Też dawno nie piekłam, ale nie aż tyle ;))
Jakieś 2 lata temu to co drugi tydzień, bo przychodziły koleżanki i urządzałyśmy sobie posiedzenia z wyżerką ;D
Teraz wiadomo czemu już nam się te posiedzenia pokończyły, ale pewnie ona tęsknią za moją pizzą ;)))
Ja piekłam na papierze do pieczenia i dawałam multum sera :)