Lothar. napisał/a
Pamiętacie starą łacińską sentencje, że ten jest winny kto ma z tego korzyść? Już słyszałem że uszkodzenia są tak duże, że rurociągi są..... nie do naprawienia. >;))))
Is fecit, cui prodest.
No oczywiście że to pierwsza myśl . Tylko że to może być zwodnicza myśl, a może być też prawdziwą myślą. Także to nie takie proste. Ten sabotaż ma wiele kierunków. Jak koniec gazu od Ruskich, to koniec. Nie ma co się ociągać. Żegnamy ten niechlubny rozdział współpracy z Rosją...Mamy na tapecie właściwie 5 zainteresowanych państw. Niemcy, Polskę, Rosję, USA i Ukrainę. Bardzo ciężko wytypować. Bo właściwie w interesie każdego z tych państw, leżał ten sabotaż...
Ps.
Nie, no skąd? Są nie do naprawienia. Bo i po co? Hehehe. Nie będzie już Putin mógł szantażować popsutymi turbinami i robić z Olafa idiotę, hehehe
Druga tura bez Bonżura...