Lothar. napisał/a
U mnie akurat leci i panowie mówią : "reżim" a odkąd legalnie wybrane władze to reżim?
Reżim, także reżym[1] (fr. régime „porządek”) – rygor, rząd, władza, system władzy.
Określenie to jest popularne w znaczeniu pejoratywnym, definiując władzę nielegalną, nieuznawaną, bezprawną, pochodzącą z uzurpacji. W neutralnym ujęciu politologicznym termin „reżim” określa ściśle zdefiniowany i unormowany tryb postępowania, ograniczający swobodę jego uczestników. Tak rozumiany reżim jawi się de facto jako każdy typ ładu społecznego oraz politycznego.
Określenie zostało użyte po raz pierwszy na oznaczenie ustroju Francji przed rewolucją (L'Ancien Régime). Wyraz funkcjonuje też w znaczeniu regulaminu (np. reżim pracy).
Platforma też nazywała pisiorów reżimem, mafią itp. Itd...Mało tego powtarzała te bzdury w unii, a potem przedstawiciele unii spotykali się np. Z premierem rządzącego reżimu

Jest wolność słowa i każdy plecie głupoty...Jeżeli chodzi o Rosję , czy Białoruś, wiemy jak tam się odbywają wybory...Także słowo reżim, może być adekwatne...
Druga tura bez Bonżura...