|
Ten pan się leczy Ewo? >;)))) Ta "poezja" wygląda jak efekt "srogich piguł" >;)))) Albo jest bystry i robi to dla kasy, aby wpłynąć na młodych ludzi, bo i tak bywa. Zauważyłem ciekawe zjawisko, sporo młodych ludzi wcale nie jest ciekawych świata i wcale nie chce się uczyć jakiegokolwiek zawodu, licząc na "mannę z nieba" czyli socjal. Pamiętam że jak potrzebowaliśmy kasy za młodego, to się poszło jakieś gniazdka poprzerabiało, dzwonek i elektrozaczep i domofon ludziom założyło i było z tego na randkowanie i imprezowanie bez naciągania rodziców. Najpierw z kimś, żeby zobaczyć jak robota wygląda, a potem już nie jako pomocnik, ale niby "majster" >;PPPP Zastanawiam się jak bym "to" odebrał jako młody chłopak :) Pewnie: "Tworki przyjmują 24/7" >;))) ale to było jakiś czas temu.
|