Super przepis na ciasto na pierogi:
- 500g mąki typ 500
- pół łyżeczki soli
- 4 łyżki oleju (50 ml)
- szklanka gorącej wody (250 ml).
Po wlaniu wody mieszać łyżka żeby się nie poparzyć, potem zagnieść ciasto i odłożyć pod ściereczką żeby polezakowalo. Podzielić na trzy części i cienko rozwałkować. Wykrawać kubkiem o średnicy ok 7 cm. Ja miałam naczynie o średnicy 9 cm i wyszło mi 45 sztuk pierożków.
Wielkie dzięki Wenus:))
Będę robić jutro,wypróbuję przepis:))
Robię podobnie tyle,że dawałam tylko łyżkę oleju a za to więcej wody.
Kubek tez bedzie 9 cm bo takich bardzo małych to mi się nie chce robić
Po % to się lżej znosi, zaraz tańce, rodzinne klimaty >;) Dawno temu jak ryknąłem na jednego z "wujków" żeby swojej baby pilnował. To dopiero wesele się rozkręciło >;)
Po % to się lżej znosi, zaraz tańce, rodzinne klimaty >;) Dawno temu jak ryknąłem na jednego z "wujków" żeby swojej baby pilnował. To dopiero wesele się rozkręciło >;)
Nie lubię tej weselnej muzyki i tych obrzędów,oczepin i cudów wianków A najbardziej to mi hałas przeszkadza i nie da się porozmawiac;)
Choć czasem jak są 2 sale to da radę;)
Super przepis na ciasto na pierogi:
- 500g mąki typ 500
- pół łyżeczki soli
- 4 łyżki oleju (50 ml)
- szklanka gorącej wody (250 ml).
Po wlaniu wody mieszać łyżka żeby się nie poparzyć, potem zagnieść ciasto i odłożyć pod ściereczką żeby polezakowalo. Podzielić na trzy części i cienko rozwałkować. Wykrawać kubkiem o średnicy ok 7 cm. Ja miałam naczynie o średnicy 9 cm i wyszło mi 45 sztuk pierożków.
Dzięki Wenus,wlaśnie skończyłam gotowac pierożki,ciasto wyszło super!
Nienawidze walkowania tak jak Ewa ale teraz poszło mi świetnie bo ciasto było miękkie;))
I co ciekawe nie lepiło się i nie trzeba było podsypywać mąką;)
Mam 1/3 koszyka, tyle chyba wystarczy. Ugotuje i zamroże, będą na przyszły tydzień, bo dziś się piecze kaczuszka, a jutro to mam ochotę zjeść coś w knajpie 🙂
Mam 1/3 koszyka, tyle chyba wystarczy. Ugotuje i zamroże, będą na przyszły tydzień, bo dziś się piecze kaczuszka, a jutro to mam ochotę zjeść coś w knajpie 🙂
Tak,ja tez zamrażam:)
Obgotowuję,mielę a potem tylko wyciągam z zamrażarki i doprawiam:)
To może jednak trzeba odwiedzić SOR?
Będziesz siedzial kilka godzin ale badana porobia.
Dziś wolne,spokój na miescie,może spróbuj ?
Weź telefon by ci się nie nudziło i tyle.