Wnuczek miał problem z zadaniem domowym z matematyki. Zaproponowałam mu pomoc, ale on powiedział, że to będzie dla mnie za trudne. Dałam mu się pomęczyć jeszcze trochę i kiedy widziałam, że jest bliski płaczu w końcu mu pomogłam. Wnuczek bardzo zaskoczony stwierdził: "Babciu ty wcale nie jesteś aż taka głupia jak mówi tata!".