Ona powiedziała że jest sama u kresu i upada, a ja z mocą, że nie jest sama i ma się modlić, sam jestem pod wrażeniem. Przecież odmówiłem roli Duchownego i nie jestem wyświęcony, a jednak trzeba to jestem gotowy?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

michalina
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Przywieźli starszego faceta po udarze, źle z nim, trupio wygląda, żal mi się zrobiło, nie chcę patrzeć "okiem Samaela" bo umrze. Przyszła żona, syn, poznałem pogadałem i........ kazałem tak kazałem im nie tracić wiary i się modlić.Obcym nieznanym ludziom. I co ja mam z tym zrobić?
Pewnie pomyśleli żeś ksiądz...Tylko po cywilnemu...
He,he;)
Michalino, Andrzej ma rację.To ta pani mnie uruchomiła, a ja się tego nie spodziewałem. To był mechanizm społeczny. Ona powiedziała że jest sama u kresu i upada, a ja z mocą, że nie jest sama i ma się modlić, sam jestem pod wrażeniem. Przecież odmówiłem roli Duchownego i nie jestem wyświęcony, a jednak trzeba to jestem gotowy?
Być może minąłeś się jednak z powolaniem?;)
Uważam,że modlitwa ma wielką moc ,modlitwa taka z serca.
Dobrze radzisz ludziom,ludzie przestali wierzyć w moc modlitwy a przecież nawet naukowo udowodniono,że ma moc czy ktoś chce czy nie:)
I co masz z tym zrobić?
Nic nie rób,pomagaj ludziom i wspieraj tych których Bóg,Duch,zwal jak zwał postawił na Twojej drodze:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

michalina
Dziś mam wolne bo do taty zapowiedział się na rano jego brat.
Właśnie poszedł.
Ma 89 lat i z ich szóstki zostało ich tylko dwóch,co ciekawe tych najstarszych a reszta rodzeństwa już pożegnala ten świat.
Stryj stwierdził,że to juz pewnie ostatni raz tu jest,ze mu nogi odmawiają posłuszeństwa itd.
Jakiś taki przybity był psychicznie .
Oczywiście bardzo wierzący,codziennie na 7 do kościoła
Powiedzailam mu,że tylko Bóg wie kiedy ma umrzeć i że nie wiadomo,czy to ostatni raz;)
To jest najsilniejszy człowiek jakiego poznalam w życiu,tata mówił,że on zastawiony stół podnosił zębami
Nie miał wyższego wykształcenia,życie rzuciło go do Gdyni i kilka lat pływał po morzach na kutrach;)
Mówił,że na morzu mial ksywkę Diabeł bo kochał sztormy,fale,nigdy nie mial choroby morskiej ,a jak była burza to stał na zewnątrz,trzymał się masztu i smiał
Lubiłam go,nauczył mnie skakac na główkę na basenie;))
Mam miłe wspomnienia z dzieciństwa związane z rodzina taty.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

Sylwia
Administrator
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Przywieźli starszego faceta po udarze, źle z nim, trupio wygląda, żal mi się zrobiło, nie chcę patrzeć "okiem Samaela" bo umrze. Przyszła żona, syn, poznałem pogadałem i........ kazałem tak kazałem im nie tracić wiary i się modlić.Obcym nieznanym ludziom. I co ja mam z tym zrobić?
Pewnie pomyśleli żeś ksiądz...Tylko po cywilnemu...
He,he;)
Michalino, Andrzej ma rację.To ta pani mnie uruchomiła, a ja się tego nie spodziewałem. To był mechanizm społeczny. Ona powiedziała że jest sama u kresu i upada, a ja z mocą, że nie jest sama i ma się modlić, sam jestem pod wrażeniem. Przecież odmówiłem roli Duchownego i nie jestem wyświęcony, a jednak trzeba to jestem gotowy?
Być może minąłeś się jednak z powolaniem?;)
Uważam,że modlitwa ma wielką moc ,modlitwa taka z serca.
Dobrze radzisz ludziom,ludzie przestali wierzyć w moc modlitwy a przecież nawet naukowo udowodniono,że ma moc czy ktoś chce czy nie:)
I co masz z tym zrobić?
Nic nie rób,pomagaj ludziom i wspieraj tych których Bóg,Duch,zwal jak zwał postawił na Twojej drodze:))
Bardzo pięknie to ujęłaś Michalinko  Ważne jest tutaj: "modlitwa taka z serca"
Nie w strachu, ale w nadziei. Taka medytacja z wyższą siłą.
Za Wojtka też trzymajmy kciuki i bądźmy dobrej myśli. Przecież mamy moc!
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Mnie to i bez barbituranów Pogrzało >:)

michalina
Sylwia napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Przywieźli starszego faceta po udarze, źle z nim, trupio wygląda, żal mi się zrobiło, nie chcę patrzeć "okiem Samaela" bo umrze. Przyszła żona, syn, poznałem pogadałem i........ kazałem tak kazałem im nie tracić wiary i się modlić.Obcym nieznanym ludziom. I co ja mam z tym zrobić?
Pewnie pomyśleli żeś ksiądz...Tylko po cywilnemu...
He,he;)
Michalino, Andrzej ma rację.To ta pani mnie uruchomiła, a ja się tego nie spodziewałem. To był mechanizm społeczny. Ona powiedziała że jest sama u kresu i upada, a ja z mocą, że nie jest sama i ma się modlić, sam jestem pod wrażeniem. Przecież odmówiłem roli Duchownego i nie jestem wyświęcony, a jednak trzeba to jestem gotowy?
Być może minąłeś się jednak z powolaniem?;)
Uważam,że modlitwa ma wielką moc ,modlitwa taka z serca.
Dobrze radzisz ludziom,ludzie przestali wierzyć w moc modlitwy a przecież nawet naukowo udowodniono,że ma moc czy ktoś chce czy nie:)
I co masz z tym zrobić?
Nic nie rób,pomagaj ludziom i wspieraj tych których Bóg,Duch,zwal jak zwał postawił na Twojej drodze:))
Bardzo pięknie to ujęłaś Michalinko  Ważne jest tutaj: "modlitwa taka z serca"
Nie w strachu, ale w nadziei. Taka medytacja z wyższą siłą.
Za Wojtka też trzymajmy kciuki i bądźmy dobrej myśli. Przecież mamy moc!
Sarenko pamiętamy o Wojtku:))
jestem dobrej myśli:))
Trzeba pobłogoslawić lekarza który się nim zajmuje by  Duch dobrze pokierował jego decyzjami:))
Medycyna poszła do przodu,niech wszystko dobrze się zadzieje:))