Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
47 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Biegnij Lola biegnij napisał/a
A ja ci mówię, że zaden policjant na posterunku, ani żadna pani Zuzia w urzędzie nie ma wglądu w twoje konto. I ten posterunkowy i ta pani Zuzia również są klientami banków, prywatnych przedsiębiorstw!!! Uważasz, że banksterzy dopuściliby do takiego stanu rzeczy??? Policja musi mieć nawet nakaz sądowy, żeby otrzymać bilingi z twoich rozmów, a co dopiero dostep do konta! Zagalopowałes sie trochę Amigo. Banki strzegą jak mogą info o swoich klientach, bo inaczej ludzie by tam forsy nie trzymali.
Zostańmy przy swoich przekonaniach. Nie ma sensu się sprzeczać. Przecież tam w pierwszym linku stoi nawet że to bank informuje urząd podatkowy, o podejrzanych wpływach, hehehe. Widocznie jest do tego zobowiązany. Nie znam się na bankach. Ale banki nie są takie wolne, suwerenne, jak myślimy. Gdzie ludzie by trzymali pieniądze? Hehehe. A myślisz że banki o to się martwią? Hehehe. Jak masz powyżej 100 tyś Euro na koncie w banku. To musisz jeszcze teraz bankowi dopłacić, za to że operuje twoimi pieniędzmi. Tak zrobili w Niemczech, chyba 2 lata temu...Tajemnica bankowa? Hehehe. Tu mnie rozśmieszyłaś...Do łez...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Wyobraż sobie Ewka, że ja kiedyś miałem bank...Drezdner Bank, który mi przysłał zawiadomienie, że
oni rezygnują z "małych " klientów, hehehe. I żebym poszukał sobie jak najszybciej innego banku. Wyobrażasz sobie moje zaskoczenie i zaskoczenie innych podobnych klientów? Hehehe. Już tego banku nie ma. Może dlatego że "mali" odeszli...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Nie chce mi się oglądać. Moja dobra niegdyś koleżanka z która swego czasu spotykałam się praktycznie w każdy weekend, mieszka niedaleko mnie,  jest dyrektorem jednego z oddziałów Reiffeisena he he he. Kurwa ile ja się nasłuchałam o limitach kredytów na jakie musza pracownicy naciągnać klientów, co im sprzedać/jaki produkt, bo to się tak nazywa w ich języku, jak to zrobić i takie tam rózne sztuczki bankstersie he he he.
No sama widzisz. Może to brzmi kuriozalnie. Ale banki...Nie potrzebują pieniędzy, hehehe. Banki same kreują pieniądze. A po co są? Są po to żeby kontrolować przepływ pieniądza...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Nie chce mi się oglądać. Moja dobra niegdyś koleżanka z która swego czasu spotykałam się praktycznie w każdy weekend, mieszka niedaleko mnie,  jest dyrektorem jednego z oddziałów Reiffeisena he he he. Kurwa ile ja się nasłuchałam o limitach kredytów na jakie musza pracownicy naciągnać klientów, co im sprzedać/jaki produkt, bo to się tak nazywa w ich języku, jak to zrobić i takie tam rózne sztuczki bankstersie he he he.
No sama widzisz. Może to brzmi kuriozalnie. Ale banki...Nie potrzebują pieniędzy, hehehe. Banki same kreują pieniądze. A po co są? Są po to żeby kontrolować przepływ pieniądza...
Czyli są jednym z trybików machiny śledzącej obywatela...Jak mu się żyje, czy jedzie na kredytach, czy jest jednym z ciułaczy, hehehe
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ale konto w banku masz mieć! he he Kaczyński nie jest w ciemie bity, pamietasz, jak go obsmiewali, że nia ma konta w banku. Że niby zacofany he he, a on dobrze poinformowany, a nie zacofany he he
No oczywiście że Kaczor nie jest głupi. Może na takiego wygląda, ale głupi nie jest...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Lothar.
Czy inaczej pan Kiszczak by popierał panów Kaczyńskich i pana Wałęsę? Są niegłupi, o tyle, że potrafią wykonywać polecenia. A to chyba wystarczy na tych stanowiskach. Bawią mnie ludzie, którzy myślą, że ci panowie kiedykolwiek byli by w stanie prowadzić własne działania. Ilu mają doradców?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Czy inaczej pan Kiszczak by popierał panów Kaczyńskich i pana Wałęsę? Są niegłupi, o tyle, że potrafią wykonywać polecenia. A to chyba wystarczy na tych stanowiskach. Bawią mnie ludzie, którzy myślą, że ci panowie kiedykolwiek byli by w stanie prowadzić własne działania. Ilu mają doradców?
Cześć Wojtek. Kaczyński już od dziecka nasłuchał się jak funkcjonuje ten świat. Lepszy wierny, bierny i służalczy...Jak nie żywy, hehehe. Z prądem zawsze lżej. Tylko co to ma do służby dla narodu? Patriotyzmu? To są ludzie bez kręgosłupa moralnego...Wszyscy won!
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ale konto w banku masz mieć! he he Kaczyński nie jest w ciemie bity, pamietasz, jak go obsmiewali, że nia ma konta w banku. Że niby zacofany he he, a on dobrze poinformowany, a nie zacofany he he
Nigdy nie miałam konta w banku,dopiero jak sprzedawaliśmy  mieszkanie i należala mi się 1/6 po Mamie to musiałam założyć bo nie chcieli mi dac w gotówce tylko wszystko przez bank i od tamtej pory mam konto .Grosze tam wpłynęły i to co wpłynęło wypłacilam prawie do końca.
Jest to zmuszanie ludzi do zakładania kont i kontrolowania.
W sklepie jak żyję nigdy nie zapłaciłam kartą,zawsze gotówką;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
A wiesz Andrzeju że poznałem starszą Panią która ich znała w czasach dzieciństwa :) A to co mi powiedziała to dało mi do myślenia. Matka im nie pozwalała się bawić z dziećmi z okolicy bo to "dzicz" i oni byli strasznie samotni, bo bawić się chcieli ale Mama im stworzyła Getto.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ale konto w banku masz mieć! he he Kaczyński nie jest w ciemie bity, pamietasz, jak go obsmiewali, że nia ma konta w banku. Że niby zacofany he he, a on dobrze poinformowany, a nie zacofany he he
Nigdy nie miałam konta w banku,dopiero jak sprzedawaliśmy  mieszkanie i należala mi się 1/6 po Mamie to musiałam założyć bo nie chcieli mi dac w gotówce tylko wszystko przez bank i od tamtej pory mam konto .Grosze tam wpłynęły i to co wpłynęło wypłacilam prawie do końca.
Jest to zmuszanie ludzi do zakładania kont i kontrolowania.
W sklepie jak żyję nigdy nie zapłaciłam kartą,zawsze gotówką;))
Mnie też zmusili Michalino >:) Ale dziś nie sposób egzystować nie posiadając konta w banku, choćby do wpływów faktur, albo do przelewów do ZUS i US.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ale konto w banku masz mieć! he he Kaczyński nie jest w ciemie bity, pamietasz, jak go obsmiewali, że nia ma konta w banku. Że niby zacofany he he, a on dobrze poinformowany, a nie zacofany he he
Nigdy nie miałam konta w banku,dopiero jak sprzedawaliśmy  mieszkanie i należala mi się 1/6 po Mamie to musiałam założyć bo nie chcieli mi dac w gotówce tylko wszystko przez bank i od tamtej pory mam konto .Grosze tam wpłynęły i to co wpłynęło wypłacilam prawie do końca.
Jest to zmuszanie ludzi do zakładania kont i kontrolowania.
W sklepie jak żyję nigdy nie zapłaciłam kartą,zawsze gotówką;))
Witaj Michalino. Możesz to konto w każdej chwili zlikwidować. Wystarczy jedno konto w rodzinie...Wspólne Konto.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
A wiesz Andrzeju że poznałem starszą Panią która ich znała w czasach dzieciństwa :) A to co mi powiedziała to dało mi do myślenia. Matka im nie pozwalała się bawić z dziećmi z okolicy bo to "dzicz" i oni byli strasznie samotni, bo bawić się chcieli ale Mama im stworzyła Getto.
Czyli...Trudne dzieciństwo. To by tłumaczyło czasami zachowanie Kaczyńskiego...Może mama bała się żeby czasami chłopaki nie wypalali się o czym gada się w domu...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ale konto w banku masz mieć! he he Kaczyński nie jest w ciemie bity, pamietasz, jak go obsmiewali, że nia ma konta w banku. Że niby zacofany he he, a on dobrze poinformowany, a nie zacofany he he
Nigdy nie miałam konta w banku,dopiero jak sprzedawaliśmy  mieszkanie i należala mi się 1/6 po Mamie to musiałam założyć bo nie chcieli mi dac w gotówce tylko wszystko przez bank i od tamtej pory mam konto .Grosze tam wpłynęły i to co wpłynęło wypłacilam prawie do końca.
Jest to zmuszanie ludzi do zakładania kont i kontrolowania.
W sklepie jak żyję nigdy nie zapłaciłam kartą,zawsze gotówką;))
Witaj Michalino. Możesz to konto w każdej chwili zlikwidować. Wystarczy jedno konto w rodzinie...Wspólne Konto.
Sądzę że Kaczyński tak ma. Podaje konto bratanicy, lub jej biura adwokackiego. Przecież jakieś rachunki płacić musi. Nie będzie latał na pocztę, hehehe. Także nie skłamał, mówiąc że nie ma konta...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Wyobrażasz sobie żeby z chłopakami z podwórka nie grać w gałę? Gdzie wszyscy się znaliśmy, starsi z młodszymi też grali >;)) Jak się nie przeszło takiej szkoły, za młodu to ma się poczucie "Ofiary"
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Konto bankowe za granicą - fanaberia, czy konieczność?

Amigoland
Lothar. napisał/a
Wyobrażasz sobie żeby z chłopakami z podwórka nie grać w gałę? Gdzie wszyscy się znaliśmy, starsi z młodszymi też grali >;)) Jak się nie przeszło takiej szkoły, za młodu to ma się poczucie "Ofiary"
A ty myślisz że dzieci Rothschildów grają na podwórku w gałę? Hehehe. Albo innych bankierów? Przypominam sobie jednego od nas z podstawówki. Synek lekarzy. On nigdy nie bawił się na podwórku, nigdy go nie widziałem żeby grał w piłkę. Oprócz zajęć WF...
Druga tura bez Bonżura...
123