No ja to przeważnie jadę o te 10 za dużo. A ci co jadą ostrożnie, zamiast 50, 40, to powinni się przesiąść na rowery. Bo na 40 to szkoda tylko silnika, co to za prędkość??
No ja to przeważnie jadę o te 10 za dużo. A ci co jadą ostrożnie, zamiast 50, 40, to powinni się przesiąść na rowery. Bo na 40 to szkoda tylko silnika, co to za prędkość??
U nas same ograniczenia, droga wyremontowana można śmigać ze 120 a gdzieś jakiś dom i co i właściciele piszą i Zarząd Dróg przykleja zwalniacza i ograniczenie do 30 na godzinę, serio, jedziesz, a tu niespodzianka pole jeden dom i ograniczenie do 30 albo nawet bez żadnego domu same pola i ograniczenie bo... ludzie za szybko jeżdżą >;PP Szybciej jeździłem po starych dziurawych drogach >;))
No ja to przeważnie jadę o te 10 za dużo. A ci co jadą ostrożnie, zamiast 50, 40, to powinni się przesiąść na rowery. Bo na 40 to szkoda tylko silnika, co to za prędkość??
U nas same ograniczenia, droga wyremontowana można śmigać ze 120 a gdzieś jakiś dom i co i właściciele piszą i Zarząd Dróg przykleja zwalniacza i ograniczenie do 30 na godzinę, serio, jedziesz, a tu niespodzianka pole jeden dom i ograniczenie do 30 albo nawet bez żadnego domu same pola i ograniczenie bo... ludzie za szybko jeżdżą >;PP Szybciej jeździłem po starych dziurawych drogach >;))
U nas też to w modzie. Ale piszą że tylko proszą, ze względu na hałas...Ignoruję. Jak ktoś się buduje przy drodze, powinien się z tym liczyć, że auta będą jeździć...Hehehe.
To tak jak ja bym zabronił latać samolotom nad "moim" niebem...
No ja to przeważnie jadę o te 10 za dużo. A ci co jadą ostrożnie, zamiast 50, 40, to powinni się przesiąść na rowery. Bo na 40 to szkoda tylko silnika, co to za prędkość??
U nas same ograniczenia, droga wyremontowana można śmigać ze 120 a gdzieś jakiś dom i co i właściciele piszą i Zarząd Dróg przykleja zwalniacza i ograniczenie do 30 na godzinę, serio, jedziesz, a tu niespodzianka pole jeden dom i ograniczenie do 30 albo nawet bez żadnego domu same pola i ograniczenie bo... ludzie za szybko jeżdżą >;PP Szybciej jeździłem po starych dziurawych drogach >;))
U nas też to w modzie. Ale piszą że tylko proszą, ze względu na hałas...Ignoruję. Jak ktoś się buduje przy drodze, powinien się z tym liczyć, że auta będą jeździć...Hehehe.
To tak jak ja bym zabronił latać samolotom nad "moim" niebem...
Urzędnicy się wykazują, w walce o.... bezpieczeństwo >;))))