Nie znam się na energetyce,na tych watach ,przeliczeniach ale po wysłuchaniu mam tak:

Widzę jedno:żadne oszczędnosci i jeszcze kasę by trzeba dołozyć na jakies dodatkowe rzeczy.
O których przeciętny zjadacz chleba pojęcia nie ma.
Tu nie ma dobrej opcji,przynajmniej na ten moment.
No chyba,że jakos ustawowo cos zmienią w co wątpię.