Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
10 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Amigoland
Coś nie wyszło mu to lądowanie. Ale tam niżej...Ci gapie, co kręcili filmiki z wypadku...To zmora dzisiejszych czasów...Cześć Wojtek...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Lothar.
Cześć Andrzeju. Piloci zginęli, ale pasażerów uratowali. Nie chcieli lądować na samochodach, a pomiędzy asfaltami jakieś płotki, bo tam by sobie siedli.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Amigoland
Lothar. napisał/a
Cześć Andrzeju. Piloci zginęli, ale pasażerów uratowali. Nie chcieli lądować na samochodach, a pomiędzy asfaltami jakieś płotki, bo tam by sobie siedli.
Jakby tych "płotków" pomiędzy autostradami nie było, wiesz ile byłoby wypadków?
Po pierwsze on źle podszedł do lądowania, albo inaczej nie mógł...Po drugie jak się chce lądować, to trzeba ten pas do lądowania zabezpieczyć. Po trzecie...Te "płotki" są poniżej skrzydeł, także by mu nie przeszkadzały. Gorzej z ekranem wyciszającym...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Lothar.
Pewnie awaria i siadał gdzie musiał. Jak by siadł w lesie to by nikt nie ocalał. Sam pomyśl, gdzie byś lądował, 5km od domu? U mnie to nie ma warunków.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Lothar. napisał/a
Cześć Andrzeju. Piloci zginęli, ale pasażerów uratowali. Nie chcieli lądować na samochodach, a pomiędzy asfaltami jakieś płotki, bo tam by sobie siedli.
Jakby tych "płotków" pomiędzy autostradami nie było, wiesz ile byłoby wypadków?
Po pierwsze on źle podszedł do lądowania, albo inaczej nie mógł...Po drugie jak się chce lądować, to trzeba ten pas do lądowania zabezpieczyć. Po trzecie...Te "płotki" są poniżej skrzydeł, także by mu nie przeszkadzały. Gorzej z ekranem wyciszającym...
Te płotki to by urwały koła i by się rozpadli i spłonęli. A jak by siadł na autach, to by więcej zabił kierowców. Mądrze zrobił.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Pewnie awaria i siadał gdzie musiał. Jak by siadł w lesie to by nikt nie ocalał. Sam pomyśl, gdzie byś lądował, 5km od domu? U mnie to nie ma warunków.
Nie wiem, nie jestem pilotem. Piloci pewnie ćwiczą "siadanie" w różnych sytuacjach i warunkach
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Lothar.
Na rzece? Potrzeba 1km na 200m równego pustego placu. Na torach kolejowych to może nadjechać pociąg. Drogi wąskie i zatłoczone, no nie ma gdzie, tylko na drodze.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Amigoland
Lothar. napisał/a
Na rzece? Potrzeba 1km na 200m równego pustego placu. Na torach kolejowych to może nadjechać pociąg. Drogi wąskie i zatłoczone, no nie ma gdzie, tylko na drodze.
najlepiej pasowałoby jednak lotnisko
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Lądowanie na autostradzie. Floryda.

Lothar.
Pozamykali i tam domy stawiają >;) Jak silnik stanie, a jesteś nisko to bryndza. Chyba lepiej skakać jak są spadochrony >;)) Znajomy nie miał roboty, to zrobił licencję i lata w Italii małymi maszynami, ot pojechał za chlebem.