I co się dziwić że te "produkcje" robią klapę?

[Lothar.]

[Amigoland]

Ludzie to znają, bo mają to na co dzień Nic dziwnego ze nie chcą oglądać. Cześć Wojtek...

[Lothar.]

Cześć Andrzeju >;) Dawno temu czytałem powieści pana Sapkowskiego i te adaptacje Netflixa to jakieś straszne grzmoty >;)

[Amigoland]

Lothar. napisał/a

Cześć Andrzeju >;) Dawno temu czytałem powieści pana Sapkowskiego i te adaptacje Netflixa to jakieś straszne grzmoty >;)

Mało jest udanych adaptacji. Bo ktoś kto czyta najpierw książkę, całkiem inaczej to wszystko widzi...

[Lothar.]

Jest napisane nastolatka to nastolatka, biała to biała, a nie tam z "łapanki" Dawno temu w kręgach teatralnych popularne były dramy. Zwykli ochotnicy odgrywali pewne sceny z mniejszym lub większym talentem i oni byli lepsi niż dzisiejsze wielkie wytwórnie za jakieś straszne pieniądze. Ma dziewczyna 4 dychy, to nie gra pierwszej naiwnej. Bo gra ją jej córka >;))