Re: Kto by pomyślał że pan Łapicki ma poczucie humoru >;))
O jessu, nic nie wytrzymałe, to zwykły behawioralny mechanizm. Silna zdrowa kobieta nie czuje się "babcią" i to tego dotyczy "w starym piecu..." co byłaś taka "niekumata" "nic nie pali"
Re: Kto by pomyślał że pan Łapicki ma poczucie humoru >;))
Ciągniesz w górę, czy w dół, Ewo? Wiesz dlaczego to robisz? >;)) Niemniej masz trochę racji, bo te "boskie aspiracje" przekładają się na to że zaczynam się zastanawiać, a czego to ja chcę od życia? Co dalej? Patrzę po znajomych i zmieniłem się i ludyczność stanowczo mniej mnie bawi niż dawniej. >;)
Ciągniesz w górę, czy w dół, Ewo? Wiesz dlaczego to robisz? >;)) Niemniej masz trochę racji, bo te "boskie aspiracje" przekładają się na to że zaczynam się zastanawiać, a czego to ja chcę od życia? Co dalej? Patrzę po znajomych i zmieniłem się i ludyczność stanowczo mniej mnie bawi niż dawniej. >;)
Na takie dywagacje to juz troche za późno he he no chyba, ze masz na mysli schyłek zycia he he Nie wiem, co tam jeszcze ci sie w tej twojej chorej głowie wykluło, ja idę w każdym bądź razie spać he he
A nie wspomniałem że czym jesteś inteligentniejsza to tym lepiej? >;)) Ja się nie obawiam konfliktów i wolę ciągnąć w górę bo kto wie, może się.... czegoś nauczysz? >;)