Imli-li ☼ napisał/a
czas leci Kochanie nieubłaganie taka rozmowa się po prostu nawiązała oni o przyszłości zaczynają myśleć w wolnych chwilach pewno widzą samotność staruszków swoich Buziak
Nadchodzi czas zadumy, czas odwiedzania grobów, czas wszystkich świętych. To normalne, mnie też czasami nachodzą takie myśli, kto i gdzie mnie pochowa. Jak to dalej będzie. No i śmieję się potem. Bo mnie już nie będzie, nie będę się musiał o to martwić. Długów nie mam, także nikt nie będzie mnie przeklinał, że musi moje długi spłacać. A czasami tak jest, że rodzice w testamencie...Zostawiają długi. A jak rodzina zgadza się na otwarcie testamentu, to ponosi potem tego konsekwencje. Prawo jest nieubłagane. Przejdziemy się Kotuś na jednego? Hm?...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...