Jutro piątek 13 😈

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
47 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
Czarny ma wady, bo zawsze się człowiek uświni, a na czarnym to wszystko widać >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
michalina napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Nie lubisz czarnego? To mój ulubiony >;) Ale raczej się nie modlę  tylko nie znoszę tego przebierania, ile można? Mama mnie zniechęciła na całe życie, ile to ja się nałaziłem po sklepach i wynudziłem, to ta fajnie jak chodzić do kościoła, siedzisz i słuchasz tych smętków, zerknięcie na zegarek,a on stoi w miejscu, te zakupy to jakaś forma piekła >;P

Kiedys lubilam ale potem coś mi siadło na psychikę .
Czarną spódnice czy rajstopy czy buty mogę miec ale jak założę czarną bluzkę to coś mi się robi.
Tzn.nie przeszkadza mi na koncercie czy imprezie ale na co dzień jakoś mnie odrzuca.
Wolę jasne kolory,raz,że młodziej w nich wyglądam dwa,że nie sa depresyjne;))
Czarny jest specyficzny,w czarnym nie rzuca się w oczy a można obserwować;)
Mężczyznom pasuje czerń.widzę,ze mój syn ubiera się czarno-biało .
Ja łaże ciągle na czarno he he od czasu do czasu zarzucę coś kolorowego, ale dobrze się czuję zawsze w czrnym he he
Na zdjęciu widać,że masz czarne włosy,na pewno ci ladnie w czarnym:)
Czarny jest taki bezpieczny,w sensie,wszytko do niego pasuje:)
Kiedys się tak ubierałam,z pazurem,czarne dżinsy,bluzy,kurtki z ćwiekami,taka "metalówa"a ostatnio jakaś taka rozmyta blondynka się ze mnie zrobiła
Jest mało wymagający, jeżeli chodzi o strój, a jednocześnie elegancki he he Ja nie lubie sie wysilać, jeśli chodzi o ubiór, szczerze mówiąc mam to generalnie w dupie he he a jak wrzucisz coś czarnego, to zawsze będzie dobrze he he
To prawda,czarny jest elegancki:)I co nie założysz będzie dobrze:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Czarny ma wady, bo zawsze się człowiek uświni, a na czarnym to wszystko widać >;))
Podobnie jak na białym;)
Z tych dwoch wole biały;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
Miałem kiedyś białe spodnie i nigdy więcej. To trzeba cały czas myśleć żeby czegoś nie dotknąć albo się nie otrzeć >;) Miałem kiedyś spodnie moro i do tego kurtkę skórzaną i to pasowało do wszystkiego, aż tak poszedłem z sympatią do teatru, chyba: Zielony gil. A obleciało mnie

Zielony Gil (hiszp. Don Gil de las calzas verdes[a]) – dramat Tirsa de Moliny z 1615 roku wykorzystująca wielopiętrowo farsowy wątek przebrania kobiety za mężczyznę.
Geneza utworu

Sztuka została wystawiona w Toledo w Mesón de la Fruta[b] w lipcu 1615 roku. Drukiem ukazała się w 1635 roku w Madrycie w zbiorze Quarta parte de las comedias del Maestro Tirso de Molina (Czwarta część komedii mistrza Tirsa de Moliny), wydanej przez Lucasa de Ávila, siostrzeńca dramatopisarza[c][1][2].

W języku polskim komedia ukazała się w 1953 i 1976 roku w przekładzie Juliana Tuwima.
Osoby
Osoba Jej rola w dramacie
Diana de Solis[d] zakochana w don Martinie, wyrusza za nim do Madrytu jako don Gil
Qintana służący Diany
Don Martin de Ortega syn don Andresa, wysłany przez ojca do Madrytu jako don Gil
Donia Inez zakochana w don Ricardzie
Don Pedro de Navidas ojciec doni Inez
Carmanchel służący Diany, przebranej za Gila
Don Andres de Ortega ojciec don Martina
Don Ricardo zakochany w doni Inez
Donia Klara towarzyszka doni Inez
Osorio sługa don Martina
Don Diego de Solis ojciec Diany
Don Antonio kuzyn Klary
Celio, Fabio, Decio
Czas i miejsce akcji
Kościół Santa Maria La Antiqua w Valladolid wzniesiony przez Pedro Ansureza

Akcja komedii rozgrywa się w czerwcu pomiędzy 1607 a 1613 w Madrycie. W tekście znajduje się też wiele nawiązań do Valldaolid, z którego pochodzą Diana i Martin, dokąd wędruje Qintana i skąd w finale sztuki przybywa don Diego.
Treść
Akt I

Donia Diana poznaje w drugie święto Wielkanocy na moście Anzures w Valladolid pięknego młodzieńca don Martina de Ortegę. Młodzi przypadają sobie do serca, a don Martin obiecuje dziewczynie, że ją poślubi. Jego ojciec, don Andres jest jednak przeciwny ślubowi syna ze zubożałą szlachcianką i wysyła go do Madrytu jako don Gila de Albornoz, aby go uchronić przed zemstą porzuconej Diany. Don Martin ma tam poślubić donię Inez, córkę don Pedra de Navidas. Diana udaje się za ukochanym do stolicy w męskim przebraniu, również jako Don Gil. Don Martin ma poznać przyszłą żonę, zgodnie z poleceniem jej ojca, wieczorem w książęcym ogrodzie. Don Pedro powiadamia zakochaną w don Ricardzie córkę, że zmienił plany co do jej zamążpójścia i że dziś w ogrodzie pozna swego przyszłego męża, don Gila.

W ogrodzie tymczasem zjawia się Diana z najętym po przybyciu do Madrytu sługą Carmanchelem, który nie wie czy uważać ją za mężczyznę, kobietę czy siłę nieczystą. Donia Inez z miejsca zakochuje się w Dianie, podobnie towarzysząca jej Klara. Zazdrosny Ricardo wyzywa ją na pojedynek. Inez wraca do domu pod urokiem don Gila i informuje ojca, że chce się natychmiast żenić. Don Martin oświadcza się zatem, ale Inez odrzuca go. Nie jest jej zielonym Gilem, którego poznała w ogrodzie.
Akt II

Wszyscy szukają Gila – zakochane Inez i Klara i zazdrośni Martin i Ricardo, a nawet Carmanchel. Gil jednak zniknął. Diana wynajęła dom obok doni Inez, jako Elwira, zaprzyjaźniła się z rywalką, by móc udaremnić wszelkie intrygi. Wysyła do Martina Qintanę z listem, w którym powiadamia go, że chora z miłości i brzemienna ukryła się w klasztorze San Quirce w Valladolid.Ricardo dyszy zemstą przeciw don Gilowi. Inez nakłania go jednak, by wyzwał na pojedynek drugiego Gila, który aktualnie stanowi większe zagrożenie. Zaniepokojonej o związek łączący ją z don Gilem Inez, Elwira opowiada nieco podkolorowaną własną historięːjest córką don Rodriga de Cazineros z Burgos, którą uwiódł don Miguel de Ribera. Porzuciwszy ją stara się teraz zdobyć donię Inez wraz z posagiem, podszywając się pod don Gila, któremu wykradł list polecający. Połączeni zdradą Miguela Gil i Elwira przybyli do Madrytu. Niestety Gil zakochał się w Elwirze, lecz bez wzajemności z jej strony.

Qintana wręcza Martinowi list od Diany. Martin poruszony wyrzutami sumienia postanawia w ciągu tygodnia zjawić się w Valladolid. Ricardo wyzywa go na pojedynek. Martin jednak nie chce się bić, i tak o wszystkim rozstrzygnie wola Inez. Postanawia przechylić szalę na swoją korzyść. Nie pojedzie do Valladolid. Jego sługa Osorio przynosi mu listy od ojca zawierające przekaz pieniężny i ostrzeżenie przed Dianą, która zniknęła z miasta. Kiedy zabiera się do lektury trzeciego listu, zjawia się Aguilar służący don Pedra i zawiadamia go o wyznaczonych na wieczór zaręczynach. W zamieszaniu Martin upuszcza listy.

Diana, która chce zakończyć intrygę, jako don Gil, informuje Carmanchela, że spędziła noc w ramionach Elwiry i wręcza mu list do niej. Znajduje listy zgubione przez Martina i postanawia wysłać Qintanę po pieniądze, a pozostałe listy pokazać don Pedrowi, by zdyskredytować w jego oczach Martina. Don Pedro nie wierzy w historię Elwiry, opowiedzianą mu przez córkę. Zmienia jednak zdanie, gdy Diana-Gil pokazuje mu listy i postanawia wydać córkę za zielonego Gila. Martina przybywającego na zaręczyny oskarża o podawanie się za Gila, kradzież listu i zdradę przyjaciela i kobiety. Zdezorientowany Martin dowiaduje się, że ktoś w dodatku podjął jego pieniądze.
Akt III

Qintana informuje Martina, że Diana zmarła w połogu. Martin wmawia sobie, że wyzionęła zielonego ducha, który teraz mści się za popełnione krzywsy. Skoro jednak utracił Dianę, postanawia wzmóc zabiegi o Inez. Carmanchel, chcąc oddać list Elwirze trafia do Inez i opowiada jej, że jego pan spędza całe noce u doni Elwiry. Z listu miłosnego Inez dowiaduje się, że nudzi zielonego Gila. Ogarnięta zazdrością Inez postanawia namówić Ricarda, by zabił Gila zielonego. Oburzona nieczułością Martina Diana wysyła Qintanę z listem do ojca, aby pomścił śmierć zranionej córki (Trudno, gdy nie można prawdą, trzeba podłość kłamstwem łamać). Dianę-Gila spotyka zakochana Klara. Inez podsłuchuje rozmowę, w której Gil wyznaje miłość Klarze. Inez oskarża Gila o zdradę. Diana cieszy się, że Caramnchel wykonał swą robotę. Kiedy Inez w akcie zemsty postanawia wyjść za Miguela-Martina, Diana przyznaje, że jest Elwirą, która pożyczyła strój od Gila, by się przekonać kogo Inez kocha naprawdę Gila czy Miguela. Caramanchel odnajduje u Inez Elwirę, której miał doręczyć list. W Elwirze rozpoznaje Gila i chce rzucić służbę. Elwira obiecuje mu, że Gil zjawi się w ciągu godziny i wszystko wytłumaczy.

Ricardo czeka pod oknami Inez chcąc zabić Gila. Kiedy pod osłoną nocy zjawia się ubrany na zielono Martin, który chce wkraść się w łaski Inez w stroju rywala, Ricardo wyzywa go na pojedynek. Martin bierze go za ducha Diany, woła, że chce wskrzesić Dianę, lecz jeśli duch go nie zostawi ożeni się z Inez. Carmanchel dochodzi do wniosku, że jest sługą ducha. Inez bierze Ricarda za Gila. Tymczasem zjawia się, przebrana za zielonego Gila, Klara, która chce ośmieszyć rywalkę. Ricardo wyzywa Klarę, ta zaś wziąwszy go za Gila, oskarża go, że nie przyszedł na umówioną schadzkę. Pojawia się Diana, jako zielony Gil. Ricardo atakuje Dianę, ale w jej obronie staje Qintana i rani napastnika. Carmanchel postanawia donieść arcybiskupowi o rozmnożeniu się Gilów.

Straż miejska, na polecenie Don Diega, ojca Diany, aresztuje Martina w ubraniu zielonego Gila jako mordercę. Antonio, kuzyn Klary, pyta Martina-Gila czy żeni się z Klarą jak obiecał czy ma skierować sprawę do sądu. Przyjaciele Ricarda rozpoznają w Martinie po stroju mężczyznę, który zranił Ricarda. Martin tłumaczy, że to wszystko uczynił duch Diany. Tymczasem zjawia się żywa Diana, ku radości ojca i tłumaczy mu, że potrzebowała jego pomocy do pomszczenia krzywdy. Martin błaga ją, by go poślubiła. Inez pogodzona z Dianą postanawia wyjść za Ricarda. Klara oddaje swą rękę Antoniowi. Tak kończymy / tę zawiłą maskaradę / ten zielony gilomatias / i wesołą tą giliadę.
Charakterystyka

W Zielonym Gilu Tirso w zabawny sposób przekształcił farsowy wątek, wykorzystując w najwyższym stopniu możliwości, jakie dostarczył mu motyw przebrania kobiety za mężczyznę[3]. Sztuka na tle innych utworów dramatopisarza odznacza się znakomitą konstrukcją. Autor swoim zwyczajem wprowadza widza w środek akcji, Diana, przebrana w męski strój referuje Qintanie dotychczasowy rozwój wypadków i przedstawia mu swe zamiary[4]. Postać głównej bohaterki, która jest spiritus movens całej intrygi, dominuje w sztuce, spychając w cień męskich protagonistów. W świecie w pewien sposób odwróconym pozwala to autorowi uzyskać dla swojej bohaterki wolność działania, której w ramach konwencjonalnej sytuacji społecznej, by nie miała[5]. Autor spogląda na świat i jego przypadki niczym na olbrzymią szachownicę, obserwując z kpiną i pobłażaniem rozgrywane na niej posunięcia. Tirso nie pastwi się nad swoimi bohaterami. Chwiejność i interesowność don Martina, zapamiętanie Diany w doprowadzeniu podłego kochanka do ołtarza zasługują na pobłażanie. Dramatopisarz stara się by widz mógł utożsamić się z racjami każdego z jego bohaterów, niezależnie od jego słabości i grzechów, wspólnych w ujęciu autora wszystkim ludziom[4].
Ciekawostki

    Most Anzures, na którym spotkali się Diana i don Martin, nosi nazwę od Pedro Ansúreza, hrabiego Valladolid za panowania Alfonsa V. Towarzyszył władcy na wygnaniu po jego detronizacji w 1071 roku. Po odzyskaniu tronu przez króla, poślubił ok. 1075 roku Doñę Eylo. Oboje małżonkowie są uważani za twórców nowożytnego Valladolid. Po śmierci Alfonsa V w 1109 roku, Ansúrez został wygnany przez królową, z którą znalazł się w konflikcie. Doña Eylo wzniosła pod nieobecność męża most nad Pisuergą, na którym spotykają się bohaterowie komedii. Kiedy Ansúrez powrócił z wygnania most wydał mu się za wąski i nakazał dobudować do niego drugi[6].
    Kiedy Caramanchel rozważa nad imieniem Gil, stwierdza, że jedyne co przychodzi mu na myśl to brama Teresy Gil w Valladolid. Brama została ufundowana w 1307 roku. O Teresie Gil Antolines z Burgos podaje, że była księżniczką portugalską i bogatą Kastylijką, która ufundowała kilka instytucji religijnych[7].
    O cztery mile na południowy zachód od Madrytu znajdowały się dwie miejscowości Carabanchel (Caravanchel) de Arriba i de Avajo, których nazwy w stolicy wymawiano jako CaramanchelZ jednej z tych miejscowości pochodził zapewne sługa Diany-Gila, jako że ówczesny zwyczaj kazał nadawać służbie imię od miejsca jej urodzenia[8].
    Klasztor San Quirce, w którym schroniła się rzekomo Diana był konwentem bernardynów, wzniesionym pierwotnie poza murami Valladolid za Puente Mayor. Został ufundowany 29 czerwca 1321 roku przez królową Marię de Molina, żonę Sancha del Bravo i matkę Ferdynanda IV Kastylijskiego oraz Teresę Gil. Klasztor ucierpiał w czasie wojny Piotra Okrutnego z Henrykiem z Trastamara. Posiadał kościół w stylu toskańskim ukończony w 1632 roku[9].

Uwagi

Właściwie Don Gil w zielonych spodniach lub pludrach, choć jak zapewnia donia Inezː zielony miał też kubrak i beret
Jeden ze słynnych ówczesnych corral de comedias, teatrów hiszpańskich na wolnym powietrzu
Możliwe, że pod tym pseudonimem ukrywa się sam Tirso, po zakazie pisania sztuk świeckich znajdujący się na cenzurowanym

    W oryginale Juana

Przypisy
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Lothar. napisał/a
Miałem kiedyś białe spodnie i nigdy więcej. To trzeba cały czas myśleć żeby czegoś nie dotknąć albo się nie otrzeć >;) Miałem kiedyś spodnie moro i do tego kurtkę skórzaną i to pasowało do wszystkiego, aż tak poszedłem z sympatią do teatru, chyba: Zielony gil. A obleciało mnie

Zielony Gil (hiszp. Don Gil de las calzas verdes[a]) – dramat Tirsa de Moliny z 1615 roku wykorzystująca wielopiętrowo farsowy wątek przebrania kobiety za mężczyznę.
Geneza utworu

Sztuka została wystawiona w Toledo w Mesón de la Fruta[b] w lipcu 1615 roku. Drukiem ukazała się w 1635 roku w Madrycie w zbiorze Quarta parte de las comedias del Maestro Tirso de Molina (Czwarta część komedii mistrza Tirsa de Moliny), wydanej przez Lucasa de Ávila, siostrzeńca dramatopisarza[c][1][2].

W języku polskim komedia ukazała się w 1953 i 1976 roku w przekładzie Juliana Tuwima.
Osoby
Osoba Jej rola w dramacie
Diana de Solis[d] zakochana w don Martinie, wyrusza za nim do Madrytu jako don Gil
Qintana służący Diany
Don Martin de Ortega syn don Andresa, wysłany przez ojca do Madrytu jako don Gil
Donia Inez zakochana w don Ricardzie
Don Pedro de Navidas ojciec doni Inez
Carmanchel służący Diany, przebranej za Gila
Don Andres de Ortega ojciec don Martina
Don Ricardo zakochany w doni Inez
Donia Klara towarzyszka doni Inez
Osorio sługa don Martina
Don Diego de Solis ojciec Diany
Don Antonio kuzyn Klary
Celio, Fabio, Decio
Czas i miejsce akcji
Kościół Santa Maria La Antiqua w Valladolid wzniesiony przez Pedro Ansureza

Akcja komedii rozgrywa się w czerwcu pomiędzy 1607 a 1613 w Madrycie. W tekście znajduje się też wiele nawiązań do Valldaolid, z którego pochodzą Diana i Martin, dokąd wędruje Qintana i skąd w finale sztuki przybywa don Diego.
Treść
Akt I

Donia Diana poznaje w drugie święto Wielkanocy na moście Anzures w Valladolid pięknego młodzieńca don Martina de Ortegę. Młodzi przypadają sobie do serca, a don Martin obiecuje dziewczynie, że ją poślubi. Jego ojciec, don Andres jest jednak przeciwny ślubowi syna ze zubożałą szlachcianką i wysyła go do Madrytu jako don Gila de Albornoz, aby go uchronić przed zemstą porzuconej Diany. Don Martin ma tam poślubić donię Inez, córkę don Pedra de Navidas. Diana udaje się za ukochanym do stolicy w męskim przebraniu, również jako Don Gil. Don Martin ma poznać przyszłą żonę, zgodnie z poleceniem jej ojca, wieczorem w książęcym ogrodzie. Don Pedro powiadamia zakochaną w don Ricardzie córkę, że zmienił plany co do jej zamążpójścia i że dziś w ogrodzie pozna swego przyszłego męża, don Gila.

W ogrodzie tymczasem zjawia się Diana z najętym po przybyciu do Madrytu sługą Carmanchelem, który nie wie czy uważać ją za mężczyznę, kobietę czy siłę nieczystą. Donia Inez z miejsca zakochuje się w Dianie, podobnie towarzysząca jej Klara. Zazdrosny Ricardo wyzywa ją na pojedynek. Inez wraca do domu pod urokiem don Gila i informuje ojca, że chce się natychmiast żenić. Don Martin oświadcza się zatem, ale Inez odrzuca go. Nie jest jej zielonym Gilem, którego poznała w ogrodzie.
Akt II

Wszyscy szukają Gila – zakochane Inez i Klara i zazdrośni Martin i Ricardo, a nawet Carmanchel. Gil jednak zniknął. Diana wynajęła dom obok doni Inez, jako Elwira, zaprzyjaźniła się z rywalką, by móc udaremnić wszelkie intrygi. Wysyła do Martina Qintanę z listem, w którym powiadamia go, że chora z miłości i brzemienna ukryła się w klasztorze San Quirce w Valladolid.Ricardo dyszy zemstą przeciw don Gilowi. Inez nakłania go jednak, by wyzwał na pojedynek drugiego Gila, który aktualnie stanowi większe zagrożenie. Zaniepokojonej o związek łączący ją z don Gilem Inez, Elwira opowiada nieco podkolorowaną własną historięːjest córką don Rodriga de Cazineros z Burgos, którą uwiódł don Miguel de Ribera. Porzuciwszy ją stara się teraz zdobyć donię Inez wraz z posagiem, podszywając się pod don Gila, któremu wykradł list polecający. Połączeni zdradą Miguela Gil i Elwira przybyli do Madrytu. Niestety Gil zakochał się w Elwirze, lecz bez wzajemności z jej strony.

Qintana wręcza Martinowi list od Diany. Martin poruszony wyrzutami sumienia postanawia w ciągu tygodnia zjawić się w Valladolid. Ricardo wyzywa go na pojedynek. Martin jednak nie chce się bić, i tak o wszystkim rozstrzygnie wola Inez. Postanawia przechylić szalę na swoją korzyść. Nie pojedzie do Valladolid. Jego sługa Osorio przynosi mu listy od ojca zawierające przekaz pieniężny i ostrzeżenie przed Dianą, która zniknęła z miasta. Kiedy zabiera się do lektury trzeciego listu, zjawia się Aguilar służący don Pedra i zawiadamia go o wyznaczonych na wieczór zaręczynach. W zamieszaniu Martin upuszcza listy.

Diana, która chce zakończyć intrygę, jako don Gil, informuje Carmanchela, że spędziła noc w ramionach Elwiry i wręcza mu list do niej. Znajduje listy zgubione przez Martina i postanawia wysłać Qintanę po pieniądze, a pozostałe listy pokazać don Pedrowi, by zdyskredytować w jego oczach Martina. Don Pedro nie wierzy w historię Elwiry, opowiedzianą mu przez córkę. Zmienia jednak zdanie, gdy Diana-Gil pokazuje mu listy i postanawia wydać córkę za zielonego Gila. Martina przybywającego na zaręczyny oskarża o podawanie się za Gila, kradzież listu i zdradę przyjaciela i kobiety. Zdezorientowany Martin dowiaduje się, że ktoś w dodatku podjął jego pieniądze.
Akt III

Qintana informuje Martina, że Diana zmarła w połogu. Martin wmawia sobie, że wyzionęła zielonego ducha, który teraz mści się za popełnione krzywsy. Skoro jednak utracił Dianę, postanawia wzmóc zabiegi o Inez. Carmanchel, chcąc oddać list Elwirze trafia do Inez i opowiada jej, że jego pan spędza całe noce u doni Elwiry. Z listu miłosnego Inez dowiaduje się, że nudzi zielonego Gila. Ogarnięta zazdrością Inez postanawia namówić Ricarda, by zabił Gila zielonego. Oburzona nieczułością Martina Diana wysyła Qintanę z listem do ojca, aby pomścił śmierć zranionej córki (Trudno, gdy nie można prawdą, trzeba podłość kłamstwem łamać). Dianę-Gila spotyka zakochana Klara. Inez podsłuchuje rozmowę, w której Gil wyznaje miłość Klarze. Inez oskarża Gila o zdradę. Diana cieszy się, że Caramnchel wykonał swą robotę. Kiedy Inez w akcie zemsty postanawia wyjść za Miguela-Martina, Diana przyznaje, że jest Elwirą, która pożyczyła strój od Gila, by się przekonać kogo Inez kocha naprawdę Gila czy Miguela. Caramanchel odnajduje u Inez Elwirę, której miał doręczyć list. W Elwirze rozpoznaje Gila i chce rzucić służbę. Elwira obiecuje mu, że Gil zjawi się w ciągu godziny i wszystko wytłumaczy.

Ricardo czeka pod oknami Inez chcąc zabić Gila. Kiedy pod osłoną nocy zjawia się ubrany na zielono Martin, który chce wkraść się w łaski Inez w stroju rywala, Ricardo wyzywa go na pojedynek. Martin bierze go za ducha Diany, woła, że chce wskrzesić Dianę, lecz jeśli duch go nie zostawi ożeni się z Inez. Carmanchel dochodzi do wniosku, że jest sługą ducha. Inez bierze Ricarda za Gila. Tymczasem zjawia się, przebrana za zielonego Gila, Klara, która chce ośmieszyć rywalkę. Ricardo wyzywa Klarę, ta zaś wziąwszy go za Gila, oskarża go, że nie przyszedł na umówioną schadzkę. Pojawia się Diana, jako zielony Gil. Ricardo atakuje Dianę, ale w jej obronie staje Qintana i rani napastnika. Carmanchel postanawia donieść arcybiskupowi o rozmnożeniu się Gilów.

Straż miejska, na polecenie Don Diega, ojca Diany, aresztuje Martina w ubraniu zielonego Gila jako mordercę. Antonio, kuzyn Klary, pyta Martina-Gila czy żeni się z Klarą jak obiecał czy ma skierować sprawę do sądu. Przyjaciele Ricarda rozpoznają w Martinie po stroju mężczyznę, który zranił Ricarda. Martin tłumaczy, że to wszystko uczynił duch Diany. Tymczasem zjawia się żywa Diana, ku radości ojca i tłumaczy mu, że potrzebowała jego pomocy do pomszczenia krzywdy. Martin błaga ją, by go poślubiła. Inez pogodzona z Dianą postanawia wyjść za Ricarda. Klara oddaje swą rękę Antoniowi. Tak kończymy / tę zawiłą maskaradę / ten zielony gilomatias / i wesołą tą giliadę.
Charakterystyka

W Zielonym Gilu Tirso w zabawny sposób przekształcił farsowy wątek, wykorzystując w najwyższym stopniu możliwości, jakie dostarczył mu motyw przebrania kobiety za mężczyznę[3]. Sztuka na tle innych utworów dramatopisarza odznacza się znakomitą konstrukcją. Autor swoim zwyczajem wprowadza widza w środek akcji, Diana, przebrana w męski strój referuje Qintanie dotychczasowy rozwój wypadków i przedstawia mu swe zamiary[4]. Postać głównej bohaterki, która jest spiritus movens całej intrygi, dominuje w sztuce, spychając w cień męskich protagonistów. W świecie w pewien sposób odwróconym pozwala to autorowi uzyskać dla swojej bohaterki wolność działania, której w ramach konwencjonalnej sytuacji społecznej, by nie miała[5]. Autor spogląda na świat i jego przypadki niczym na olbrzymią szachownicę, obserwując z kpiną i pobłażaniem rozgrywane na niej posunięcia. Tirso nie pastwi się nad swoimi bohaterami. Chwiejność i interesowność don Martina, zapamiętanie Diany w doprowadzeniu podłego kochanka do ołtarza zasługują na pobłażanie. Dramatopisarz stara się by widz mógł utożsamić się z racjami każdego z jego bohaterów, niezależnie od jego słabości i grzechów, wspólnych w ujęciu autora wszystkim ludziom[4].
Ciekawostki

    Most Anzures, na którym spotkali się Diana i don Martin, nosi nazwę od Pedro Ansúreza, hrabiego Valladolid za panowania Alfonsa V. Towarzyszył władcy na wygnaniu po jego detronizacji w 1071 roku. Po odzyskaniu tronu przez króla, poślubił ok. 1075 roku Doñę Eylo. Oboje małżonkowie są uważani za twórców nowożytnego Valladolid. Po śmierci Alfonsa V w 1109 roku, Ansúrez został wygnany przez królową, z którą znalazł się w konflikcie. Doña Eylo wzniosła pod nieobecność męża most nad Pisuergą, na którym spotykają się bohaterowie komedii. Kiedy Ansúrez powrócił z wygnania most wydał mu się za wąski i nakazał dobudować do niego drugi[6].
    Kiedy Caramanchel rozważa nad imieniem Gil, stwierdza, że jedyne co przychodzi mu na myśl to brama Teresy Gil w Valladolid. Brama została ufundowana w 1307 roku. O Teresie Gil Antolines z Burgos podaje, że była księżniczką portugalską i bogatą Kastylijką, która ufundowała kilka instytucji religijnych[7].
    O cztery mile na południowy zachód od Madrytu znajdowały się dwie miejscowości Carabanchel (Caravanchel) de Arriba i de Avajo, których nazwy w stolicy wymawiano jako CaramanchelZ jednej z tych miejscowości pochodził zapewne sługa Diany-Gila, jako że ówczesny zwyczaj kazał nadawać służbie imię od miejsca jej urodzenia[8].
    Klasztor San Quirce, w którym schroniła się rzekomo Diana był konwentem bernardynów, wzniesionym pierwotnie poza murami Valladolid za Puente Mayor. Został ufundowany 29 czerwca 1321 roku przez królową Marię de Molina, żonę Sancha del Bravo i matkę Ferdynanda IV Kastylijskiego oraz Teresę Gil. Klasztor ucierpiał w czasie wojny Piotra Okrutnego z Henrykiem z Trastamara. Posiadał kościół w stylu toskańskim ukończony w 1632 roku[9].

Uwagi

Właściwie Don Gil w zielonych spodniach lub pludrach, choć jak zapewnia donia Inezː zielony miał też kubrak i beret
Jeden ze słynnych ówczesnych corral de comedias, teatrów hiszpańskich na wolnym powietrzu
Możliwe, że pod tym pseudonimem ukrywa się sam Tirso, po zakazie pisania sztuk świeckich znajdujący się na cenzurowanym

    W oryginale Juana

Przypisy
Ja pierdolę ! !!!!!!!!!!!!
Hmm, to trochę prywatne sprawy Ewo  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Ty juz wojcieszku puściłes tu coś fantastycznego, pewnie przez zupełny przypadek, niechcący , ale jednak, udało ci się  he he

Podobał się Serence >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
Tamto to Kopciuszek a to to pewna interpretacja do muzyki tego samego autora.To masz wzrusia na wieczór >;P
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
To trzeba mieć pewną wrażliwość, Ewo

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
Aaa tak uniwerek, więc pies symbolizuje oddanie i wierność charakteryzująca mężczyzn, a ten nadęty kot to z innej bajki >;PP



Jakiej? >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Lothar.
Zamiast jak człowiek przyznać się do luk w wykształceniu to znów ściemniasz? A ile jest złych czarownic? >;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jutro piątek 13 😈

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Szykujecie się?
123