michalina napisał/a
Lothar. napisał/a
Bo się przestraszyłem, Michalino. Facet do piachu poszedł.
A coś blizej?
Skąd wiesz,że jego odejście wiąże się z pójściem do lasu?
Tam zmarł?
Myślisz,że coś zobaczył?
Ze cos go tam zabiło?
To mój krewny, nie bardzo się lubiliśmy, a to akurat mnie składali kondolencje na pogrzebie, czułem się dziwnie, ale swoje zrobić trzeba to obowiązki rodzinne. Zdrowy był, latał po lasach, bo on z Piastowa, ale uchlał go kleszcz, bolerioza i serce poleciało, jeszcze żył ze 2 lata, ale po szpitalach, no i był chłop, nie ma chłopa. Komunista z wyborczej, nie było księdza.