Toruńskie Pierniki miały 20 lat dojrzewać w beczkach ( dobry wieczór Ewo ) Jak dziewczynka się rodziła to się nastawiało, a jak szła za mąż to się piekło Ciekawe jak smakowało? >;))
Toruńskie Pierniki miały 20 lat dojrzewać w beczkach ( dobry wieczór Ewo ) Jak dziewczynka się rodziła to się nastawiało, a jak szła za mąż to się piekło Ciekawe jak smakowało? >;))
Byłem raz w Toruniu i jadłem toruńskie pierniczki. Były niezłe w smaku. Ale na pewno nie leżały 20 lat, bo się sprzedawały jak świeże bułeczki, hehehe
To jeszcze jak by poleżało 1038 tygodni to może smak by był podobny >;PPPP No ale czapki z głów jak twoja Mama potrafi >;) U mnie robiła Babcia i pamiętam jak topiła miód i masło i zagniatała ale to leżało krótko, parę dni >;))
To jeszcze jak by poleżało 1038 tygodni to może smak by był podobny >;PPPP No ale czapki z głów jak twoja Mama potrafi >;) U mnie robiła Babcia i pamiętam jak topiła miód i masło i zagniatała ale to leżało krótko, parę dni >;))
Kiedyś potrafiła. Teraz już pewnie zapomniała, hehehe