Kalifornia

[Serenity]

??? Ewa, skąd niby te scriny? I dlaczego tam jest nr. telefonu?

[Alicja]

Posiadacz numeru telefonicznego 501 185 846  kopiował wszystko, co pisałam na wątkach kontrowersyjnych i wysyłał to mojemu mężowi, w dodatku,przez bez mała cały rok he he ,czy to nie jest chore?? he he Dla mnie to jakaś abstrakcja, totalny odlot. Co tam na to powiesz Serenita? Mam stalkera, czy stalkerkę , tę/ tego od zawsze? co powiesz o "zabezpieczeniach ", a może stalker/ka jest cały czas ze mną ?? co jest zejebiście pewne he he

[Serenity]

Alicja napisał/a

Posiadacz numeru telefonicznego 501 185 846  kopiował wszystko, co pisałam na wątkach kontrowersyjnych i wysyłał to mojemu mężowi, w dodatku,przez bez mała cały rok he he ,czy to nie jest chore?? he he Dla mnie to jakaś abstrakcja, totalny odlot. Co tam na to powiesz Serenita? Mam stalkera, czy stalkerkę , tę/ tego od zawsze? co powiesz o "zabezpieczeniach ", a może stalker/ka jest cały czas ze mną ?? co jest zejebiście pewne he he

Nie wiem kto mógł kopiować Twoje teksty na kontrowersyjnych.
Może dowiedz się, czyj to numer, teraz wszystko jest rejestrowane. Jedyny ktoś, o kim zapomniałam, by go zablokować na kontrowersyjne (po jego wyrejestrowaniu) to był drapak.
Ale on zarejestrował się ostatnio, a wcześniej (po wyrejestrowaniu) się nie rejestrował. A bez tego nie mógł mieć dostępu.
Co Ci mam powiedzieć Ewka? Może jakiś haker, co się włamuje?

[Serenity]

Innych zabezpieczeń na tym forum nie można wprowadzić. Korzystam tylko z tego, co jest możliwe.

[Alicja]

Serenity napisał/a

Alicja napisał/a

Posiadacz numeru telefonicznego 501 185 846  kopiował wszystko, co pisałam na wątkach kontrowersyjnych i wysyłał to mojemu mężowi, w dodatku,przez bez mała cały rok he he ,czy to nie jest chore?? he he Dla mnie to jakaś abstrakcja, totalny odlot. Co tam na to powiesz Serenita? Mam stalkera, czy stalkerkę , tę/ tego od zawsze? co powiesz o "zabezpieczeniach ", a może stalker/ka jest cały czas ze mną ?? co jest zejebiście pewne he he

Nie wiem kto mógł kopiować Twoje teksty na kontrowersyjnych.
Może dowiedz się, czyj to numer, teraz wszystko jest rejestrowane. Jedyny ktoś, o kim zapomniałam, by go zablokować na kontrowersyjne (po jego wyrejestrowaniu) to był drapak.
Ale on zarejestrował się ostatnio, a wcześniej (po wyrejestrowaniu) się nie rejestrował. A bez tego nie mógł mieć dostępu.
Co Ci mam powiedzieć Ewka? Może jakiś haker, co się włamuje?

 Serenita?? obrażasz mnie pisząc ten tekst ! Nie pozwole sie obrażać! Więc nie rób tego więcej

[Serenity]

Dlaczego Cię obrażam?

[Alicja]

Bo wciskasz mi totalny kit

[Alicja]

Co tam u umarłego/żyjącego wojcieszka? Jakie to prostacke

[Alicja]

Z resztą nieważne. Ważne jest to, że utwierzdziałam sie w przekonaniu , że .... he he

[Serenity]

Jaki kit? Skoro masz nr. telefonu stalkera, to masz prawo dowiedzieć się kto to taki? Każdy telefon się rejestruje przecież.
Ja nie podejrzewam, by ktoś z naszej grupy (która ma dostęp do kontrowersyjnych) był tym stalkerem.
Nie lubię takich sytuacji, gdzie obwinia się mnie za coś, co nie jest moim udziałem. A takie mam wrażenie, że obwiniasz mnie za to, że nie dość zabezpieczyłam obszar, gdzie były treści prywatne.
Dlatego raz jeszcze napiszę: Użyłam najbardziej możliwych na tym forum narzędzi, by nikt, kto nie ma w grupie: "Członek forum" nie miał dojścia do tej przestrzeni.

Koniec tłumaczenia.
Idę spać...

[Amigoland]

Serenity napisał/a

Jaki kit? Skoro masz nr. telefonu stalkera, to masz prawo dowiedzieć się kto to taki? Każdy telefon się rejestruje przecież.
Ja nie podejrzewam, by ktoś z naszej grupy (która ma dostęp do kontrowersyjnych) był tym stalkerem.
Nie lubię takich sytuacji, gdzie obwinia się mnie za coś, co nie jest moim udziałem. A takie mam wrażenie, że obwiniasz mnie za to, że nie dość zabezpieczyłam obszar, gdzie były treści prywatne.
Dlatego raz jeszcze napiszę: Użyłam najbardziej możliwych na tym forum narzędzi, by nikt, kto nie ma w grupie: "Członek forum" nie miał dojścia do tej przestrzeni.

Koniec tłumaczenia.
Idę spać...

Sądzę że jeśli ktoś chciał oddać swoją część prywatności na forum, zrobił to ze swojej własnej nie przymuszonej woli. Nie ma stuprocentowych zabezpieczeń. Możemy tylko na słowo wierzyć Nabble, ale przecież nie  znamy się aż tak, żeby wierzyć na słowo. I co ma teraz zrobić Sarenka? Napisać do Nabble że są dziurawi? A oni wezmą i nas wyłączą. Bo może będą się bali jakiś sądów. Także darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. witajcie Duszki...

[Alicja]

Serenity napisał/a

Jaki kit? Skoro masz nr. telefonu stalkera, to masz prawo dowiedzieć się kto to taki? Każdy telefon się rejestruje przecież.
Ja nie podejrzewam, by ktoś z naszej grupy (która ma dostęp do kontrowersyjnych) był tym stalkerem.
Nie lubię takich sytuacji, gdzie obwinia się mnie za coś, co nie jest moim udziałem. A takie mam wrażenie, że obwiniasz mnie za to, że nie dość zabezpieczyłam obszar, gdzie były treści prywatne.
Dlatego raz jeszcze napiszę: Użyłam najbardziej możliwych na tym forum narzędzi, by nikt, kto nie ma w grupie: "Członek forum" nie miał dojścia do tej przestrzeni.

Koniec tłumaczenia.
Idę spać...

Nie obchodzi mnie co lubisz Serenita Mnie interesują fakty. A fakty sa takie, ze zapwniałaś mnie, że i tłumaczyłaś kto ma na kontro wgląd!!  

[Alicja]

Amigoland napisał/a

Serenity napisał/a

Jaki kit? Skoro masz nr. telefonu stalkera, to masz prawo dowiedzieć się kto to taki? Każdy telefon się rejestruje przecież.
Ja nie podejrzewam, by ktoś z naszej grupy (która ma dostęp do kontrowersyjnych) był tym stalkerem.
Nie lubię takich sytuacji, gdzie obwinia się mnie za coś, co nie jest moim udziałem. A takie mam wrażenie, że obwiniasz mnie za to, że nie dość zabezpieczyłam obszar, gdzie były treści prywatne.
Dlatego raz jeszcze napiszę: Użyłam najbardziej możliwych na tym forum narzędzi, by nikt, kto nie ma w grupie: "Członek forum" nie miał dojścia do tej przestrzeni.

Koniec tłumaczenia.
Idę spać...

Sądzę że jeśli ktoś chciał oddać swoją część prywatności na forum, zrobił to ze swojej własnej nie przymuszonej woli. Nie ma stuprocentowych zabezpieczeń. Możemy tylko na słowo wierzyć Nabble, ale przecież nie  znamy się aż tak, żeby wierzyć na słowo. I co ma teraz zrobić Sarenka? Napisać do Nabble że są dziurawi? A oni wezmą i nas wyłączą. Bo może będą się bali jakiś sądów. Także darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. witajcie Duszki...

 debil

[Amigoland]

Alicja napisał/a

Amigoland napisał/a

Serenity napisał/a

Jaki kit? Skoro masz nr. telefonu stalkera, to masz prawo dowiedzieć się kto to taki? Każdy telefon się rejestruje przecież.
Ja nie podejrzewam, by ktoś z naszej grupy (która ma dostęp do kontrowersyjnych) był tym stalkerem.
Nie lubię takich sytuacji, gdzie obwinia się mnie za coś, co nie jest moim udziałem. A takie mam wrażenie, że obwiniasz mnie za to, że nie dość zabezpieczyłam obszar, gdzie były treści prywatne.
Dlatego raz jeszcze napiszę: Użyłam najbardziej możliwych na tym forum narzędzi, by nikt, kto nie ma w grupie: "Członek forum" nie miał dojścia do tej przestrzeni.

Koniec tłumaczenia.
Idę spać...

Sądzę że jeśli ktoś chciał oddać swoją część prywatności na forum, zrobił to ze swojej własnej nie przymuszonej woli. Nie ma stuprocentowych zabezpieczeń. Możemy tylko na słowo wierzyć Nabble, ale przecież nie  znamy się aż tak, żeby wierzyć na słowo. I co ma teraz zrobić Sarenka? Napisać do Nabble że są dziurawi? A oni wezmą i nas wyłączą. Bo może będą się bali jakiś sądów. Także darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda. witajcie Duszki...

 debil

No ładnie, ładnie. Takie podziękowanie za dobrą radę

[Alicja]

Wiesz co to jest stalker/ ka? To jest to, o czym mowie od lat.!  Ale nikt mnie nie słucha!? I każdy to bierze na lajcie. Ktoś żyje cały czas mom życiem!? To jest chore!

[Alicja]

Serenity napisał/a

Jaki kit? Skoro masz nr. telefonu stalkera, to masz prawo dowiedzieć się kto to taki? Każdy telefon się rejestruje przecież.
Ja nie podejrzewam, by ktoś z naszej grupy (która ma dostęp do kontrowersyjnych) był tym stalkerem.
Nie lubię takich sytuacji, gdzie obwinia się mnie za coś, co nie jest moim udziałem. A takie mam wrażenie, że obwiniasz mnie za to, że nie dość zabezpieczyłam obszar, gdzie były treści prywatne.
Dlatego raz jeszcze napiszę: Użyłam najbardziej możliwych na tym forum narzędzi, by nikt, kto nie ma w grupie: "Członek forum" nie miał dojścia do tej przestrzeni.

Koniec tłumaczenia.
Idę spać...

Ja też nie lubie takich sytuacji. I nikomu juz nie wierzę!!! tu była moja ostoja i się zesrało, dziękuę.  

[Amigoland]

Alicja napisał/a

Wiesz co to jest stalker/ ka? To jest to, o czym mowie od lat.!  Ale nikt mnie nie słucha!? I każdy to bierze na lajcie. Ktoś żyje cały czas mom życiem!? To jest chore!

To jest tak jak z chorobami które nas nie dotyczą. Posłuchamy, pokiwamy głową, ale nic...Nie pomożemy...

[Alicja]

Amigoland napisał/a

Alicja napisał/a

Wiesz co to jest stalker/ ka? To jest to, o czym mowie od lat.!  Ale nikt mnie nie słucha!? I każdy to bierze na lajcie. Ktoś żyje cały czas mom życiem!? To jest chore!

To jest tak jak z chorobami które nas nie dotyczą. Posłuchamy, pokiwamy głową, ale nic...Nie pomożemy...

 ja tego nie ogarniam, nie rozumiem he he dla mnie to jest totalny odlot!! może rzczywiscie jestem inna ?? jestem? inna?

[michalina]

Alicja napisał/a

Amigoland napisał/a

Alicja napisał/a

Wiesz co to jest stalker/ ka? To jest to, o czym mowie od lat.!  Ale nikt mnie nie słucha!? I każdy to bierze na lajcie. Ktoś żyje cały czas mom życiem!? To jest chore!

To jest tak jak z chorobami które nas nie dotyczą. Posłuchamy, pokiwamy głową, ale nic...Nie pomożemy...

 ja tego nie ogarniam, nie rozumiem he he dla mnie to jest totalny odlot!! może rzczywiscie jestem inna ?? jestem? inna?

Ja nic z tego nie rozumiem bo nie znam się na komputerach,zabezpieczeniach itd.
Mój numer zaczyna się na 6 więc to nie ja.
Nie wiem dlaczgo Ciebie ktoś stalkuje.
Poznałam wiele osób z internetu(w tym 3 z forum magia) i pełno ludzi "ogrodników"i nikt nigdy nikogo nie stalkował więc Twój przypadek jest wyjatkowy.

[michalina]

Alicja napisał/a

Posiadacz numeru telefonicznego 501 185 846  kopiował wszystko, co pisałam na wątkach kontrowersyjnych i wysyłał to mojemu mężowi, w dodatku,przez bez mała cały rok he he ,czy to nie jest chore?? he he Dla mnie to jakaś abstrakcja, totalny odlot. Co tam na to powiesz Serenita? Mam stalkera, czy stalkerkę , tę/ tego od zawsze? co powiesz o "zabezpieczeniach ", a może stalker/ka jest cały czas ze mną ?? co jest zejebiście pewne he he

Szok.
Widocznie można wchodzić na kontrowersyjne.
Albo ktoś jakims cudem ma dostęp do twojego telefonu i kompa,to jest możliwe?
Ewa,kiesyś jak mój małz miał whatsapa czy cos tam ,a ja nie ejstem zalogowana na fejsie,w ogóle mnie tam nie ma .
I przez przypadek cośchcialam sprawdzić u siebie na kompie i mi się udalo normalnie wchodzić na fejsa i jeszcz na dodatek mi się wyswietlały wszystkie jego rozmowy na tym whatsapie czy czymś i mogłam czytac jego prywatna korespondencję przez 2 lata a potem cos wyłączył czy nie ma tej apki,nie wiem,nie znam się .
W każdym razie nie wiem jak to się działo,że mialam dostęp do fejsa i tych jego wiadomości.
Jak mówie dla mnie komputer to czarna magia ale przez przypadek odkryłam,że mozna kogoś śledzić choc sie nawet nie mialo takiego zamiaru;))