Imli-li ☼ napisał/a
nie mam pojęcia on jej sprzedawał swoje tak jak i mi sprzedaje po prostu mi przysyła spytam ją czy jest napis po polsku tak jak na moich Buziak
Kotuś. To co on Ci sprzedawał to są także polskie odpowiedniki. Ta lekarka co Cię leczy, powinna to Ci przepisywać. Rozmawialiśmy o tym. Spytaj Kotuś, jakieś opakowanie pewnie jeszcze koleżanka ma...Jak nie ma po polsku, to może jest po angielsku. Albo jaka ulotka w środku. Bo z tego co ja do tej pory wiem, to...
"Na zaćmę nie działają żadne tabletki czy suplementy na wzmocnienie oczu (np. luteina). Testowane już na zwierzętach, którym wcześniej podano roztwór wywołujący objawy choroby, amidy N-acetylocysteiny (przeciwutleniacza) spowolniły w nich rozwój zaćmy, ale niestety nie spowodowały cofnięcia się choroby."
No ale może w Chinach mają. Chiny to raczej dla zachodu, niby zadupie medyczne. Ale medycyny chińska jest starsza od europejskiej. Może i jakie tabletki na bazie ziół mają...
Kotuś! Niemcy odpadły z turnieju! Mogą się pakować i wracać. Polacy grają dalej! Hehehe...Buziak.
Druga tura bez Bonżura...