Mieliście swoje ulubione czasopisma?

[Lothar.]

O aurze tak długo myślałem, aż zacząłem coś widzieć, ale to nie było to o czym czytałem, bo nie miało kolorów biele szarości i czerń i jakieś niepokojące drżenia. Przestraszyłem się i dałem spokój >;)

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Miałem "dojście" do kiosku to czytałem jak oszalały i kupowałem tylko wtedy jak coś bardzo mi się spodobało >;) Tylko czytanie "bez śladów" na 2 folie i serwetkę >;) bo inaczej zakupy >;)) Potem trafiały mi się zwroty, to hmm chłopaki ode mnie brali hurtowo, czasopisma dla.... panów

No, no a co w tych czasopismach dla panów było?

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

O aurze tak długo myślałem, aż zacząłem coś widzieć, ale to nie było to o czym czytałem, bo nie miało kolorów biele szarości i czerń i jakieś niepokojące drżenia. Przestraszyłem się i dałem spokój >;)

Na początku jest widoczny tylko zarys, jakby taka mgiełka. Bez kolorów właśnie.
 

[Lothar.]

Pornosy i to hmm, często paskudne. Ale to był taki przełomowy czas, że wykorzystywano jakieś luki prawne, teraz jak zaistnieję w kioskach, to już jest dużo delikatniej i dziatwy nie straszy >;)

[Lothar.]

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

O aurze tak długo myślałem, aż zacząłem coś widzieć, ale to nie było to o czym czytałem, bo nie miało kolorów biele szarości i czerń i jakieś niepokojące drżenia. Przestraszyłem się i dałem spokój >;)

Na początku jest widoczny tylko zarys, jakby taka mgiełka. Bez kolorów właśnie.

Mam predyspozycje i obawiam się żeby mi to nie zostało na stałe, Serenko >;) Bo chcę mieć "normalne życie" Najciekawiej to zobaczyłem u jednej pani jak stała na ciemnym tle takie małe skrzydełka, tylko nie były gładkie same ostre kąty. Ta pani pracuje w MOPSie i opiekuje się rodzinami, zaskakujące doświadczenie. Białe ostre skrzydełka, widoczne tylko w półmroku >;))

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Pornosy i to hmm, często paskudne. Ale to był taki przełomowy czas, że wykorzystywano jakieś luki prawne, teraz jak zaistnieję w kioskach, to już jest dużo delikatniej i dziatwy nie straszy >;)

Tak myślałam, że  "świerszczyki" 😄
No ale to chyba było jakoś ofoliowane, żeby dzieci nie mogły zajrzeć do środka.

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Sylwia napisał/a

Lothar. napisał/a

O aurze tak długo myślałem, aż zacząłem coś widzieć, ale to nie było to o czym czytałem, bo nie miało kolorów biele szarości i czerń i jakieś niepokojące drżenia. Przestraszyłem się i dałem spokój >;)

Na początku jest widoczny tylko zarys, jakby taka mgiełka. Bez kolorów właśnie.

Mam predyspozycje i obawiam się żeby mi to nie zostało na stałe, Serenko >;) Bo chcę mieć "normalne życie" Najciekawiej to zobaczyłem u jednej pani jak stała na ciemnym tle takie małe skrzydełka, tylko nie były gładkie same ostre kąty. Ta pani pracuje w MOPSie i opiekuje się rodzinami, zaskakujące doświadczenie. Białe ostre skrzydełka, widoczne tylko w półmroku >;))

Ciekawe, myślisz, że zobaczyłeś anioła? W takim mopsie to by się anioł przydał, bo większość to słyszałam bezduszne gadzinki 😏

[Lothar.]

I z płytą CD z filmami i zdjęciami. Mogłem brać za free co chciałem, bo to były zwroty na przemiał, a ilu miałem "znajomych" chętnych na te hmm "czasopisma" >;)) Powywalałem jak się zorientowałem że i nieletnie tam są i już nikomu nie załatwiałem, choć mnie nękali >;))

[Sylwia]

Wracając do tych czasopism, to w fantastyce były opowiadania, z których można było zrobić takie mini książeczki.

Potem te książeczki przechodziły z rąk do rąk.
Moja mama sięgnęła po Piaseczniki, ale najlepsza była i tak "Gwiazdy moje przeznaczenie".

[Lothar.]

Bardzo sympatyczna i świadoma osoba, to żona jednego ze znajomych, jest po socjologii, tam nie można być za miłym Serenko, bo ludzie to paskudnie wykorzystują. Robiłem MOPSy i mam nie najlepsze doświadczenia.

[Lothar.]

Sylwia napisał/a

Wracając do tych czasopism, to w fantastyce były opowiadania, z których można było zrobić takie mini książeczki.

Potem te książeczki przechodziły z rąk do rąk.
Moja mama sięgnęła po Piaseczniki, ale najlepsza była i tak "Gwiazdy moje przeznaczenie".

Skusiłaś mnie Serenko  >;P Czas powtórzyć >;))

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

I z płytą CD z filmami i zdjęciami. Mogłem brać za free co chciałem, bo to były zwroty na przemiał, a ilu miałem "znajomych" chętnych na te hmm "czasopisma" >;)) Powywalałem jak się zorientowałem że i nieletnie tam są i już nikomu nie załatwiałem, choć mnie nękali >;))

O jacie! 🙄
Moja córka miała koleżankę, której mama pracowała przy takich zwrotach.
Przynosiła od niej czasem jakieś łańcuszki, czy inne bibeloty ;)

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Bardzo sympatyczna i świadoma osoba, to żona jednego ze znajomych, jest po socjologii, tam nie można być za miłym Serenko, bo ludzie to paskudnie wykorzystują. Robiłem MOPSy i mam nie najlepsze doświadczenia.

No właśnie. Pewnie jest rzetelny nabór personelu, dlatego zdziwiona jestem skąd tam anioł? 🙂

[Sylwia]

Lothar. napisał/a

Sylwia napisał/a

Wracając do tych czasopism, to w fantastyce były opowiadania, z których można było zrobić takie mini książeczki.

Potem te książeczki przechodziły z rąk do rąk.
Moja mama sięgnęła po Piaseczniki, ale najlepsza była i tak "Gwiazdy moje przeznaczenie".

Skusiłaś mnie Serenko  >;P Czas powtórzyć >;))

Gwiazdy moje przeznaczenie?
Nie "wyjątuj" się tylko za daleko ☺️

[Sylwia]

Jest audiobook, to można przed snem, bez męczenia oczu.
Oj, chyba też się wyjątuję 😄

https://youtu.be/sp56zk81ka8?si=JNC4gro6M6uZKqjE

[Lothar.]

To tylko 10 godzin Serenko >;P

[Sylwia]

Ciekawe po ilu zasnę?
I jakie będę miała sny?! 🙄

[Sylwia]

To już nie te lata gdy czytało się z latarką pod kołdrą Quo Vadis Domine? Do rana! I tylko przerwa na otarcie łez 😭
Jaka ja wtedy byłam wrażliwa, gdzie to się potraciło? 🤔

[Lothar.]

Przekonwertowałem do MP3 do słuchania w autku, to tylko 876Mb jak dobry film >;P

[Lothar.]

Sylwia napisał/a

To już nie te lata gdy czytało się z latarką pod kołdrą Quo Vadis Domine? Do rana! I tylko przerwa na otarcie łez 😭
Jaka ja wtedy byłam wrażliwa, gdzie to się potraciło? 🤔

Za wszystko trzeba "zapłacić" Serenko >;) Pamiętam czytanie pod kołdrą z latarką u mnie było Orinoko Fidlera, to wydanie >;))