Lothar. napisał/a
Odeszli wypełniając obowiązek, dobrze ulżyć ich cierpieniom, strach niepewność być może miłość i pragnienie posiadania rodziny >;) Mają u mnie miejsce, jak który się zgubi. >;) Z takim zespołem można by hmm zagrać z drugą stroną >;P A to się zdziwią >;)) Spotkałem taką panią 80+ i hmm porozmawialiśmy :) to na argument że w ostatniej chwili to każdy mięknie, to przywołałem kolegę co się nie ugiął >;) No to pani o diabłach co hmm "łapią" >;)) To ja żeby się nie martwiła :) bo jak by co, to z drugiej strony już kogoś zna >;)

Nie taki diabeł straszny, co?
Myślę, że większość mięknie, bo "na wszelki wypadek nie zaszkodzi" a jak jednak zaszkodzi?

Te wszystkie rytuały...