Imli-li ☼ napisał/a
czy to była ta jego melodia o której mi Kotku opowiadałeś? Buziak
Tja Kotuś. Zastanawiała mnie jego postawa, poruszania się po ulicach Warszawy, nikogo nie unikał, nikogo się nie bał. Opowiadał o swoich przeżyciach z powstania warszawskiego, chociaż potwierdzeń nie miałem. Raz tylko, byłem świadkiem rozmowy z nieznajomym, byłem wtedy dzieckiem, ale zapamiętałem. Powiedział on tak..."Słuchaj Stefan, jakby ktoś wiedział co my robiliśmy w czasie wojny...Już dawno byśmy nie żyli...."Buziak.
Druga tura bez Bonżura...