Lothar. napisał/a
A u mnie jedna Krewna chciała zostać Siostrą zakonną :) to jej ten pomysł wybijałem z głowy, ma 2 synów i jakiegoś mechanika z odzysku :) to chyba się udało >;PPP To w sumie bardzo poważna decyzja szczególnie jak nie można się wiązać i mieć dzieci tak hmm "legalnie" no ale u Ewangelików jest inaczej i mają zony i dzieciaki i dobrze wyglądają >;)) Choć też rozwody ich dopadają. Kto to słyszał żeby ksiądz się rozwodził? >;PPPP
Moja najlepsza kiedyś psiapsiółka też miała takie pomysły. Wszystko za sprawą jakichś zakonnic, co były u nas w kościele i śpiewały pięknie. Zapraszały wszystkie dziewczyny, żeby przyjechały do nich (już nie pamiętam nawet gdzie?) no i ta moja psiapsiółka pojechała i potem miała takie pomysły, bo ją oczarowały widocznie;))
Też ma dwóch synów i mieszka aktualnie w Niemczech.