Alicja palcami pokazuje rogi. No, no ;)) ale skoro ta okładka została zaprojektowana przez masona...
Ciekawe, że we włosach Alicji też można dostrzec kota, a kot akurat odgrywał pozytywną rolę, jeśli chodzi o "Alicję w krainie czarów"
Całość na pierwszy rzut oka, to jak nic zapowiedź krachu.