Kolekcja czołgów, którą zbierałem ponad 6 lat, w jednej chwili została zdemolowana przez mojego 5-letniego siostrzeńca. Nie jestem zbyt bogaty, więc włożyłem w nią sporo oszczędności. Siostra, która zarabia bardzo dobrze, jej mąż zresztą również, powiedziała mi tylko: "Na szczęście jesteśmy rodziną, więc nie muszę ci za to płacić"
|
Mnie to wkurzało jak mieszkałem u rodziców, że każdy się ładował do mojego pokoju i grzebał w moich gratach i niszczył i nigdy nie zwrócono za straty. Miałem tego dość i z ulgą, się wyprowadziłem. Przecież nie mogłem minować, ani założyć zamków, choć pokusa była >;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Moja mamusia postanowiła odwiedzić na kilka dni mnie i męża w naszym nowym domku. Nie mogliśmy wziąć wolnego na cały ten czas więc przez kilka godzin siedziała sama w domu. Po powrocie zastałam ją stojącą obok ogniska za domem i z niekłamaną radością patrzącą w płomienie. Okazało się, że mama w ramach uratowania nas przed "boskim potępieniem"i poddawaniu się wpływom "szatańskiej unii"spaliła naszą długo zbieraną kolekcję książek fantasy, większość mojej drogiej bielizny (pozostawiła tylko tą "przyzwoitą"- okresową) i wszystkie zbiory filmów mojego męża.
![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Siostra ma rację ![]() ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Ja lubię muzykę i dawno temu zaszalałem całą pensję na rewelacyjne kasety, które wyleciały przez okno, leżały zamknięte w moim pokoju razem z księgozbiorem, ale Mama wpuściła dzieciaki, niech się pobawią >;) No to się bawili, pytam Mamę kto płaci i cisza, bo to dzieci >;)) To trzeba nic nie mieć i chodzić z gołym tyłkiem, bo dzicz zniszczy? Od dziecka chciałem być dorosły i iść na swoje. Dożyłem >;))
|
Myślę, że większość naszych rodzinnych problemów, wynika z Ekonomii. Jesteśmy straszliwie okradani i przez to nieruchomości i wynajem jest bardzo drogi, a realne dochody, są strasznie niskie. Przecież ja pracowałem, a nie mogłem się wyprowadzić od rodziców i się z tym męczyłem i pewnie oni też >;)) Wiele lat trwało, zanim doszedłem że Polska to wcale taka rewelacyjna, to nie jest. Mamy być niewolnikami, w szponach religii i polityki, biedakami i nieukami, za to chlającymi, ćpającymi i palącymi jak lokomotywy >;))) Kiedy to zrozumiemy? Wielki patriotyzm, ale, ale, kto, co, z tego ma? Ja jestem dorosły i patrzę w miarę realnie. Szkoda, że tego nie widziałem za młodu >;)) Pewnie byłbym na drugiej półkuli >;PPP
|
Po latach widzę, rękę pani Babci, w tym kim się stałem >;) Mam ciepły sentyment i jestem wdzięczny >;) To była bardzo ciekawa Osoba i Czarownica, w przynależności do kk coś jak Santeria >;)) "Bez Boga ani do proga" i myśl oszczędzaj i pracuj, milcz i się nie chwal, tym co masz >;)) Odrzuciłem część jej nauk i pewnie ścierką bym zarobił >;)) Hmm, tęsknię
![]() Santería (inne nazwy: Lucumi, Lukumi lub Regla de Ocha) – synkretyczna afroamerykańska religia pochodzenia afrykańskiego, obecna głównie na Kubie, Haiti, Dominikanie czy Stanach Zjednoczonych. Wykształciła się w hiszpańskim imperium kolonialnym wśród potomków z zachodniej Afryki. Na Santerię duży wpływ miał Kościół łaciński, z którym synkretyzuje się wyznawane Orisze. Świętym językiem religii jest lucumi, miks języków z Joruby. Pochodzenie i charakterystyka Santeria wywodzi się z wierzeń tradycji Jorubów, którzy pojawili się na Karaibach jako niewolnicy. Zwykle byli przymusowo chrzczeni, zgodnie z wiarą chrześcijańską (w tym także rzymskokatolicką), z polecenia swych właścicieli, zakazywano im wyznawania dotychczasowej, plemiennej religii[1]. Ten mechanizm, który do tej pory ułatwiał religii chrześcijańskiej (w tym również katolickiej) ekspansję, tym razem zadziałał w sposób nieoczekiwany. Misjonarze katoliccy bowiem starali się na ogół „wkomponować” wierzenia, jakie zastali, w nurt doktryny chrześcijańkiej. Atrybuty i zadania plemiennych bóstw przypisywano katolickim świętym, pozostałości zaś kultów matriarchalnych (Bogini Matka, Wielka Bogini, bogini niebios i in.) zastępowano kultem maryjnym. Wyznawcy tradycyjnej religii ukrywali swoje prawdziwe wyznanie za wizerunkami katolickich świętych, budując im ołtarze, które w rzeczywistości honorowały orisze. Miejsce kultu Santerii w Hawanie Główne bóstwa (wierzenia ludu Joruba) Babalu Aye – orisza zdrowia i chorób mających swoje podłoże w krwi, utożsamiany z św. Łazarzem Eleggua – opiekun dróg, podróżnych oraz domostw; w obrzędach Santerii to jemu składa się najpierw hołd, jako że rezyduje u „drzwi kosmicznych”. Wraz z Ogunem, Osainem oraz Osunem stanowi ochronę domu oraz zainicjowanego Santero. Jego wizerunki to cementowa głowa, której usta, oczy, nos oraz uszy wykonane są z porcelanek. Głowa ta często stoi przed drzwiami. Eleggua utożsamiany jest ze św. Antonim z Padwy. Obatala – orisza zwana Panem Bieli, ponieważ jego pałac oraz ubrania są zawsze białe. Kiedy nie wszystkie bóstwa mogą być zainicjowane u człowieka, Obatala już rezyduje w człowieku poprzez kości, które są w jego ulubionym kolorze. Jego „dzieci” zawsze noszą białe stroje oraz białe korale. Pod jego ochroną są albinosy (ludzie i zwierzęta), które utożsamiono zarówno z Maryją (czczono jej wizerunek z Las Mercedes), jak i ze zmartwychwstałym Jezusem. Ogun (lub Oggzn, Oguzn) – orisza wojny, metalu, sprawiedliwości oraz pracy. Został utożsamiony z św. Piotrem. Oshun – żeńska orisza seksualności i obfitości; patronka Kuby. Jej kolory to żółty i złoty, a ulubiony kamień to bursztyn. Kocha wszystko, co piękne. Córka Yemayi. Utożsamiono ją z Maryją, ale tym razem z „Najświętszą Panienką Dobroczynności”. Szango – orisza błyskawic, ognia, oraz sprawiedliwości. Według legend jego żoną jest Oya (wcześniej była nią Obba). Zastąpiono go św. Barbarą. Yeggua – zwiastun śmierci, czczony jako św. Erazmus. Oyá – orisza wiatrów, zmian w życiu, a także miejsc wiecznego odpoczywania. Żona Chango. Czczona jako św. Anna z Efezu/św. Klara. Ochosi – myśliwy, patron oskarżonych oraz szukających sprawiedliwości (św. Cecylia). Orunla – najważniejsza obok Olodumare orisza, której energia była świadkiem narodzin Uniwersum i kosmosu. W jego posiadaniu jest legendarna tablica Ifa, dzięki której potrafi zajrzeć w przyszłość, tym samym zna los i przeznaczenie każdego człowieka na Ziemi. Odmiana Santerii, zwana Regla de Ifa, składa się tylko z reinkarnacji Oruli (Orunmili) na ziemi, czyli osób, które zostały wybrane przez jego energię i które mogą zostać wyświęcone na kapłana Ify, czyli babalawo - ojca tajemnic. Bardzo skryta odmiana Santerii. Dla samego Oruli przyjęto dla niego imię św. Franciszka. Allunga – jedno z wcieleń Obatali, wojownika na koniu. Czczony jako św. Łukasz. Osain – orisza leczenia, roślin oraz magii. Czczony jako św. Cyryl. Ibeji – bliźniacze orisze zajmujące się dziećmi. Uwielbiają taniec i wszelkie słodkie rzeczy, utożsamiane są ze świętymi Kosmą i Damianem. Yemaya – orisza i energia oceanów; jest patronką kobiet chcących zajść w ciążę oraz kobiet oczekujących potomstwa. Jest kochającą matką, która zawsze wysłuchuje szukających pomocy, jednak rozgniewana może być trudna do przebłagania. Znana z tego, że gdy któreś z jej dzieci cierpi, w akcie desperacji i chęci pomocy, omamia je, wciągając do wody, i zabiera je do swego pałacu, który jest na dnie oceanów. Utożsamiana z Matką Boską Reglaną. Bóg jorubskiego panteonu, Olorun, został utożsamiony z katolickim Bogiem Ojcem[2]. Jorubowie zaakceptowali katolickie wizerunki świętych czy Maryi, podstawili jedynie pod nie swoje orisze i w istocie to nadal im oddawali cześć. W późniejszym okresie wyznawcami religii stali się członkowie innych ludów z grupy Bantu, osoby pochodzenia gwinejskiego lub senegalskiego. Rytuały Oprócz uczestnictwa w katolickich ceremoniach, istnieją w santerii także inne rytuały. Wiadomości o nich są skąpe, gdyż wyznawcy strzegą dość starannie swoich tajemnic. Wiadomo jednak, że obejmują one praktyki powiązane z szamanizmem (tańce do rytmicznej muzyki mające ułatwić osiągnięcie ekstazy religijnej i kontakt z duchami przodków, opętania[3]); składa się także ofiary z owoców, jedzenia, lub zwierząt. Kapłan lub kapłanka Santerii nazywani są Santero bądź Santera, czyli „ta/ten, który/a tworzy świętych”. Występują dość znaczne różnice zarówno w wierzeniach, jak i obrzędowości między różnymi grupami wyznawców, np. odmiana santerii występująca na Kubie jest bardziej zbliżona do pierwotnych wierzeń, z kolei meksykańska najbardziej „skatolicyzowana”. Liczebność wyznawców Religia santeria nigdy nie została zniszczona ani zmarginalizowana. Dane o liczbie wyznawców są sporne, gdyż Santeria nie dąży nigdzie do rejestracji wyznania jako związku wyznaniowego, a wyznawcy tej religii ujmowani są w statystykach jako katolicy. Operuje się liczbami od kilkuset tysięcy (to jednak wydaje się być mocno zaniżonym szacunkiem) do ok. 10 milionów. Zarejestrowani wyznawcy w Stanach Zjednoczonych to jedynie 22 tysiące. Rozmieszczenie wyznawców jest nieregularne, większe skupiska znajdują się na Kubie, w USA wśród imigrantów na Florydzie i w Kalifornii, a także w Meksyku, na wyspach karaibskich oraz w Ameryce Południowej. W Europie stanowią niewielki odsetek wśród imigrantów we Francji i Holandii. |
Free forum by Nabble | Edit this page |