Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
97 wiadomości Opcje
12345
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

michalina
Alicja napisał/a
U mnie już ciepło, mnie nie przeszkadzało 19 stopni w chałupie, ale młody jest ciepłolubny
U mnie chłodno,podgrzewam trochę gazem ,tacie jak zwykle jest zimno,małżowi ciągle gorąco;))
Jak się mocniej ochłodzi i będzie ponizej 10 stopni to przejdę na ekogroszek;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Trzeba juz grzać WW:))
Tym bardziej,że w domkach się szybciej wychładza;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Alicja
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
To masz dwa rodzaje ogrzewania?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Lothar.
To dobry pomysł, dwa piece >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Lothar.
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Trzeba juz grzać WW:))
Tym bardziej,że w domkach się szybciej wychładza;)
Odpalone z 1,5 godziny i już czuję różnice >;)) Takie małe radości życia >;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Alicja
Alicja napisał/a
To masz dwa rodzaje ogrzewania?
Tak,mielismy na gaz ale ciągle było niedogrzane.
Kilka lat temu kupilismy piec z podajnikiem na ekogroszek i można korzystac i z jednego i z drugiego tylko trzeb apilnować,by odciąć jeden albo drugi.
Wczesna jesienią i późna wiosną przełącza się na gaz bo wtedy tylko podgrzewamy dom na trochę.
Ekogroszek ma to do siebie,że trzeba schodzić do piwnicy,pilnować,czyścić no i ma tę wadę,że jak jest temperatura ok.10 stopni jak teraz to jak grzejesz to się można zagotować.
Ale jak jest naprawdę zimno to ekogroszek jest nieoceniony:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Alicja
Ja bym chciała miec kominek. Generalnie to go juz miałam, ale komus przeszkadzał i teraz nie mam 
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Lothar.
Zabawne ja też nie mam, a może to błąd?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Alicja
Kominek nie daje tylko ciepła, ale zajebista atmosferę, magie, od samego patrzenia juz sie robi ciepło he he  
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Lothar.
Pociąga cię taniec płomieni, Ewo? >;)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Alicja
Lothar. napisał/a
Pociąga cię taniec płomieni, Ewo? >;)

Ogień oczyszcza, lubie ogień, to światło, to ciepło. Ogień ma moc he he i jestem z tych osob, które palą za sobą mosty. Nie wiem, czy to dobre, czy złe, ale tak robię. Nie potrafie wybaczać.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Amigoland
Alicja napisał/a
Lothar. napisał/a
Pociąga cię taniec płomieni, Ewo? >;)

Ogień oczyszcza, lubie ogień, to światło, to ciepło. Ogień ma moc he he i jestem z tych osob, które palą za sobą mosty. Nie wiem, czy to dobre, czy złe, ale tak robię. Nie potrafie wybaczać.
To niedobrze. Ci co nie wybaczą, nie zaznają spokoju
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Alicja
Amigoland napisał/a
Alicja napisał/a
Lothar. napisał/a
Pociąga cię taniec płomieni, Ewo? >;)

Ogień oczyszcza, lubie ogień, to światło, to ciepło. Ogień ma moc he he i jestem z tych osob, które palą za sobą mosty. Nie wiem, czy to dobre, czy złe, ale tak robię. Nie potrafie wybaczać.
To niedobrze. Ci co nie wybaczą, nie zaznają spokoju
No wiem. Moze się kiedyś nauczę he he
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Wenus
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Ja już w kozie przepalam od kilku dni, mam teraz w salonie 24 st. A jak grzyby się na kozie pięknie suszą, Ale w sypialni na górze rano było rześko, bo 19 st. To poleciałam dziś do sklepu i kupiłam fajny grzejnik konwektorowy.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Wenus
A, bo zapomniałam napisać, że aktualnie jestem bez pieca. Stary szlag trafił, a na nowy czekam już drugi miesiąc.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

Alicja
Ja tez byłam bez. Ale od dnia dzisiejszego sezon grzewczy u mnie uważam za otwarty he he
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Alicja
Alicja napisał/a
Ja bym chciała miec kominek. Generalnie to go juz miałam, ale komus przeszkadzał i teraz nie mam
Też bym chciala;)
Nawet było miejsce przystosowane do tego ale małż stwierdził,że kominek to tylko syf i kurz i on nie będzie rujnował swojego kącika ze "skarbami" i się skończyło.
Ogień to mogę mieć na podwórku jak sobie napalę;)
No i świece często odpalam,szczególnie jesienią;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
Ja już w kozie przepalam od kilku dni, mam teraz w salonie 24 st. A jak grzyby się na kozie pięknie suszą, Ale w sypialni na górze rano było rześko, bo 19 st. To poleciałam dziś do sklepu i kupiłam fajny grzejnik konwektorowy.
Hej Wenus:))
Taka kozę to też chiałabym mieć;)
19 stopni w sypialni to ideał:)
Ja nawet wolę chłodniej,tak z 17:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Wenus napisał/a
A, bo zapomniałam napisać, że aktualnie jestem bez pieca. Stary szlag trafił, a na nowy czekam już drugi miesiąc.
He,he,to życzę by zima prędko nie nadeszła ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Jesień jesienią, a w chałupie robi się zimno. Grzać już?

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Alicja
Alicja napisał/a
Ja tez byłam bez. Ale od dnia dzisiejszego sezon grzewczy u mnie uważam za otwarty he he
U mnie od wczoraj;)
W kuchni najcieplej bo suszę grzyby w piecyku;)
Narobiłam dzis gar farszu z opieniek,jutro zrobię pierozki,mniam;)
12345