Lothar. napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Cześć Wojtek. Nie kombinuj z gotowaniem. Kup gotową karmę dla psów. Bo ja podejrzewam że przez to twoje gotowanie, otrułeś niechcący psa...

Michalino byłem u starszego Weta na kroplówce i pogadaliśmy i nie jestem pierwszy w okolicy. Wet ma teorie że ptaki obsrywają drogie auta i ktoś się wkurzył i nasącza właśnie te kupne karmy trucizną na szczury i wykłada żeby je pozabijać a niechcący ofiarą padają psy i koty. Kupuje drogie dobre mięso i sam robię i u mnie psy dożywają "emerytur" duże 14 małe 17-18 więc nie podejrzewam aby moja kuchnia była trująca >;))
Wojtek,żartuję przecież;)
Choć wydaje mi się,że psom nie wolno dawać słodkiego:))
Jeśli nie jesteś pierwszy w okolicy to współczuję zwierzakom,może rzeczywiscie ktoś je truje,ptaki i zwierzaki,okropność.