Kawusia napisał/a
michalina napisał/a
Kawusia napisał/a
Sylwia napisał/a
Nie lubię słowa "zemsta", wolę gdy każdy dostaje to, na co zasłużył. Ja najczęściej załatwiam sprawy od ręki, po prostu ktoś dostaje rykoszetem;)
Gorzej, gdy mi na kimś zależy, jest mi bliski...Wówczas jest mi przykro i przez jakiś czas cierpię.
No właśnie to wciąż boli,ciężko się jest tak wyłączyć całkowicie na to ,jak ktoś bliski nam dokopie.
Bo najbardziej boli gdy ktoś bliski nam dokopuje.
Osobami dalszymi to się człowiek nie przejmuje .
Ale osoby bliskie czasem najbardziej dokuczą bo jesteśmy z nimi najbarzdiej związani emocjonalnie.
No właśnie,ale jesteśmy zdani na te osoby czasami.Mnie np.nie ciągnie do mojej teściowej,nie noszę urazy,ale ponieważ ona nie zbudowała więzi między nami ,to już tak zostało.Ale przyznaję ze mnie cieszy jak moja córka ma dobry kontakt z drugą mamą,i jak sobie dzwonią do siebie i plotkują.Bo widać ze ona już chce tą więź z nią.A moja teściowa była zazdrosna o synów,i synowe traktowała jak rywalki.Faktem też jest ze nasze rodziny są do siebie podobne,i mamy to samo zdanie na większości tematów.Np.do religii,polityki podchodzimy tak samo.
Kawusiu skoro Cię nie ciągnie to pewnie,na siłę nie ma co szukać kontaktów.Mnie też do mojej nie ciągnie bo jest typową egocentryczką,która miała bardzo dobrze w życiu i nie doceniała nigdy tego:)
Miała miłość,szacunek,pieniadze,pozycje społeczną i zawsze narzekała,nic jej sie nie podobało,zawsze była krytyczna.
Ale mnie krzywdy nie zrobiła wiec nic do niej nie mam:)
Kawusiu to super,że nie jesteś zazdrosna o córcię,to piekne,fajnie,że ma z teściową dobry kontakt:)