Kraków ma sporo podziemnych korytarzy.

[Lothar.]

A może i w innych miastach są korytarze na hmm ciężkie czasy? Na tym filmiku widać korytarze gdzie mogło by się schronić kilkaset osób gdyby je przysposobić, ujęcia wody, sypialnie, toalety, magazyny z żywnością itp. Jak się o tym nie pomyśli to nikt za nas o tym nie pomyśli. Szwajcarzy mają obsadę bunkrów 1/1 to znaczy że każdy obywatel ma szansę się schronić, u nas nie podaje się obsady ale oceniam na max 1/100. Widzę że bogaci przy budowie domu myślą o czymś takim i powstaje niewiele pomieszczenie ukryte w piwnicy na 3-4 osoby niby schowek na wino, ale wina tam nie ma a woda mineralna i suche środki żywności i konserwy są. Jesteśmy biedni i nikt nam o tym nie mówi. Przyznajcie że nawet na tydzień nie macie zapasów :) i nikt wam nie powie że WP wymaga od oficerów aby mieli na 28 dni zapasy domowe.

[Sylwia]

https://www.salon24.pl/u/dziennikarstwoobywatelskie/857270,czyzby-grozila-nam-katastrofa-na-nieobliczalna-dotad-skale

[Sylwia]

Pod ziemią odkryto ogromne, starożytne miasto – być może największe na świecie

Starożytne miasta na całym świecie, choć w większości zniszczone przez czas, przypominają nam o bogatej historii dawnych cywilizacji. Odwiedzając takie miejsce, czujemy charakter starodawnych kultur, ich stylu życia, wiedzy i wartości.

Niezależnie od tego, co udało nam się stworzyć przez tysiące lat ludzkiej historii, te starożytne, historyczne miasta zawsze nas fascynują.

Ogromne podziemne miasto, uważane za jedno z największych na świecie, zostało odkryte w Turcji, na obszarze Kapadocji, w pobliżu wzgórza zwanego Fortecą Nevşehir. Datuje się je na 5 tysięcy lat wstecz.

Nevşehir i otaczające je tereny Kapadocji okazują się domem dla wspaniałej kolekcji podziemnych miast i wiosek.

To miasto zostało odkryte przypadkiem, kiedy to pracownicy budowlani w ramach miejskiego projektu odbudowy zburzyli 1500 budynków znajdujących się tuż nad nim. To odkrycie jednak przerwało ich pracę, i zamiast tego rozpoczęły się wykopaliska.

Z uwagi na swój rozmiar, miasto okazało się mieć takie udogodnienia, jak winnice, kuchnie, klatki schodowe, piwnice, stajnie, kaplice, a także prasę siemienia lnianego, używaną do produkcji oleju do lamp, co umożliwiło oświetlenie całego podziemia.

Uważa się, że miasto było samowystarczalnym kompleksem, z wieloma szybami wentylacyjnymi i kanałami wodnymi. Wielu uczonych utrzymuje, że takie podziemne miasta zostały zbudowane, żeby zapewnić mieszkańcom schronienie w razie niebezpieczeństwa (...)
https://dobrewiadomosci.net.pl/38075-pod-ziemia-odkryto-ogromne-starozytne-miasto-byc-moze-najwieksze-na-swiecie/

[Sylwia]

Podziemne miasta i tajne tunele - najbardziej zagadkowe miejsca w Polsce

https://www.wp.pl/?s=https%3A%2F%2Fturystyka.wp.pl%2Fpodziemne-miasta-i-tajne-tunele-najbardziej-zagadkowe-miejsca-w-polsce-6043987446178433g&src01=f1e45&c=336

[Sylwia]

https://www.wprost.pl/kraj/521563/podziemne-miasto-istnieje-mamy-kompletny-kompleks.html

[Sylwia]

My w Zabrzu mamy swoje GUIDO



A Wy w Wawie to chyba do metra się schronicie?

[Lothar.]

Serenko mamy 1,8 mln ludzi >;)) Wyobraź sobie gdzie ich położyć spać i dać jeść umyć i oprać tylko przez parę tygodni? Po tygodniu mniej przewidujący zaczną rabować, czarny scenariusz przewiduje rabunki supermarketów po 72 godzinach od wyłączenia prądu. Lepiej mieć coś własnego i trzymać się daleko od ludzi.

[Sylwia]

Lothar napisał/a

Serenko mamy 1,8 mln ludzi >;)) Wyobraź sobie gdzie ich położyć spać i dać jeść umyć i oprać tylko przez parę tygodni? Po tygodniu mniej przewidujący zaczną rabować, czarny scenariusz przewiduje rabunki supermarketów po 72 godzinach od wyłączenia prądu. Lepiej mieć coś własnego i trzymać się daleko od ludzi.

No, cianko to widzę;D
Ogólnie to jak wy tam utrzymujecie dystans 1.5 metrowy?;)))
A nas jest coraz mniej. Ludzie wyjeżdżają za pracą i już nie wracają. Pomyśleć, że kiedyś to właśnie za pracą zjeżdżali się takie Leszki z daleka od szosy właśnie na Śląsk.
Chociaż mnie to nie przeszkadza, bo nie lubię tłoku;))

[Lothar.]

Teraz jadą tam gdzie zarobią 4 razy więcej :) Leszek też by pojechał jak..... by mógł >;)) W Szwajcarii mają przygotowane miejsca a u nas każdy sobie i przecież trudno nic było nie dać głodnym dzieciakom sąsiadów. Kiedyś robiliśmy Hurtownię chińskich zupek >;) może kupić tego trochę? Syf ale lepsze to niż nic i taniocha >;)) I może leżeć długo.

kluski (92,8%): mąka pszenna, tłuszcz palmowy, tapioka, sól, skrobia modyfikowana, cukier, stabilizatory: trifosforany, guma guar; substancje spulchniające: węglan potasu, węglan sodu; kurkuma, dodatki smakowe (7,2%): rafinowany olej palmowy, sól, cukier, wzmacniacze smaku: glutaminian monosodowy, guanylan disodowy, inozynian disodowy; maltodekstryna, pieprz, aromat (orzeszki ziemne), czosnek (1%), suszony por (1%), czerwona szalotka (0,5%), hydrolizat białka sojowego, barwnik: karmel, substancja przeciwzbrylająca: E 551, przeciwutleniacz: E 306

Brrrr >;)

[Sylwia]

Lothar napisał/a

Teraz jadą tam gdzie zarobią 4 razy więcej :) Leszek też by pojechał jak..... by mógł >;)) W Szwajcarii mają przygotowane miejsca a u nas każdy sobie i przecież trudno nic było nie dać głodnym dzieciakom sąsiadów. Kiedyś robiliśmy Hurtownię chińskich zupek >;) może kupić tego trochę? Syf ale lepsze to niż nic i taniocha >;)) I może leżeć długo.

kluski (92,8%): mąka pszenna, tłuszcz palmowy, tapioka, sól, skrobia modyfikowana, cukier, stabilizatory: trifosforany, guma guar; substancje spulchniające: węglan potasu, węglan sodu; kurkuma, dodatki smakowe (7,2%): rafinowany olej palmowy, sól, cukier, wzmacniacze smaku: glutaminian monosodowy, guanylan disodowy, inozynian disodowy; maltodekstryna, pieprz, aromat (orzeszki ziemne), czosnek (1%), suszony por (1%), czerwona szalotka (0,5%), hydrolizat białka sojowego, barwnik: karmel, substancja przeciwzbrylająca: E 551, przeciwutleniacz: E 306

Brrrr >;)

Haha, tak się wzdrygasz, a ja te chińskie zupki (zdaje się, że z Radomia;))) lubię, gdy robię chińszczyznę.
Ps. Na tydzień to ja zawsze mam zapas, bo nie lubię chodzić po sklepach. Ale ogólnie, jakby przyszło co do czego, to zostaję na samych konserwach;))

[Lothar.]

Nie robisz przetworów? No wiesz ten sławetny Sok Pomidorowy >;PP Aż nabrałem smaka, skoczę do piwnicy, reflektujesz? >;))

[Sylwia]

Lothar napisał/a

Nie robisz przetworów? No wiesz ten sławetny Sok Pomidorowy >;PP Aż nabrałem smaka, skoczę do piwnicy, reflektujesz? >;))

No nie robię;))nawet soków pomidorowych haha. Wystarczy, jak raz na jakiś czas narobię pierogów i krokietów i zamrożę.
Piję właśnie sok z czarnej porzeczki, więc ten Twój pomidorowy chyba by się troszkę gryzł;))

[Lothar.]

Jest trochę jak by za mało słony :) zaraz dosolę >;)) Do wyboru jest kupny mango z marakują :) Polecam >;P Przy okazji wpadł mi w oko dżem domowy właśnie z czarnej porzeczki, powidła i jagoda, jutro na śniadanie będzie omlet z dżemem i jogurtem, obładowałem się jak wielbłąd i ledwo to doniosłem do kuchni bo jeszcze borówki i gruszki w occie. Głodny jestem >;))

[Sylwia]

Lothar napisał/a

Jest trochę jak by za mało słony :) zaraz dosolę >;)) Do wyboru jest kupny mango z marakują :) Polecam >;P Przy okazji wpadł mi w oko dżem domowy właśnie z czarnej porzeczki, powidła i jagoda, jutro na śniadanie będzie omlet z dżemem i jogurtem, obładowałem się jak wielbłąd i ledwo to doniosłem do kuchni bo jeszcze borówki i gruszki w occie. Głodny jestem >;))

O widzisz, powidła kiedyś robiłam, bo nie wiedziałam co zrobić ze śliwkami;)
Teraz zapraszam koleżanki i sobie zrywają. I tak najlepsza śliwa, którą miałam (duże słodkie renklody) mi się złamała, właśnie pod naporem śliwek, a miałam na niej wieszać huśtawkę  

Ps. Przestań kusić, bo też pomału głodnieję;)))

[Lothar.]

No to cię pokuszę trochę  Świetny chudy boczek wpadł mi w oko i już dochodzi i psy dostają kręćka tak pachnie, tylko z czym podać taką kanapkę? :) Babcia lekko smarowała gorący boczek musztardą, Mama chrzanem, do wyboru jest ogórek małosolny domowy, papryka czerwona, pomidory, borówka, lub gruszka w occie >;) Osiołkowi w żłoby dano.... >;P Co wybierasz, a może dieta i dopiero jutro?

[Lothar.]

No a rano to wcale głodny nie jestem i muszę się zmuszać żeby coś zjeść przed wyjściem, a takiego miałem smaka wieczorem >;PPP

[Lothar.]

Auć. Pali >;DDDD Nie miałem apetytu i postanowiłem polać ten boczek ostrym Tabasco i usta mnie palą. Auć,auć >;PPP

[Sylwia]

O tak, dzisiaj bym taki boczuś zjadła;) ale bez tego tabasco haha.
Póki co to rybkę mam w planie...

[Lothar.]

Teraz to i ja jestem głodny >;))) Ale jeszcze sobie poczekam, pamiętając..... Shreka >;PPP Dzień dobry Serenko >;))) Jak to jest jak jest i to pod nosem to nie jestem głodny, a jak w świecie że "kruczy" to bym zjadł konia z kopytami >;)))) Mogę spróbować wizualizować np żółciutką Cytrynę to na chwilę pomaga, jak ją w umyśle rozgryzę :) to wiesz co się stanie >;)))

[Sylwia]

Lothar napisał/a

Teraz to i ja jestem głodny >;))) Ale jeszcze sobie poczekam, pamiętając..... Shreka >;PPP Dzień dobry Serenko >;))) Jak to jest jak jest i to pod nosem to nie jestem głodny, a jak w świecie że "kruczy" to bym zjadł konia z kopytami >;)))) Mogę spróbować wizualizować np żółciutką Cytrynę to na chwilę pomaga, jak ją w umyśle rozgryzę :) to wiesz co się stanie >;)))

Minę będziesz mieć skwaszoną?;DDD
Ja dziś objadłam się lodami na tyle, że zupełnie nie miałam ochoty na kolację.
No chyba, że około północy zacznę plądrować lodówkę;))