Tak :) i wbrew pozorom bardzo wycofana, bardzo potrzebowała żeby ją lubić i się przyznawać do niej. Pamiętam jak się pojawiłem w jej kręgu znajomych i jednemu powiedziałem żeby "swojej dziewczyny pilnował" ale tak ostro, to się :P pozmieniało >;PP
A rano myslałam, czy nie zrobić he he, ale zaplanowałam sobie co innego i nie znoszę tego zmieniać. Już mnie te wstążeczki rozwaliły, a co dopiero szarlotka he he
To mnie tak "nachodzi" :) Czas zrobić Szarlotkę >;))
Dziś lajtowo tylko ofertki i zakupy na jutro a to trzeba jechać na drugą stronę miasta, byle przed korkami >;)) Chłodno to są smaki na ciasto :) oj jak bym zjadł napoleonkę, albo babeczki >;PP