Imli-li ☼ napisał/a
no tak jest niestety ale już rozwinęło się na globalną skalę pieniądz rządzi na każdym kroku bez kasy ani rusz Buziak
To jeszcze nic Kotuś. Do robienia kasy wciągana jest rodzinka. Chyba nepotyzm to się nazywa. Tata polityk synek polityk, a jak już nie ma męskiego potomka, to wnuczka polityk, hehehe. Raz tu w Niemczech słyszałem jak powiedzieli "wnuczka znanego polityka". No miała już inne nazwisko, bo wyszła za mąż. Ale poszukałem sobie, czym zasłużył się jej dziadziuś. No...Niczym się nie zasłużył, hehehe. No ale wystarczyć dać dziennikarzowi jakąś tam gratyfikację, a z nieznanego polityka, zrobi...Znanego polityka, hehehe...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...