Magiczna Kawiarenka

– I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

_‹ Previous Topic Next Topic _›

Klasyczny

Lista

Wątki

23 wiadomości Opcje

Biegnij Lola biegnij

– I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Zabanowany

Ten post był aktualizowany .

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

Lothar.

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Jak to łapy wyciągają do biednych dzieci co się nie potrafią bronić >;/ Już by tymi nożami sobie poradziły jak by były większe. Ilu to jest oszalałych ludzi. Czekałem aż będę dorosły, duży i silny i doczekałem. Dziś nikt nie ma takich pomysłów jak musiał by zaryzykować swoje życie. Tak miałem od zawsze, szarpanie się z większymi, hmm, nie bardzo bystrymi, a jak urosłem, to ja jakoś nie mam takich pomysłów, żeby się wyzwierzęcać nad tymi którym mogę coś zrobić bezkarnie, co to w ludziach siedzi? Przyszło mi do głowy że ludzkość to taki kocioł, w którym się rodzą przytomni ludzie, ale tych jest niewielu, pośród mas "nieprzytomnych". Dzieci szczepić środkiem o nieznanym długofalowo działaniu?

Biegnij Lola biegnij

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Zabanowany

Ten post był aktualizowany .

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

Lothar.

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Dobrze ze jesteśmy zdrowi Ewo. Wyobrażasz iść sobie teraz do lekarza i myśleć czy taki dr.Mengele cię nie zabije?

michalina

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Lothar. napisał/a

Dobrze ze jesteśmy zdrowi Ewo. Wyobrażasz iść sobie teraz do lekarza i myśleć czy taki dr.Mengele cię nie zabije?

Hej WW.,jeśli trafisz na psychopate(a ok.50% lekarzy ma psychopatyczny rys)to nie łudź się,nie beda mieli skrupułów,juz nie mają.
Nachodziłam się po szpitalach i pracowałam w szpitalu,w aptece co prawda ale swoje widziałam .
Mama tez całe życie w szpitalu.

michalina

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Mengele pozazdrościłby dzisiejszym "medykom", że tak sobie mogą pozwalać i to w warunkach naturalnych, bez żadnych obozów koncentracyjnych. Braun powiedział głośno, czego już wielu ludzi na całym swiecie będzie sie domagało, gdy to wszystko pęknie!

Racja,Mengele przy dzisiejszych mozliwościach bylby rozwinął skrzydła,pewnie się tu gapi z chmurki i szepta do ucha co jeszcze mozna wymyslic,jakie by tu eksperymenciki przeprowadzić.

Amigoland

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Mengele pozazdrościłby dzisiejszym "medykom", że tak sobie mogą pozwalać i to w warunkach naturalnych, bez żadnych obozów koncentracyjnych. Braun powiedział głośno, czego już wielu ludzi na całym swiecie będzie sie domagało, gdy to wszystko pęknie!

Racja,Mengele przy dzisiejszych mozliwościach bylby rozwinął skrzydła,pewnie się tu gapi z chmurki i szepta do ucha co jeszcze mozna wymyslic,jakie by tu eksperymenciki przeprowadzić.

Witaj Michalino. Mengele stał się symbolem , aniołem śmierci. Nie to żebym go tu bronił. Ale wyobraźmy sobie nas na jego miejscu. Nas, oczywiście jako lekarzy, mający rozkaz od samego wodza. No oczywiście na środkach znieczulających wódz oszczędzał. Potrzebne były żołnierzom na froncie. A prace musiały być szybko wykonane. Wódz znany był z niecierpliwości, poza tym był bardzo pobudliwy i nerwowy. Jako lekarz, Mengele zdawał sobie sprawę, co go czeka, jeżeli nie spełni rozkazów...i oczekiwań wodza...
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/03/05/czysta-krew-czyli-historia-eugeniki-w-stanach-zjednoczonych/

Druga tura bez Bonżura...

Amigoland

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Jak pewnie wiesz Michalino. Ludzie o słabych nerwach nie mają czego szukać w medycynie. Właściwie, cechuje ich...Znieczulica, do bólu pacjenta, krwi, wystających połamanych kości...Na wojnie lekarze operowali...Bez środków znieczulających. Odcinali oderwane kończyny, wyciągali kule z płuc, przyszywali palce...

Druga tura bez Bonżura...

Amigoland

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Mengele pozazdrościłby dzisiejszym "medykom", że tak sobie mogą pozwalać i to w warunkach naturalnych, bez żadnych obozów koncentracyjnych. Braun powiedział głośno, czego już wielu ludzi na całym swiecie będzie sie domagało, gdy to wszystko pęknie!

Racja,Mengele przy dzisiejszych mozliwościach bylby rozwinął skrzydła,pewnie się tu gapi z chmurki i szepta do ucha co jeszcze mozna wymyslic,jakie by tu eksperymenciki przeprowadzić.

Witaj Michalino. Mengele stał się symbolem , aniołem śmierci. Nie to żebym go tu bronił. Ale wyobraźmy sobie nas na jego miejscu. Nas, oczywiście jako lekarzy, mający rozkaz od samego wodza. No oczywiście na środkach znieczulających wódz oszczędzał. Potrzebne były żołnierzom na froncie. A prace musiały być szybko wykonane. Wódz znany był z niecierpliwości, poza tym był bardzo pobudliwy i nerwowy. Jako lekarz, Mengele zdawał sobie sprawę, co go czeka, jeżeli nie spełni rozkazów...i oczekiwań wodza...
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/03/05/czysta-krew-czyli-historia-eugeniki-w-stanach-zjednoczonych/

Takich "lekarzy" było pełno w czasie wojny. Przecież "lekarze" w Niemczech zabijali wszystkie kalekie dzieci...Niemieckie dzieci. Zastrzykiem fenolu prosto w serce...Wszędzie, zaczynając od domów dziecka...

Druga tura bez Bonżura...

Amigoland

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

A co mamy obecnie? Jaką mamy reakcję lekarzy na zarządzenia płynące od rządzących? Poza jednostkami...Wszyscy są potulni...I wypełniają rozkazy...
Przypomnę że mamy czas pokoju, nie wojny. A co by się działo w czasie wojny? Aż strach pomyśleć. Ci sami lekarze którzy teraz bezmyślnie szczepią, by to samo robili w czasie wojny, bez zmrużenia oka...

Druga tura bez Bonżura...

michalina

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Mengele pozazdrościłby dzisiejszym "medykom", że tak sobie mogą pozwalać i to w warunkach naturalnych, bez żadnych obozów koncentracyjnych. Braun powiedział głośno, czego już wielu ludzi na całym swiecie będzie sie domagało, gdy to wszystko pęknie!

Racja,Mengele przy dzisiejszych mozliwościach bylby rozwinął skrzydła,pewnie się tu gapi z chmurki i szepta do ucha co jeszcze mozna wymyslic,jakie by tu eksperymenciki przeprowadzić.

Witaj Michalino. Mengele stał się symbolem , aniołem śmierci. Nie to żebym go tu bronił. Ale wyobraźmy sobie nas na jego miejscu. Nas, oczywiście jako lekarzy, mający rozkaz od samego wodza. No oczywiście na środkach znieczulających wódz oszczędzał. Potrzebne były żołnierzom na froncie. A prace musiały być szybko wykonane. Wódz znany był z niecierpliwości, poza tym był bardzo pobudliwy i nerwowy. Jako lekarz, Mengele zdawał sobie sprawę, co go czeka, jeżeli nie spełni rozkazów...i oczekiwań wodza...
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/03/05/czysta-krew-czyli-historia-eugeniki-w-stanach-zjednoczonych/

hej Amigo:))
Tak czy tak to jest straszne,że te rozkazy wykonywał.
Więc ci,którzy teraz wykonuja rozkazy(czyje by nie były)są usprawiedliwieni?
Amigo to,co sie dzieje jest straszne.ludzkość nic a nic nie poszła do przodu,żadne "łoświecenia",medytacje,weganizmy,jogi nic nie pomagają.

michalina

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland

Amigoland napisał/a

A co mamy obecnie? Jaką mamy reakcję lekarzy na zarządzenia płynące od rządzących? Poza jednostkami...Wszyscy są potulni...I wypełniają rozkazy...
Przypomnę że mamy czas pokoju, nie wojny. A co by się działo w czasie wojny? Aż strach pomyśleć. Ci sami lekarze którzy teraz bezmyślnie szczepią, by to samo robili w czasie wojny, bez zmrużenia oka...

Dokładnie Amigo.
Oni teraz są bezduszni,sami z siebie a gdyby ktos na nich wywierał presję to by się działo,brrrrr.
Oczywiscie nie wszyscy ale na pewno większość.

michalina

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland

Amigoland napisał/a

Jak pewnie wiesz Michalino. Ludzie o słabych nerwach nie mają czego szukać w medycynie. Właściwie, cechuje ich...Znieczulica, do bólu pacjenta, krwi, wystających połamanych kości...Na wojnie lekarze operowali...Bez środków znieczulających. Odcinali oderwane kończyny, wyciągali kule z płuc, przyszywali palce...

Amigo,podobno wielu lekarzy ma rys psychopatyczny bo nie mogliby byc chirurgami.
Po jakimś czasie pracy w zawodzie na pewno się znieczulają.
Ja mój syn lezał 3 miesiące na chirurgii to widzialam co tam sie działo.Codziennie ktoś umierał a przepływ pacjentów był niesamowity,pobicia,urazy głowy,facet z nożem w brzuchu(sama widziałam jak go wieźli na operacyjną),trup się ścielił gęsto.Nawet syn żartował,żebym nie przychodziła bo jak wchodziłam to zazwyczaj rozlegał się lament bo akurat ktoś zszedł;))
I potem salowe woziły te zwłoki w czarnych workach po korytarzu...
Młyn był straszny,pielęgniarki nawet na chwile nie siadły ,szczególnie na pooperacyjnej sali ciągle trzeba było zaglądać.
Chirurdzy jak bogowie...
Oj,książkę bym o tym napisała.

Amigoland

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Mengele pozazdrościłby dzisiejszym "medykom", że tak sobie mogą pozwalać i to w warunkach naturalnych, bez żadnych obozów koncentracyjnych. Braun powiedział głośno, czego już wielu ludzi na całym swiecie będzie sie domagało, gdy to wszystko pęknie!

Racja,Mengele przy dzisiejszych mozliwościach bylby rozwinął skrzydła,pewnie się tu gapi z chmurki i szepta do ucha co jeszcze mozna wymyslic,jakie by tu eksperymenciki przeprowadzić.

Witaj Michalino. Mengele stał się symbolem , aniołem śmierci. Nie to żebym go tu bronił. Ale wyobraźmy sobie nas na jego miejscu. Nas, oczywiście jako lekarzy, mający rozkaz od samego wodza. No oczywiście na środkach znieczulających wódz oszczędzał. Potrzebne były żołnierzom na froncie. A prace musiały być szybko wykonane. Wódz znany był z niecierpliwości, poza tym był bardzo pobudliwy i nerwowy. Jako lekarz, Mengele zdawał sobie sprawę, co go czeka, jeżeli nie spełni rozkazów...i oczekiwań wodza...
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/03/05/czysta-krew-czyli-historia-eugeniki-w-stanach-zjednoczonych/

hej Amigo:))
Tak czy tak to jest straszne,że te rozkazy wykonywał.
Więc ci,którzy teraz wykonuja rozkazy(czyje by nie były)są usprawiedliwieni?
Amigo to,co sie dzieje jest straszne.ludzkość nic a nic nie poszła do przodu,żadne "łoświecenia",medytacje,weganizmy,jogi nic nie pomagają.

Nie chcę go bronić. on się na pewno uważał za naukowca. Który nie prowadził badań na szczurach, tylko na żywych ludziach. A że "materiału" miał pod dostatkiem...on nie zabijał dla satysfakcji jak psychopatyczni inni zbrodniarze...

Druga tura bez Bonżura...

Amigoland

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Jak pewnie wiesz Michalino. Ludzie o słabych nerwach nie mają czego szukać w medycynie. Właściwie, cechuje ich...Znieczulica, do bólu pacjenta, krwi, wystających połamanych kości...Na wojnie lekarze operowali...Bez środków znieczulających. Odcinali oderwane kończyny, wyciągali kule z płuc, przyszywali palce...

Amigo,podobno wielu lekarzy ma rys psychopatyczny bo nie mogliby byc chirurgami.
Po jakimś czasie pracy w zawodzie na pewno się znieczulają.
Ja mój syn lezał 3 miesiące na chirurgii to widzialam co tam sie działo.Codziennie ktoś umierał a przepływ pacjentów był niesamowity,pobicia,urazy głowy,facet z nożem w brzuchu(sama widziałam jak go wieźli na operacyjną),trup się ścielił gęsto.Nawet syn żartował,żebym nie przychodziła bo jak wchodziłam to zazwyczaj rozlegał się lament bo akurat ktoś zszedł;))
I potem salowe woziły te zwłoki w czarnych workach po korytarzu...
Młyn był straszny,pielęgniarki nawet na chwile nie siadły ,szczególnie na pooperacyjnej sali ciągle trzeba było zaglądać.
Chirurdzy jak bogowie...
Oj,książkę bym o tym napisała.

Sądzę że oni się już tyle śmierci naoglądali, że nie wywiera na nich żadnego wrażenia...

Druga tura bez Bonżura...

Amigoland

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Mengele pozazdrościłby dzisiejszym "medykom", że tak sobie mogą pozwalać i to w warunkach naturalnych, bez żadnych obozów koncentracyjnych. Braun powiedział głośno, czego już wielu ludzi na całym swiecie będzie sie domagało, gdy to wszystko pęknie!

Racja,Mengele przy dzisiejszych mozliwościach bylby rozwinął skrzydła,pewnie się tu gapi z chmurki i szepta do ucha co jeszcze mozna wymyslic,jakie by tu eksperymenciki przeprowadzić.

Witaj Michalino. Mengele stał się symbolem , aniołem śmierci. Nie to żebym go tu bronił. Ale wyobraźmy sobie nas na jego miejscu. Nas, oczywiście jako lekarzy, mający rozkaz od samego wodza. No oczywiście na środkach znieczulających wódz oszczędzał. Potrzebne były żołnierzom na froncie. A prace musiały być szybko wykonane. Wódz znany był z niecierpliwości, poza tym był bardzo pobudliwy i nerwowy. Jako lekarz, Mengele zdawał sobie sprawę, co go czeka, jeżeli nie spełni rozkazów...i oczekiwań wodza...
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2021/03/05/czysta-krew-czyli-historia-eugeniki-w-stanach-zjednoczonych/

hej Amigo:))
Tak czy tak to jest straszne,że te rozkazy wykonywał.
Więc ci,którzy teraz wykonuja rozkazy(czyje by nie były)są usprawiedliwieni?
Amigo to,co sie dzieje jest straszne.ludzkość nic a nic nie poszła do przodu,żadne "łoświecenia",medytacje,weganizmy,jogi nic nie pomagają.

Natura ludzka jest niezbadana...Pierwotne instynkty tkwią w każdym, mniej lub więcej...

Druga tura bez Bonżura...

Biegnij Lola biegnij

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Zabanowany

Ten post był aktualizowany .

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

michalina

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Nie róbcie już ze wszystkich lekarzy psychopatów he he. Po prostu do tego zawodu trzeba mieć odpowiednie warunki psycho-fizyczne. Nie każdy jest w stanie ogarnąć wybebeszonego pacjenta! Ale to samo musielibyście powiedzieć o weterynarzach na ten przykład. Mnie chodzi o to, że ręka im teraz nie zadrży , żeby przeprowadzać na ludzich eksperymenty w postaci inikcji, to samo tyczy się pielęgniarek. I tu też trzeba ich rozróznić na pożytecznych idiotów i psycholi, którzy świadomi są czego dokonują. Psychpatą jest ten, który świadom jest konsekwencji tych czynów a pomimo tego je wykonuje!

Dokładnie tak Ewa:))
By być chirurgiem trzeba mieć cechę psychopatyczną(co nie znaczy,że chirurg jest psychopatą)po to,by jak mówisz móc wybebeszyć pacjenta(czy zwierzaka);))
Myślę,że wśród lekarzy sporo jest jednak psycholi którzy przytomnie,z zimną krwią ,świadomie będą przykładac rękę do niszczenia życia.
Ale oczywiście nie wszyscy.
Tak jak pisałam o tej chirurgii,jak to zobaczyłam to zrozumiałam,co oni tam mają i na co patzrą codziennie i wiadomo,że się i uodpornia po czasie bo by nie mogli tam pracowac.

michalina

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland

Amigoland napisał/a

michalina napisał/a

Amigoland napisał/a

Jak pewnie wiesz Michalino. Ludzie o słabych nerwach nie mają czego szukać w medycynie. Właściwie, cechuje ich...Znieczulica, do bólu pacjenta, krwi, wystających połamanych kości...Na wojnie lekarze operowali...Bez środków znieczulających. Odcinali oderwane kończyny, wyciągali kule z płuc, przyszywali palce...

Amigo,podobno wielu lekarzy ma rys psychopatyczny bo nie mogliby byc chirurgami.
Po jakimś czasie pracy w zawodzie na pewno się znieczulają.
Ja mój syn lezał 3 miesiące na chirurgii to widzialam co tam sie działo.Codziennie ktoś umierał a przepływ pacjentów był niesamowity,pobicia,urazy głowy,facet z nożem w brzuchu(sama widziałam jak go wieźli na operacyjną),trup się ścielił gęsto.Nawet syn żartował,żebym nie przychodziła bo jak wchodziłam to zazwyczaj rozlegał się lament bo akurat ktoś zszedł;))
I potem salowe woziły te zwłoki w czarnych workach po korytarzu...
Młyn był straszny,pielęgniarki nawet na chwile nie siadły ,szczególnie na pooperacyjnej sali ciągle trzeba było zaglądać.
Chirurdzy jak bogowie...
Oj,książkę bym o tym napisała.

Sądzę że oni się już tyle śmierci naoglądali, że nie wywiera na nich żadnego wrażenia...

Dokładnie tak.I gdyby chcieli przejmowac sie kazdym zgonem to by nie mieli czasu na pracę;))
Ale grzeczni to by mogli byc a nie byli.

Biegnij Lola biegnij

Re: – I profesor Horban zapytany: „czy panu się otwiera nóż w kieszeni, jak pan widzi posłów, którzy jeżdżą do domu dziecka i tam uniemożliwiają zaszczepienie dzieci?” odpowiadał: „Gdybym umiał się posługiwać tym nożem, to pewnie bym się posłużył” – cytował polityk.

Zabanowany

Ten post był aktualizowany .

W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.