Coś mi Wojo mentalnie przypomniał.
Ciekawe czy się zadziało tak jak ja to widzę. |
hej Kropelko,jak się czujesz?
jest troche lepiej po tych zabiegach? |
Taaa,hejunia Michalino.
Noga w kostce praktycznie działa, bez blokady,bez obrzęku, bez wybroczyn,bez kuśtykania. To wszystko zadziałało już po 4 godzinnych sesjach. Natomiast jeśli chodzi o rwę kulszową dokucza ilekroć się czemuś sprzeciwiam. Co mi puści to ktoś mnie wku...trala wi to ból spina aż do łydki. Stąd też ten post starter bo podczas medytacji spłynęły moje słowa z przeszłości do Wojtka,że wszelki opór sprowadza ból. O ile wtedy kiedy Mu to pisałam ból przychodził po długim czasie to teraz materializuje się natychmiast. Przerąbane ,cierpieniem okupione rozwijanie duchowe. Ale już nie zawrócę. |
A niby taki drobny wypadek, a tyle zmartwień i kłopotów. Nieraz się zastanawiam nad tymi naszymi planami życiowymi i hmm, ambicją która daje w prezencie brak spokojnego życia >;))
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
Niesamowite z tą kostką! ![]() Z tym bólem i oporem to prawda. Tyle,że ścieżka do wyleczenia tego jest długa.Możesz się jeszzce męczyc i męczyć . Dobrze byłoby odebrac wyniki z przeswietlenia kręgosłupa i zobaczyc co wykazały. Ja się nie czuję najlepiej,źle sypiam ostatnio i jestem jakaś wypłoszona. Ciężko mi spać na 1 boku bo mam kłucie gdzieś w piersi a na drugim boku mam kłucie kamyków w pęcherzyku,ostatnio niestety się odezwały. A dla mnie najwazniejszy w świecie jest sen,nic tak nie lubię jak spać:)) A jak mi coś sen zakłóca to chora i znerwicowana się robię.jestem blado-żółto-zielona,patrzeć nie mogę ![]() Pałętam się po domu jak potępieniec,złamany palec u nogi boli jeszcze na tyle,że nie mogę na łyżwy. Nie mogę się doczekać jutra by wreszcie wyjść z domu do pracy;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Po tym co mnie spotkało 9 lat temu to się nauczyłam,że zycie w sekunde się może odmienić. I zobacz,planowałam kupić karnet na lodowisko juz na samym poczatku listopada i lipa,jeszcze tydzień,dwa jak nie pojeźdżę,wrrrr.... |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Odwiedzę lek.jak tylko będę mogła. Tymczasem też nie mogę spać na prawym boku(w stronę ślubnego)bo biodro dokucza. I dla mnie zdrowy sen jest ważny A skoro nie mogę to śpię tyłkiem i w miarę super, choć 7-8 h to max. I najlepsza długość snu dla mnie. Też czekam na jutro by juz bylo po 14tej i mogłabym się położyć na godzinkę na moim spa drenażu i odpłynąć w rozkoszy. Ps.nie no muszę sobie kupić materacyk z funkcją "nogi" do drenażu za jedyne ponad 3 tysie. |
Jedyne 3 koła? ![]() Dużo ale może jednak warto:) |
No w 10 ratach to jeszcze w miarę, a warto.
|
Kropelko,ta pani Marzanna od totalnej biologii mówi,że chorobe najpierw trzeba zaakceptowac a potem leczyć;)
Ale żeby wszystko wyleczyc potrzeba byłoby lat zagłębiania w historie rodzinne a i tak się do wszystkiego nie dokopiemy. Wiesz,mnie się spodobał pomysł Izabeli Kopaniszyn,jak coś boli czy coś wyrosło mówisz tak:"dziękuję,że jesteś(np.kręgosłup).Wiem,że swoim bólem chcesz mi coś powiedzieć.Nie wiem o co chodzi ale każdą komórką moejgo ciała akceptuję to,co chcesz mi powiedzieć." Próbowałam tego jak mnie w nocy bolał woreczek żółciowy ale nie pomogło,niestety.I dlatego w takich stanach najpierw opieram się na tradycyjnej medycynie . Ale może Tobie pomoże. Natomiast wypróbowałam oddech i zadziałało!;)) Bałam się w nocy,miałam jakiś lęk.Umiejscowiony był w Manipurze czyli w żółtej czakrze.Brałam wdech posyłając energię do tego miejsca i wizualizowałam żółty kolor i wiesz,lęk ustąpił!;) Więc postanowiłam popracować z tymi oddechami i poeksperymentować;) |
Free forum by Nabble | Edit this page |