Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
13 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Lothar.
Jeden z drugim się nafutruje srogich piguł , później opisze te bad tripy, a czubki się boją nie wiadomo czego?



Lewiatan (hebr. לִוְיָתָן, Liwjatan, jid. Lewjosn) – legendarny potwór morski, wspominany w kilku miejscach w Starym Testamencie.

Słowo „lewiatan” używane jest także na określenie dużego zwierzęcia morskiego. W literaturze nowożytnej (np. w Moby Dicku Hermana Melville’a), odnosi się często do wielorybów. We współczesnym języku hebrajskim oznacza po prostu wieloryba.
Spis treści

    1 Pochodzenie nazwy
    2 Odniesienia w Biblii
    3 Literatura apokryficzna
    4 Judaizm
        4.1 Żydowskie legendy i literatura rabiniczna
        4.2 W sztuce
    5 Chrześcijaństwo
        5.1 Lewiatan jako zwierzę
        5.2 Metaforyczne interpretacje
        5.3 Legenda sylwestrowa
    6 Analogie w literaturze bliskowschodniej
    7 Lewiatan w literaturze
    8 Lewiatan w satanizmie
    9 Przypisy
    10 Bibliografia

Pochodzenie nazwy

Słowo Lewiatan pochodzi najprawdopodobniej od określenia lwy (arab. lawiya), oznaczającego skręcać, zwijać[1].
Odniesienia w Biblii
Lewiatan, Behemot i Ziz

Lewiatan pojawia się w Biblii w pięciu miejscach. W Księdze Hioba cały rozdział 41 poświęcony jest opisowi tego stworzenia.

    Księga Hioba 3:8 – Niech ją przeklną złorzeczący dniowi, którzy są zdolni obudzić Lewiatana[2].
    Księga Hioba 40:25 – 41:26 – Czy krokodyla [tj. Lewiatana] chwycisz na wędkę lub sznurem wyciągniesz mu język, czy przeciągniesz mu powróz przez nozdrza, a szczękę hakiem przewiercisz? Może cię poprosi o łaskę? czy powie ci dobre słowo? Czy zawrze z tobą przymierze, czy wciągniesz go na stałe do służby? Czy pobawisz się nim jak z wróblem, czy zwiążesz go dla swych córek? Czy towarzysze go sprzedadzą, podzielą go między kupców? Czy przebijesz mu skórę harpunem, głowę mu dzidą przeszyjesz? Odważ się rękę nań włożyć, pamiętaj, nie wrócisz do walki. Zawiedzie twoja nadzieja, bo już sam jego widok przeraża. Kto się ośmieli go zbudzić? Któż mu wystąpi naprzeciw? Kto się odważy go dotknąć bezkarnie? – Nikt zgoła pod całym niebem. Głosu jego nie zdołam przemilczeć, o sile wiem – niezrównana. Czy odchyli kto brzeg pancerza i podejdzie z podwójnym wędzidłem? Czy otworzy mu paszczy podwoje? Strasznie jest spojrzeć mu w zęby. Grzbiet ma jak płyty u tarczy, spojone jakby pieczęcią. Mocno ze sobą złączone, powietrze nawet nie przejdzie. Tak jedna przylega do drugiej, że nie można rozluźnić połączeń. Jego kichanie olśniewa blaskiem, oczy – jak powieki zorzy: z ust mu płomienie buchają, sypią się iskry ogniste. Dym wydobywa się z nozdrzy, jak z kotła pełnego wrzątku. Oddechem rozpala węgle, z paszczy tryska mu ogień. W szyi się kryje jego potęga, przed nim skacząc biegnie przestrach, części ciała spojone, jakby ulane, nieporuszone. Serce ma twarde jak skała, jak dolny kamień młyński. Gdy wstaje, mocni drżą ze strachu i przerażeni tracą przytomność. Bo cięcie mieczem bez skutku, jak dzida, strzała czy oszczep. Dla niego żelazo – to plewy, brąz – niby drzewo zbutwiałe. Nie płoszy go strzała z łuku, kamień z procy jest źdźbłem dla niego. Dla niego źdźbłem maczuga, śmieje się z dzidy lecącej. Pod nim są ostre skorupy, ślad jakby wału zostawia na błocie. Głębię wód wzburzy jak kocioł, na wrzątek ją zdoła przemienić. Za nim smuga się świeci na wodzie, topiel podobna do siwizny. Nie ma mu równego na ziemi, uczyniono go nieustraszonym: Każde mocne zwierzę się lęka jego, króla wszystkich stworzeń[3].
    Księga Psalmów 74:14 – Ty zmiażdżyłeś łby Lewiatana, wydałeś go na żer potworom morskim[4].
    Księga Psalmów 104:24-26 – Jak liczne są dzieła Twoje, Panie! Ty wszystko mądrze uczyniłeś: ziemia jest pełna Twych stworzeń. Oto morze wielkie, długie i szerokie, a w nim jest bez liku żyjątek i zwierząt wielkich i małych. Tamtędy wędrują okręty, i Lewiatan, którego stworzyłeś na to, aby w nim igrał[5].
    Księga Izajasza 27:1 – W ów dzień Pan ukarze swym mieczem twardym, wielkim i mocnym, Lewiatana, węża płochliwego, Lewiatana, węża krętego; zabije też potwora morskiego[6].

Behemot i Lewiatan (autor William Blake)
Literatura apokryficzna

Lewiatan pojawia się także w apokryficznej Księdze Henocha, gdzie opisywany jest jako istota rodzaju żeńskiego, w przeciwieństwie do Behemota:

    W owym dniu zostaną rozłączone od siebie dwa potwory: żeński potwór, któremu na imię Lewiatan, zamieszka głębokości morza nad źródłami wód, natomiast [potwór] męski o imieniu Behemot zajmie swoją piersią ogromną pustynię zwaną Dendain, [leżącą] na wschód od ogrodu, gdzie mieszkają wybrani i sprawiedliwi, gdzie mój pradziad został przyjęty, będący siódmy od Adama, pierwszego człowieka, którego stworzył Pan Duchów[7].

Według 4 Księgi Ezdrasza 6,49-52 Lewiatan wraz z Behemotem staną się pokarmem dla wybranych[8].
Judaizm

Święto żydowskie Sukkot kończy się opuszczeniem przez Żydów namiotów (sukkah) i wypowiadaniem słów: Niech to będzie Twoja wola Panie, nasz Boże i Boże naszych ojców, że jako że mieszkałem w tym namiocie, abym mógł w przyszłym roku zamieszkać w namiocie ze skóry Lewiatana. Następny rok w Jerozolimie. Żydowski modlitewnik Artscroll nawiązuje do tych słów, informując, że Lewiatan był potworną rybą stworzoną piątego dnia. Dalej przeczytać można, iż Miszna (Nezikin, Bava Bathra 74b) wspomina o tym, że mięso z zabitego Lewiatana zostanie podane prawym ludziom podczas Sądu Ostatecznego, a skóra potwora użyta do pokrycia namiotu, w którym odbędzie się uczta[9].

Podczas innego święta, Szawuot, w aszkenazyjskich synagogach odśpiewywany jest natomiast aramejski poemat liturgiczny Akdamut, zawierający m.in. opis walki Lewiatana z Behemotem, zakończonej zabiciem obu zwierząt przez Boga[10]. Pojawia się tam również wzmianka o tym, że z pięknej skóry Lewiatana Bóg stworzy schronienie dla prawych, którzy będą jeść mięso Behemota i Lewiatana podczas radosnego przyjęcia dla nich wyprawionego[11].
Żydowskie legendy i literatura rabiniczna

Słowo „Lewiatan” pojawia się w komentarzu Szlomo Jicchakiego (Rasziego) na temat ustępu w Księdze Rodzaju 1:21, mówiącego: Tak stworzył Bóg wielkie potwory morskie i wszelkiego rodzaju pływające istoty żywe, którymi zaroiły się wody, oraz wszelkie ptactwo skrzydlate różnego rodzaju[12]. W hebrajskim oryginale wielkie potwory morskie to taninim. Raszi pisze: Zgodnie z legendą, odnosi się to do Lewiatana i jego towarzyszy. Bóg stworzył samca i samicę Lewiatana, później zabił samicę i zostawił dla prawych, ponieważ gdyby Lewiatany rozmnożyły się, świat nie wytrzymałby tego.

W żydowskiej legendzie zapisanej w midraszu Pirke de-Rabbi Eliezer z VIII/IX w., pojawiła się informacja, że ryba, która połknęła Jonasza, ledwo co uniknęła pożarcia przez Lewiatana, który zjadał jednego wieloryba dziennie[13].

W hymnie autorstwa Eleazara Kalira, Lewiatan jest wężem, który otacza Ziemię, trzymając ogon w pysku, podobnie jak grecki Uroboros lub nordycki Jormungand.

W literaturze kabalistycznej Lewiatan symbolizował Samaela (anioła śmierci, oskarżyciela, uwodziciela, ducha zniszczenia), który w przyszłości miał zginąć[14].

Poza legendą o podaniu mięsa Lewiatana (jak również Behemota i Ziza) prawym podczas Sądu Ostatecznego, wzmianki o tym stworzeniu interpretowane są jako symbolizującym morze[15] (podczas gdy Behemot – ziemię, a Ziz – powietrze).
W sztuce
Lewiatan w synagodze w Niebylcu, okolony inskrypcją Ps 104,26: Lewiatan, którego stworzyłeś na to, aby w nim [morzu] igrał

     Osobny artykuł: Lewiatan w wystroju malarskim synagog.

W żydowskiej sztuce liturgicznej Lewiatan przedstawiany był pod postacią węża lub ryby. Częste były także wyobrażenia potwora jako pół ryby, pół węża. Stworzenie to było przedstawiane jako zwinięte w wieczny krąg, w który wpisywano czasem łódź lub Szor ha-bora(w tradycji żydowskiej – zwierzę pasące się na rajskich łąkach, które po nadejściu Mesjasza ma zostać zabite, a z jego mięsa zostanie przyrządzona uczta dla sprawiedliwych[16]). Wśród Żydów polskich wizerunek Lewiatana pojawiał się najczęściej w drewnianych aronot ha-kodesz, w polichromiach synagogalnych, na macewach oraz na dnach miedzianych naczyń, służących do rytualnych obmywań<[14].
Chrześcijaństwo
Wyobrażenie Lewiatana często spotykane w grymuarach

W tradycji chrześcijańskiej występuje kilka interpretacji Lewiatana.
Lewiatan jako zwierzę

W Księdze Hioba, zarówno Behemot, jak i Lewiatan wymieniane są wraz z całym szeregiem pospolitych zwierząt, takich jak kozy, orły i jastrzębie. Stąd część chrześcijańskich uczonych przypuszczała, że biblijne wzmianki o obu potworach odnosiły się do istniejących zwierząt. Wspominano o krokodylu nilowym (podobnie jak Lewiatan, jest on stworzeniem wodnym, wyposażonym w ostre zęby i ciało pokryte łuskami). Inni sugerowali, że być może opis potwora tyczy się wieloryba, choć można znaleźć tam wzmiankę, że z paszczy tryska mu ogień (Hi 41:13).

Niektórzy kreacjoniści twierdzą, że Lewiatan był dinozaurem, takim jak parazaurolof (który był jednak zwierzęciem roślinożernym i lądowym) lub wielkim morskim gadem – kronozaurem (zwierzę to nie miało jednak pancerza i wężowatego ciała)[17]. Inni kreacjoniści są zdania, że Lewiatanem był wielki krewny krokodyli, sarkozuch, który najlepiej pasuje do opisu zawartego w Biblii[18].
Metaforyczne interpretacje
XV-wieczne wyobrażenie „piekielnej paszczy” (Hellmouth) autorstwa Simona Marmiona (1425-1489)

W literaturze chrześcijańskiej Lewiatan jest często wyobrażeniem Szatana, zagrażającym istotom stworzonym przez Boga i próbującym je pożreć[19]. Podobnego zdania był św. Tomasz z Akwinu, który opisywał Lewiatana jako demona zazdrości.

Lewiatan bywa łączony z motywem „piekielnej paszczy” (Hellmouth), potwornej istoty, w pysku której skazani na potępienie znikną podczas Sądu Ostatecznego. Stwór taki pojawiał się w sztuce anglosaskiej od ok. 800 r., a później motyw ten rozprzestrzenił się na całą Europę[20][21].

Jeden z najsłynniejszych literackich opisów Lewiatana jako Szatana pojawia się w poemacie Williama Blake’a Zaślubiny nieba i piekła:

    Bo oto, spomiędzy pająków czarnych i białych, chmura i ogień buchnęły i potoczyły się przez głębię, czerniąc wszystko pod sobą, tak że się głębia dna stawała czarna jak morze i toczyła się z hukiem straszliwym; teraz pod nami nic widać nie było, tylko burzę czarną, aż, ku wschodowi patrząc, między chmurami i falami ujrzeliśmy wodospad krwi z ogniem zmieszanej, a na kilka rzutów kamienia od nas pojawił się i pogrążył znowu łuszczasty splot jakiegoś potwornego węża; w końcu na wschodzie, w odległości około trzech stai zjawił się nad falami grzbień ognisty; wznosił się z wolna jak gań skał złotych, aż postrzegliśmy dwie kule szkarłatnego ognia, od których morze pierzchało w chmurach dymu; i zobaczyliśmy teraz, że jest to głowa Lewiatana; czoło jego dzieliły pasy zieleni i purpury i czerwone dychawki zwisały tuż ponad oszalałą pianą, czarna toń farbując smugi krwi, a przybliżał się ku nam z całą furią istoty duchem obdarzonej[22].

Legenda sylwestrowa

W średniowieczu znana była legenda o uwięzieniu w roku 317 Lewiatana w podziemiach Lateranu (ówczesnej siedziby papieży) przez papieża Sylwestra I. Pod koniec X wieku ludzie spodziewali się nadejścia nadzwyczajnych zdarzeń. Proroctwa Sybilli powiadały, że wraz z przełomem wieków potwór wydostanie się z więzienia i zniszczy ziemię oraz niebo. Przerażenie wzmagała zbieżność tych wizji z nowotestamentową Apokalipsą św. Jana. Znaku zapowiadającego katastrofę dopatrywano się również w osobie ówczesnego papieża, który uprawiał jakoby praktyki czarnoksięskie (w istocie wykształcony był w matematyce, mechanice i astronomii, budował zegary i instrumenty astronomiczne), a przy tym przybrał imię Sylwestra II. Budziło to podejrzenia, że jeden Sylwester uwięził smoka, a drugi go wypuści. Według legendy, gdy nastał nowy rok 1000, a spodziewana katastrofa nie nadeszła, lud ogarnęła euforia. Cieszono się i bawiono do następnego dnia. Zdarzenie to miało dać początek corocznym sylwestrowym zabawom[23].
Analogie w literaturze bliskowschodniej

Żydowskie podania o Lewiatanie przypominają kanaanickie legendy o konfrontacji pomiędzy bogiem Baalem i siedmiogłowym potworem Lotanem, którego pokonuje[24]. Tymczasem w babilońskim eposie Enuma elisz, pojawia się historia walki boga Marduka z potworem morskim, jego babką i boginią chaosu oraz stworzenia Tiamat. Została ona pokonana, a z jej ciała powstaje ziemia i niebo[25]. Te mity starożytnych ludów śródziemnomorskich najprawdopodobniej miały wpływ na powstanie legend żydowskich o Lewiatanie[26].
Lewiatan w literaturze

     Osobny artykuł: Lewiatan (traktat filozoficzny).

Lewiatan to tytuł traktatu filozoficznego napisanego przez Thomasa Hobbesa i opublikowanego w 1651 roku. Dzieło to dotyczy struktury społeczeństwa i usankcjonowanego rządu i jest uznawana za jeden z najwcześniejszych i najbardziej wpływowych przykładów teorii umowy społecznej.

W Raju utraconym Johna Miltona, słowo „Lewiatan” używane jest na określenie wielkości i siły Szatana, rządzącego wieloma królestwami:
Ogromny Lewiatan, straszny potwór wodny,
Przewala się na boki, lub leży swobodny,
Wydając się zdaleka jak skały obszerne;
Znowu, kiedy rozłoży swe płetwy niezmierne;
Jak wyspa pływająca: puszcza się w bezdroża,
Połyka, i oddaje słone wody morza[27].

Wzmianka o Lewiatanie znajduje się także w Panu Tadeuszu Adama Mickiewicza, gdzie przywoływany jest on w opisie nieba i Gwiazdozbioru Smoka:
I to wiadomo także u starych Litwinów
(A wiadomość tę pono wzięli od rabinów),
Że ów zodyjakowy Smok długi i gruby,
Który gwiaździste wije po niebie przeguby,
Którego mylnie Wężem chrzczą astronomowie,
Jest nie wężem, lecz rybą, Lewiatan się zowie.
Przed czasy mieszkał w morzach, ale po potopie
Zdechł z niedostatku wody; więc na niebios stropie,
Tak dla osobliwości jako dla pamiątki,
Anieli zawiesili jego martwe szczątki.
Podobnie pleban mirski zawiesił w kościele
Wykopane olbrzymów żebra i piszczele[28].

O Lewiatanie wspomina także Herman Melville w powieści Moby Dick z 1851 roku. Określenie to odnosi się tam do kaszalota.

     Osobny artykuł: Lewiatan (powieść Borisa Akunina).

Lewiatan to także tytuł powieści detektywistycznej autorstwa Borisa Akunina z 1998 r., będącej trzecią częścią cyklu o Eraście Fandorinie.

Wzmianka o Lewiatanie pojawiła się też w Balladynie Juliusza Słowackiego (akt III scena 4): (...)Sztuczka diabła! zrobili ze mnie wieloryba Lewiatana w złocistym płaszczu, z brodą siwą[29].

Lewiatan występuje też w wierszu Czesława Miłosza pt. „Tak mało”: Paszcza lewiatana zamykała się na mnie[30].
Lewiatan w satanizmie
Pentagram Bafometa

Według twórcy Kościoła Szatana, Antona Szandora LaVeya, Lewiatan symbolizuje żywioł wody (łączący się z życiem i stworzeniem) oraz kierunek zachodni. W biblii satanistycznej jest on wymieniany jako jeden z Czterech Koronnych Książąt Piekieł (co zostało zainspirowane przez treść XV-wiecznej Księgę Świętej Magii Abramelina Maga).

Kościół Szatana używa także pentagramu Bafometa, na którego rogach widnieją litery hebrajskie. Zaczynając od najniższego z nich i posuwając się przeciwnie z ruchem wskazówek zegara (w hebrajskim czyta się wspak), litery układają się w słowo „לִוְיָתָן” (LVIThN), czyli „Lewiatan”[31].
Przypisy

G. Johannes Botterweck, Helmer Ringgren, Heinz-Joseph Fabry: Theological dictionary of the Old Testament. T. 7. Wm. B. Eerdmans Publishing, 1974, s. 504. ISBN 0-8028-2331-9.
Hi 3:8.
Hi 40:25 – 41:26.
Ps 74:14.
Ps 104:24-26.
Iz 27:1.
Księga Henocha 60:7-8. seremet.org. [zarchiwizowane z tego adresu (2013-07-15)]..
Michael D. Coogan: Lewiatan. W: Słownik wiedzy biblijnej. Bruce M. Metzger, Michael D. Coogan (red.). Warszawa: Vocatio, 1997, s. 434, seria: Prymasowska Seria Biblijna. ISBN 83-7146-023-6.
Nosson Scherman, Meir Zlotowitz: The Artscroll Siddur: Weekday/Sabbath/Festival. Mesorah Publications, 1987, s. 725. ISBN 0-89906-662-3.
Ronald L. Eisenberg: The JPS guide to Jewish traditions. Jewish Publication Society, 2004, s. 724. ISBN 0-8276-0760-1.
Nosson Scherman, Meir Zlotowitz: The Artscroll Siddur: Weekday/Sabbath/Festival. Mesorah Publications, 1987, s. 719. ISBN 0-89906-662-3.
Rdz 1:21.
Gerald Friedlander: Pirke de Rabbi Eliezer: (The chapters of Rabbi Eliezer the Great) according to the text of the manuscript belonging to Abraham Epstein of Vienna. Hermon Press, 1965, s. 70.
Magdalena Sieramska: Lewiatan. [w:] Polski słownik judaistyczny [on-line]. Żydowski Instytut Historyczny Delet. [dostęp 2021-05-02]. (pol.).
Louis Ginzberg, Paul Radin, Henrietta Szold: The legends of the Jews. T. 5. JHU Press, 1998, s. 43. ISBN 0-8018-5894-1.
Rafał Żebrowski: Szor ha-bor. [w:] Polski słownik judaistyczny [on-line]. Żydowski Instytut Historyczny Delet. [dostęp 2021-05-02]. (pol.).
Duane Gish: Dinosaurs those Terrible Lizards. San Diego: Creation-Life Publishers, 1977, s. 30, 51–54. ISBN 0-89051-039-3.
Was Leviathan a Parasaurolophus?. Creation on the Web. [dostęp 2009-11-25]. (ang.).
Albert C. Labriola, The Medieval View of History in ''Paradise Lost'', [w:] John Mulryan (red.), Milton and the Middle Ages, Bucknell University Press, 1982, s. 115–34, ISBN 978-0-8387-5036-0.
Luther Link: The Devil: A Mask Without a Face. Reaktion Books, 1995, s. 75–76. ISBN 0-948462-67-1.
Petra Hoffmann: Infernal Imagery in Anglo-Saxon Charters. 2008. [dostęp 2009-12-05]. (ang.).
William Blake – The Marriage of Heaven and Hell (with translation). Anglisci.pl. [dostęp 2009-12-05]. (pol.).
Sylwester, Lewiatan i tańce. Polska.pl, 30 grudnia 2002. [dostęp 2009-12-05]. (pol.).
Michael A. Fishbane: The exegetical imagination: on Jewish thought and theology. Harvard University Press, 1998, s. 41. ISBN 0-674-27461-X.
Joseph Adriano: Immortal monster: the mythological evolution of the fantastic beast in modern fiction and film. Greenwood Publishing Group, 1999, s. 10. ISBN 0-313-30667-2.
Gillian M.E. Alban: Melusine the serpent goddess in A. S. Byatt’s Possession and in mythology. Lexington Books, 2003, s. 170. ISBN 0-7391-0471-3.
Cyt za: Julien Joseph Virey: Historya obyczajów i zmyślności zwierząt, z podziałami metodycznemi i naturalnemi wszystkich ich gromad; kurs czytany w Ateneum królewskiem Paryzkiem przez J.J. Virey: Przełożona z francuzkiego i wielu przypisami objaśniona przez Antoniego Wagę. T. 1. Orgielbrand, 1844, s. 487.
Pan Tadeusz; Księga Ósma – Zajazd. [dostęp 2009-12-02]. (pol.).
Na podstawie „Balladyny” Juliusza Słowackiego, wyd. z 2005 r.
Na podstawie Świat w słowach i obrazach, podręcznika do j. polskiego wyd. WSiP z 2010 r.

    The History of the Origin of the Sigil of Baphomet and its Use in the Church of Satan. [w:] Church of Satan website [on-line]. [dostęp 2009-09-03]. (ang.).

Bibliografia

    Joseph Adriano: Immortal monster: the mythological evolution of the fantastic beast in modern fiction and film. Greenwood Publishing Group, 1999, ISBN 0-313-30667-2.
    Gillian M. E. Alban: Melusine the serpent goddess in A. S. Byatt’s Possession and in mythology. Lexington Books, 2003, ISBN 0-7391-0471-3.
    G. Johannes Botterweck, Helmer Ringgren, Heinz-Joseph Fabry: Theological dictionary of the Old Testament. T. 7. Wm. B. Eerdmans Publishing, 1974, ISBN 0-8028-2331-9.
    Polski słownik judaistyczny – dzieje, kultura, religia, ludzie, Z. Borzymińska (oprac.), R. Żebrowski (oprac.), N. Aleksiun, Warszawa: Prószyński i S-ka, 2003, ISBN 83-7255-175-8, OCLC 749332505.
    Eisenberg R.L., The JPS guide to Jewish traditions, wyd. 1st ed, Philadelphia: Jewish Publication Society, 2004, ISBN 0-8276-0760-1, OCLC 647931994.
    Michael A. Fishbane: The exegetical imagination: on Jewish thought and theology. Harvard University Press, 1998, ISBN 0-674-27461-X.
    Gerald Friedlander: Pirke de Rabbi Eliezer: (The chapters of Rabbi Eliezer the Great) according to the text of the manuscript belonging to Abraham Epstein of Vienna. Hermon Press, 1965
    Louis Ginzberg, Paul Radin, Henrietta Szold: The legends of the Jews. T. 5. JHU Press, 1998, ISBN 0-8018-5894-1.
    Gish D.T., Dinosaurs those Terrible Lizards, M. Ross, San Diego: Creation-Life Publishers, 1977, ISBN 0-89051-039-3, OCLC 3914262.
    Albert C. Labriola: Milton and the Middle Ages. Bucknell University Press, 1982, ISBN 978-0-8387-5036-0.
    Link L., The Devil: A Mask Without a Face, London: Reaktion Books, 1995, ISBN 0-948462-67-1, OCLC 32831284.
    Nosson Scherman, Meir Zlotowitz: The Artscroll Siddur: Weekday/Sabbath/Festival. Mesorah Publications, 1987, ISBN 0-89906-662-3.
    Julien Joseph Virey: Historya obyczajów i zmyślności zwierząt, z podziałami metodycznemi i naturalnemi wszystkich ich gromad; kurs czytany w Ateneum królewskiem Paryzkiem przez J.J. Virey: Przełożona z francuzkiego i wielu przypisami objaśniona przez Antoniego Wagę. T. 1. Orgielbrand, 1844
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Lothar.
Nikt nigdy nie widział Lewiatana >;) Ale czymś trzeba straszyć dzieci >;) A dorośli to są... dorośli? Czy aby na pewno? >;))



PS.
Czy boicie się Lewiatana?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Lothar.
A w 1000 roku to nikt to się w "głowę nie pukał" jak słyszał te rewelacje łebków po pigułach? A dziś dalej tego słuchają z otwartymi gębami? Ogłaszali jakieś końce świata i co? Żadnych wniosków? Nikt, nic? To może dalej to trzeba opowiadać, dopasowując dydaktykę, do poziomu publiki >;))

 Bądźcie trzeźwi! Czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, jak lew ryczący krąży szukając kogo pożreć.

Bo są smaczni nad wyraz >;)) Syndrom oblężonej twierdzy?

ak działa syndrom oblężonej twierdzy? Przykłady wyjęte z życia
Dodano: 24-05-2021 w kategorii: -

 

Człowiek nauczył się używać rozmaitych sztuczek psychologicznych, aby osiągać wymarzone cele. Bo musisz wiedzieć, że społeczeństwo jest bardzo podatne na manipulację. Dlaczego tak się dzieje? Dużą rolę odgrywa tutaj kilka czynników. Zbyt mała asertywność, ogromna ufność, strach przed podjęciem własnych wyborów – te elementy sprawiają, że ludzie często uginają się do czyjejś woli. Nawet zwykłe reklamy opierają się przecież na emocjach, przywołując miłe i atrakcyjne skojarzenia. Czy zdajesz sobie jednak sprawę jak działa syndrom oblężonej twierdzy?

 
Skąd pochodzi ten termin? Poznaj znaczenie syndromu oblężonej twierdzy

 

Jak powszechnie wiadomo, podczas wojen często dochodziło do sytuacji, gdy oblegano miasta i warownie przeciwnika. Strategia była bardzo prosta – odcinano jedyną drogę ucieczki, a następnie czekano, aż osłabiony i przerażony wróg zrezygnuje z walki o swoje tereny. Taktyka stwarzała obawy u każdego mieszkańca, budząc w nim realny strach przed śmiercią.

Nazwa syndromu pochodzi od wyżej wymienionej sytuacji. Samo zjawisko polega jednak na stworzeniu mniej lub bardziej wyimaginowanego przeciwnika i wzbudzeniu poczucia zagrożenia u konkretnej grupy odbiorców. Nasilający się strach doprowadza do rezygnacji z indywidualizmu, a to znacznie ułatwia manipulację ludźmi. Dzięki syndromowi oblężonej twierdzy jednostki gotowe są oddać władzę osobie, która twierdzi, że jest w stanie zwalczyć fałszywe niebezpieczeństwo.

 
Gdzie wykorzystuje się to zjawisko? Syndrom obecny jest w polityce

 

Z syndromem oblężonej twierdzy można się spotkać także dzisiaj. Politycy często wykorzystują to zjawisko, co łatwo dostrzec nawet w Polsce. Według dr Katarzyny Kasiówny z Wydziału Zarządzania Kulturą Wizualną Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie obecny rząd stara się przekonać obywateli, że dookoła kryje się poważne zagrożenie. Taktykę wykorzystano już w 2015 roku, aby zapewnić sobie zwycięstwo w wyborach. Wtedy kierowano nienawiść w stronę uchodźców, sięgając do ksenofobicznej retoryki. A należy zaznaczyć, że w ten sam rząd wprowadził rozwiązania prawne ułatwiające imigrantom przyjazd i otrzymanie pracy w Polsce.

Obecnie PiS nie rezygnuje z obranej wcześniej ścieżki. Wybuch pandemii pozwolił wykorzystać realny strach do stworzenia aż kilku “przeciwników”. Narracja rządu uderza na przykład w Unię Europejską, przedstawiając ją w bardzo niekorzystnym świetle. Przyjmuje się, że związek państw europejskich nie jest w stanie pomóc Polsce w sprawach związanych z pandemią. I to niezależnie od tego, czy jest to zgodne z prawdą. Wszystko po to, aby uzyskać wizerunek kraju samodzielnie walczącego z wszelkimi problemami. Aktualnie PiS stara się przekonać, że społeczność LGBT niszczy tradycyjne wartości rodzinne. Trzeba przypomnieć słowa posła PiS Przemysława Czarnka. Powiedział on, że „ci ludzie nie są równi ludziom normalnym”. Zdanie padło podczas wywiadu emitowanego przez TVP Info.

 
Syndrom oblężonej twierdzy? Inne kraje również z niego korzystają!

 

Rosja bardzo często sięga po syndrom oblężonej twierdzy, kładąc w ten sposób nacisk na unikalność kraju. Dzięki obranej taktyce państwo jest w stanie ukazać zachodnie rozwiązania w złym świetle, co pomaga w szybkiej eliminacji niechcianych wpływów. Cechy omawianego zjawiska widać także w doktrynie izolacjonizmu – ten kierunek polityki zagranicznej zakłada ograniczenie relacji konkretnego państwa ze światem zewnętrznym. Pogląd propagowany był między innymi przez Wadima Cymburskiego, który w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku pragnął zapewnić samowystarczalność swojego kraju. Jego koncepcja „Rosji – Wyspy” miała pomóc w odbudowie państwa po upadku Związku Radzieckiego.

Syndrom oblężonej twierdzy to zjawisko służące do manipulacji. Jednak w historii ludzkości używano różnych psychologicznych metod, aby uzyskać pożądane korzyści. Dlatego warto sięgnąć po interesującą literaturę, dzięki której rozwiniesz swoją wiedzę na ciekawe tematy. Beck Gloria w „Zakazanej retoryce. Podręczniku manipulacji” ukazuje od podstaw różne techniki, z którymi nieświadomie stykasz się na co dzień.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Amigoland
Koniec świata kiedyś nastąpi. W/g  tego...Jest początek, musi być koniec. Nie nastąpi z winy człowieka. Nastąpi z woli Stwórcy...Tak myślę...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Lothar.
A ja myślę, że baranie łby dla zysku, otworzą Puszkę Pandory i jak to jeb..e, to tylko ci w bunkrach na marsie i księżycu ocaleją.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Lothar.
Zawsze nas straszą >;) Nie strasz, nie strasz, bo.... >;) watykan spłonie. A ja za nim płakał nie będę >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A ja myślę, że baranie łby dla zysku, otworzą Puszkę Pandory i jak to jeb..e, to tylko ci w bunkrach na marsie i księżycu ocaleją.
Nie ocaleją;)
Noie zdążą.Poza tym zawsze jest jakiś czynnik ludzki i coś może nie wypalić;)
Wiesz WW,ciekawam na ile rządzi już nami sztuczna inteligencja.W takim przypadku naprawdę bliska droga do samozagłady :)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

michalina
Co do Leviatana to mnie od dawna zastanawia ta nazwa sieci sklepów:)Tak ,wiem,to teoria spiskowa ale ktoś w ten sposób oddaje energię temu czemuś,temu potworowi ;)Brzmi niewiarygodnie?A kto ich tam wie kogo czczą;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

michalina
Jeśli chodzi o ludzi po trippach to od dawna twierdzę,że coś tam sobie widuja co nie znaczy,że ja tez to zobaczę
Moim zdaniem te wizje powstają w ich własnych głowach i nic nie mają wspólnego z rzeczywistością:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Koniec świata kiedyś nastąpi. W/g  tego...Jest początek, musi być koniec. Nie nastąpi z winy człowieka. Nastąpi z woli Stwórcy...Tak myślę...
hej Amigo:)
Prawdopodobnie jest jak mówisz,Stwórca da sygnał do zagłady to ona nastąpi:)
Jestem deterministką ostatnio,co do wolnej naszej woli mam wątpliwości
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Co do Leviatana to mnie od dawna zastanawia ta nazwa sieci sklepów:)Tak ,wiem,to teoria spiskowa ale ktoś w ten sposób oddaje energię temu czemuś,temu potworowi ;)Brzmi niewiarygodnie?A kto ich tam wie kogo czczą;)
Sami hmm twórcy twierdzą że to nie był najlepszy pomysł, a raczej żart... opcji niemieckiej >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Jeśli chodzi o ludzi po trippach to od dawna twierdzę,że coś tam sobie widuja co nie znaczy,że ja tez to zobaczę
Moim zdaniem te wizje powstają w ich własnych głowach i nic nie mają wspólnego z rzeczywistością:)
Ale dobrze się sprzedają Michalino >;) Ludzie lubią takie pierdoły co ich się boją :) Mój pan Dziadek mnie straszył i jak się nie bałem :) to zostałem hmm "niedowiarkiem" >;) Dla mnie ,ci co się boją cudów niewidów, to Paranoicy >;)

Paranoja (gr. παράνοια od παρά „poza-, obok” i νόος „myśl, umysł”) – silnie nacechowane poczucie lęku lub strachu przed mniej lub bardziej realnym zagrożeniem, prześladowaniem bądź konspiracją. Z reguły oparta jest na fałszywych bądź niekompletnych informacjach, jednak w niektórych zaburzeniach psychicznych może być do tego stopnia irracjonalna, niepodatna na zdroworozsądkowe argumenty, że definiuje się ją jako urojenie[1]. Paranoję od fobii (w której również występuje paniczny strach) na ogół odróżnia obecność oskarżycielskiej postawy wobec innych. Rzucanie fałszywych oskarżeń i ogólny brak zaufania bardzo często towarzyszą paranoi[2]. To, co dla większości ludzi wydać się może przypadkowym incydentem, dla paranoika będzie zamierzonym działaniem, mającym na celu zaszkodzenie jemu, bądź otoczeniu. Paranoja jest jednym z głównych objawów psychozy[3].

Według niektórych badaczy odzwierciedleniem natężenia paranoi są różne zaburzenia osobowości i zaburzenia psychiczne, tworzące kontinuum. Do najcięższych i najrzadszych przypadków paranoi zaliczyć można schizofrenię paranoidalną. Na samym dole hierarchii znajduje się lęk społeczny, najczęstsza i najłagodniejsza forma paranoi[4].
Spis treści

    1 Nazewnictwo
    2 Objawy
    3 Przyczyny
        3.1 Społeczne i środowiskowe
        3.2 Fizyczne
    4 Diagnoza
    5 Zobacz też
    6 Przypisy

Nazewnictwo

Przymiotnik „paranoiczny” odnosi się do systemu przekonań prześladowczych o usystematyzowanej treści, które teoretycznie mogłyby mieć miejsce[5]. Z kolei mianem „zespół paranoiczny”, „paranoja prawdziwa” określało się dawniej zespoły, klasyfikowane obecnie przez ICD-10 jako „uporczywe zaburzenia urojeniowe”[6].

Przymiotnik „paranoidalny” odnosi się do urojeń o nieusystematyzowanym, niemożliwym do zaistnienia charakterze[5]. „Zespół paranoidalny” to z kolei określenie na zespół współwystępujących urojeń i omamów o charakterze prześladowczym, mogących wystąpić w przebiegu schizofrenii paranoidalnej[5], lecz także ostrego zatrucia, stosowania narkotyków, czy nowotworów mózgu[7]
Objawy

Typowym objawem paranoi jest skrzywione spojrzenie na rzeczywistość, a także wrogie nastawienie do otoczenia[8]. Paranoik może postrzegać czyjś przypadkowy gest jako posiadający ukryte znaczenie albo groźbę.

Badania nad niekliniczną populacją osób wykazujących objawy paranoi wykazały, że osoby takie częściej czują się bezsilne i smutne, odizolowują się od reszty społeczeństwa i rezygnują z wykonywania czynności, które wiążą się ze wzrostem lęku[4].

Z powodu nadmiernie podejrzliwej i trudnej osobowości osoby o paranoicznym rysie charakteru mają kłopoty z wchodzeniem w relacje i tworzeniem związków. Na ogół paranoicy pozostają samotni[9].
Przyczyny
Społeczne i środowiskowe

Wpływ społeczeństwa wydaje się być kluczowy dla rozwoju przekonań paranoicznych. Opierając się na danych zbieranych w wywiadach dotyczących zdrowia psychicznego wśród mieszkańców Ciudad Juárez, Chihuahua (w Meksyku) i El Paso w Teksasie (USA), paranoiczne przekonania wydają się być powiązane z poczuciem bezsilności i bycia prześladowanym, dodatkowo wzmocnionymi przez sytuację społeczną. Osobom o niższym statusie socjoekonomicznym może się wydawać, że mają nad swoim życiem mniej kontroli niż osoby zamożne. Ponadto badanie to wykazało, że kobiety są bardziej podatne na wiarę w bycie kontrolowanym przez czynniki zewnętrzne niż mężczyźni, co w ich wypadku może nasilać wpływ braku społecznego zaufania i niskiego statusu socjoekonomicznego na rozwój paranoi[10].

Emanuel Messinger na podstawie badań stwierdził, że na rozwój przekonań o charakterze paranoicznym wpływ ma relacja z rodzicami i nieufność środowiska w którym osoba się wychowuje. Środowiska te na ogół cechują się surową dyscypliną, są rządzone według rygorystycznych zasad oraz są niestabilne. Zauważono też, że "pobłażanie i rozpieszczanie dziecka (czyli stwarzanie wrażenia, że jest kimś wyjątkowym i ma specjalne przywileje)", może być czynnikiem sprzyjającym rozwojowi paranoi[9]. Doświadczeniami, które mogą wzmocnić bądź wyzwolić objawy paranoi, są częste rozczarowania, stres i poczucie beznadziei[9].

Dyskryminacja także może się przyczyniać do rozwoju paranoi. Według badań paranoja częściej występuje u osób starszych, które w swoim życiu doświadczyły więcej odrzucenia. Dodatkowo stwierdzono, że podatniejsi na różne formy psychoz są imigranci. Może to wynikać ze wspomnianego już faktu bycia dyskryminowanym i upokarzanym[8].
Fizyczne

Reakcja paranoiczna może być spowodowana zaburzeniami przepływu krwi w mózgu, jako rezultat wysokiego ciśnienia tętniczego i stwardnienia ścian naczyń[9].

Paranoja może być także skutkiem stosowania narkotyków, np. amfetaminy, metamfetaminy i podobnych stymulantów. Paranoja indukowana narkotykiem ma lepsze rokowanie niż schizofrenia paranoidalna, gdy usunie się powodującą ją substancję[11].
Diagnoza

Według amerykańskiej klasyfikacji DSM-IV-TR, formami paranoi są następujące zaburzenia:

    Osobowość paranoiczna (F60.0)
    Schizofrenia paranoidalna (podtyp schizofrenii) (F20.0)
    Prześladowcza postać zaburzenia urojeniowego, dawniej znana jako "paranoja prześladowcza"

Zobacz też
Informacje w projektach siostrzanych
Commons-logo.svg  Multimedia w Wikimedia Commons
Wikiquote-logo.svg  Cytaty w Wikicytatach
WiktionaryPl nodesc.svg  Definicje słownikowe w Wikisłowniku

    Monomania
    Schizofrenia
    Zaburzenia schizotypowe
    Osobowość schizoidalna
    Osobowość dyssocjalna

Przypisy

Paranoia And Delusional Disorders [dostęp 2020-04-21].
Don't Freak Out: Paranoia Quite Common, „Live_Science”, Associated_Press, 2008 [dostęp 2020-04-12].
C Green i inni, Measuring ideas of persecution and social reference: the Green et al. Paranoid Thought Scales (GPTS)., „Psychological Medicine”, 38, 2008, s. 101-111.
D. Freeman i inni, Psychological investigation of the structure of paranoia in a non-clinical population, „The British Journal of Psychiatry”, 186 (5), 2005, s. 427–435, DOI: 10.1192/bjp.186.5.427]., PMID: 15863749.
Marek Jarema, Bogdan Barbaro, Psychiatria : podręcznik dla studentów medycyny, wyd. 2 uaktualnione i rozsz., Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2016, ISBN 978-83-200-5022-6, OCLC 939908303.
Joanna Borowiecka-Kluza, Zaburzenia urojeniowe, 2013 [dostęp 2020-04-22].
Sławomir Murawiec, Osobowość paranoiczna, 2012 [dostęp 2020-04-22].
R.P. Bentall, J.L. Taylor, Psychological Processes and Paranoia: Implications for Forensic Behavioural Science, „Behavioral Sciences and the Law”, 24 (3), 2006, s. 277–294, DOI: 10.1002/bsl.718, PMID: 16773623.
Paranoia, [w:] Albert Deutsch, Helen Fishman, The encyclopedia of mental health, Vol IV, New York, NY: Franklin Watts., 1963, s. 1407–1420, DOI: 10.1037/11547-024.
J. Mirowski, C.E. Ross, Paranoia and the Structure of Powerlessness, „American Sociological Review”, 48 (2), 1983, s. 228–239, DOI: 10.2307/2095107, JSTOR: 2095107.
J. G Bramness i inni, Amphetamine-induced psychosis - a separate diagnostic entity or primary psychosis triggered in the vulnerable?, „BMC Psychiatry”, 12, 2012, s. 221,
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lewiatan :) ludzie to mają nas...e w głowach.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Koniec świata kiedyś nastąpi. W/g  tego...Jest początek, musi być koniec. Nie nastąpi z winy człowieka. Nastąpi z woli Stwórcy...Tak myślę...
hej Amigo:)
Prawdopodobnie jest jak mówisz,Stwórca da sygnał do zagłady to ona nastąpi:)
Jestem deterministką ostatnio,co do wolnej naszej woli mam wątpliwości
Walka z naszą dobrą wolą trwa, próbują nas zapędzać w tzw. Kozi róg