Imli-li ☼ napisał/a
pewno gdzieś ukryty jest nie wiem Kochanie aaa na tacę nie rzucam i kolędy nie przyjmuję dobrowolnie nic Buziak
No skoro Ci na to sumienie nie pozwala, dobrze czynisz. Dawanie na tacę, to bardzo stary zwyczaj...Dawano kiedyś zakonnikom, żeby mogli sobie kupić coś do jedzenia. A teraz tym sukienkowym głód nie grozi, przeciwnie, cierpią na nadwagę, hehehe...Buziak.
Ps.
Ale wiesz, od grosika, do trzosika. Małe pieniądze robią wielkie pieniądze...
Druga tura bez Bonżura...