Imli-li ☼ napisał/a
a czemu Twój tekst mam w połowie obcięty? tak tylko pytam w sumie chyba się nie zmieniłam Kotku tylko trochę Buziak
Kotuś, to ja dopisałem o tym psie i tak wyszło, jakby był "obcięty". Ja nie lubię się zamartwiać co będzie jutro, przecież to żaden egzamin maturalny, hehehe. Tylko zwykłe spotkanie po pracy. W pracy też są pożegnania, ale tylko ...Pizza. A on robi inaczej, robi w domu, woli przy piwie, a jak ktoś będzie chciał, to będzie i sznaps i wino...Pełny luz...Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...