I co planujecie upichcić na Święta

[Lothar.]

Ok.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Ale sałatka będzie? >;) Żartuje Drapaku :) Co to za Wigilia bez karpia smażonego i w galarecie? >;))

Wojtek nie upraszczaj tak wszystkiego.A u mnie nie będzie ryb,bo jesteśmy wegetarianami,i nie jemy żadnych zwierząt.Ale powiem Ci że z mięsa  zrezygnowałam bez problemu,ale ryby jak czasem widzę wędzone,to leci ślinka.I karpik pieczony na maśle to był mój rarytasik.

Mam jeszcze wędzonego łososia i pstrąga i ten pstrąg jest niezwykle smakowity, głodny się robię >;P

No to smacznych rybek

Dobry był  Ale piesy kawał mi "zabrały" >;)) Pstrąg domowo wędzony jest pyszny

[Lothar.]

Kawusia napisał/a

Sylwia napisał/a

Przypomniało mi się że moja córa kupiła jeszcze raki  więc pierwszy raz spróbuję też raków na święta;))

Próbowałam we Włoszech podali jako ekskluzywną potrawę,i do tego poncz.

Z tych raków tyle jedzenia co kot napłakał >;) Zupa rakowa jest dobra >;))



 Wykwintna zupa z raków z dolnośląskiego stołu

Tagi: zupa rybna, zupy regionalne

13 września 2013 przez Agata


Składniki:

    10 raków (u mnie mrożone)
    1 l bulionu wołowego
    2 surowe żółtka
    50 g masła (u mnie 30g)
    1 łyżka bułki tartej (pominęłam)
    30 ml śmietanki 30% (nie było w oryginalnym przepisie)
    sól
    pieprz
    gałka muszkatołowa
    bułka na grzanki (pomięłam)

.

Przygotowanie:

    Raki gotuję w bulionie 10 minut. Żywe raki należy najpierw wyszorować (najlepiej pod prysznicem) i wrzucać pojedynczo na wrzący bulion nie przerywając wrzenia.
    Po ugotowaniu zostawiam raki w wywarze do wystygnięcia.
    Wyławiam raki cedzakiem. Wybieram mięso z szyjek rakowych (w oryginalnym przepisie polecono także wybranie mięsa ze szczypiec), przekładam je do miseczki i zalewam bulionem, żeby nie wysychało. Skorupki z szyjek odkładam na bok.
    Odłożone skorupki tłukę tłuczkiem jak najdrobniej (można zmielić) i smażę na maśle, aż uzyska mocno pomarańczowy kolor.
    Dodaję to tzw. masło rakowe wraz ze skorupkami do bulionu, doprowadzam do wrzenia i chwilę gotuję.
    Przecedzam zupę, zaprawiam żółtkami. W oryginalnym przepisie należy też dodać łyżkę bułki tartej.
    Doprawiam solą, świeżo mielonym pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową. Dodaję śmietankę. Gotowe!
    Zupę rakową można podawać z grzankami.

raki

zupa z raków_2

https://zakochanewzupach.pl/wykwintna-zupa-z-rakow-z-dolnoslaskiego-stolu/

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Nie da rady >;)) Przychodzą i wzdychają  patrząc gdzieś w bok żeby mnie nie wkurzyć nachalnością i mnie zmiękczą :) Niech im idzie na zdrowie >;))

[Lothar.]

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Kawusia napisał/a

Sylwia napisał/a

Przypomniało mi się że moja córa kupiła jeszcze raki  więc pierwszy raz spróbuję też raków na święta;))

Próbowałam we Włoszech podali jako ekskluzywną potrawę,i do tego poncz.

Z tych raków tyle jedzenia co kot napłakał >;) Zupa rakowa jest dobra >;))



 Wykwintna zupa z raków z dolnośląskiego stołu

Tagi: zupa rybna, zupy regionalne

13 września 2013 przez Agata


Składniki:

    10 raków (u mnie mrożone)
    1 l bulionu wołowego
    2 surowe żółtka
    50 g masła (u mnie 30g)
    1 łyżka bułki tartej (pominęłam)
    30 ml śmietanki 30% (nie było w oryginalnym przepisie)
    sól
    pieprz
    gałka muszkatołowa
    bułka na grzanki (pomięłam)

.

Przygotowanie:

    Raki gotuję w bulionie 10 minut. Żywe raki należy najpierw wyszorować (najlepiej pod prysznicem) i wrzucać pojedynczo na wrzący bulion nie przerywając wrzenia.
    Po ugotowaniu zostawiam raki w wywarze do wystygnięcia.
    Wyławiam raki cedzakiem. Wybieram mięso z szyjek rakowych (w oryginalnym przepisie polecono także wybranie mięsa ze szczypiec), przekładam je do miseczki i zalewam bulionem, żeby nie wysychało. Skorupki z szyjek odkładam na bok.
    Odłożone skorupki tłukę tłuczkiem jak najdrobniej (można zmielić) i smażę na maśle, aż uzyska mocno pomarańczowy kolor.
    Dodaję to tzw. masło rakowe wraz ze skorupkami do bulionu, doprowadzam do wrzenia i chwilę gotuję.
    Przecedzam zupę, zaprawiam żółtkami. W oryginalnym przepisie należy też dodać łyżkę bułki tartej.
    Doprawiam solą, świeżo mielonym pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową. Dodaję śmietankę. Gotowe!
    Zupę rakową można podawać z grzankami.

raki

zupa z raków_2

https://zakochanewzupach.pl/wykwintna-zupa-z-rakow-z-dolnoslaskiego-stolu/

Może być dobra,może Sylwia się skusi

Dużo z tym dłubania, bardzo wykwintne danie, ale nie każdemu smakuje. W restauracji jak mają to 35-40 zł ale dawno nie widziałem.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Nie da rady >;)) Przychodzą i wzdychają  patrząc gdzieś w bok żeby mnie nie wkurzyć nachalnością i mnie zmiękczą :) Niech im idzie na zdrowie >;))

Moje są tez nie do wytrzymania.A jeszcze do tego koty córki które sobie umyślały że to ja będę ich karmić,i od córki nie chcą.Nie pojmuję tego fenomenu,o co im chodzi?

Koty są bystre :) może jedzą tu i tu >;P albo wyjadają tylko to co lubią >;D

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Kawusia napisał/a

Sylwia napisał/a

Przypomniało mi się że moja córa kupiła jeszcze raki  więc pierwszy raz spróbuję też raków na święta;))

Próbowałam we Włoszech podali jako ekskluzywną potrawę,i do tego poncz.

Z tych raków tyle jedzenia co kot napłakał >;) Zupa rakowa jest dobra >;))



 Wykwintna zupa z raków z dolnośląskiego stołu

Tagi: zupa rybna, zupy regionalne

13 września 2013 przez Agata


Składniki:

    10 raków (u mnie mrożone)
    1 l bulionu wołowego
    2 surowe żółtka
    50 g masła (u mnie 30g)
    1 łyżka bułki tartej (pominęłam)
    30 ml śmietanki 30% (nie było w oryginalnym przepisie)
    sól
    pieprz
    gałka muszkatołowa
    bułka na grzanki (pomięłam)

.

Przygotowanie:

    Raki gotuję w bulionie 10 minut. Żywe raki należy najpierw wyszorować (najlepiej pod prysznicem) i wrzucać pojedynczo na wrzący bulion nie przerywając wrzenia.
    Po ugotowaniu zostawiam raki w wywarze do wystygnięcia.
    Wyławiam raki cedzakiem. Wybieram mięso z szyjek rakowych (w oryginalnym przepisie polecono także wybranie mięsa ze szczypiec), przekładam je do miseczki i zalewam bulionem, żeby nie wysychało. Skorupki z szyjek odkładam na bok.
    Odłożone skorupki tłukę tłuczkiem jak najdrobniej (można zmielić) i smażę na maśle, aż uzyska mocno pomarańczowy kolor.
    Dodaję to tzw. masło rakowe wraz ze skorupkami do bulionu, doprowadzam do wrzenia i chwilę gotuję.
    Przecedzam zupę, zaprawiam żółtkami. W oryginalnym przepisie należy też dodać łyżkę bułki tartej.
    Doprawiam solą, świeżo mielonym pieprzem i świeżo startą gałką muszkatołową. Dodaję śmietankę. Gotowe!
    Zupę rakową można podawać z grzankami.

raki

zupa z raków_2

https://zakochanewzupach.pl/wykwintna-zupa-z-rakow-z-dolnoslaskiego-stolu/

Może być dobra,może Sylwia się skusi

Dużo z tym dłubania, bardzo wykwintne danie, ale nie każdemu smakuje. W restauracji jak mają to 35-40 zł ale dawno nie widziałem.

Mi wtedy smakowało,ale dobra kucharka je przyżądzała.

Mój Tata pracował jakiś czas w Hotelu i tam mieli genialnego kucharza sosistę. Robił tak rewelacyjny sos koperkowy do królika że była to Poezja >;)) Nie spotkałem już takiego :)

[Lothar.]

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Kawusia napisał/a

Lothar. napisał/a

Nie da rady >;)) Przychodzą i wzdychają  patrząc gdzieś w bok żeby mnie nie wkurzyć nachalnością i mnie zmiękczą :) Niech im idzie na zdrowie >;))

Moje są tez nie do wytrzymania.A jeszcze do tego koty córki które sobie umyślały że to ja będę ich karmić,i od córki nie chcą.Nie pojmuję tego fenomenu,o co im chodzi?

Koty są bystre :) może jedzą tu i tu >;P albo wyjadają tylko to co lubią >;D

No właśnie,u córki nie chcą.Może one uważają że to ja jestem gospodynią

Wkupują się w łaski, spryciarze >;))

[michalina]

Na samą myśl o kuchni i garach czuję się osłabiona.
Właśnie za chwilę idę robić pierogi.
Będzie też barszcz z uszkami i ryba.Nie umiem przyrządzać karpia i nie chcę,by tesciowa albo ojciec skończyli z ością w gardle więc mam zwykłe filety ktore upiekę w piekarniku i tyle;)
Oczywiście będzie też sałatka jarzynowa i ciasta.U mnie to by chcieli,aby wigilia składała się z 10 gatunków ciasta i to by wystarczyło;)
Zrobiłam wczoraj takiego zwykłego "zóltka" i od wieczora prawie cały zjedzony,omg!
Upiekę makowiec ale na kruchym cieście,uwielbiam mak i to ciasto jest mega słodkie ,mniam;))
Będzie też sernik :))
Upiekę też mięso,karczek dla męża i schab dla reszty towarzystwa:)

[Lothar.]

michalina napisał/a

Na samą myśl o kuchni i garach czuję się osłabiona.
Właśnie za chwilę idę robić pierogi.
Będzie też barszcz z uszkami i ryba.Nie umiem przyrządzać karpia i nie chcę,by tesciowa albo ojciec skończyli z ością w gardle więc mam zwykłe filety ktore upiekę w piekarniku i tyle;)
Oczywiście będzie też sałatka jarzynowa i ciasta.U mnie to by chcieli,aby wigilia składała się z 10 gatunków ciasta i to by wystarczyło;)
Zrobiłam wczoraj takiego zwykłego "zóltka" i od wieczora prawie cały zjedzony,omg!
Upiekę makowiec ale na kruchym cieście,uwielbiam mak i to ciasto jest mega słodkie ,mniam;))
Będzie też sernik :))
Upiekę też mięso,karczek dla męża i schab dla reszty towarzystwa:)

A ja nawędziłem ryb jak wściekły i trzeba to zjeść >;)) Bo się zepsuje i nie ma przebacz >;PP

[Kawusia]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.