Lothar. napisał/a
Chyba nie doceniamy Grzyby, to też rośliny Mocy i Nauczyciele >;P Można porozmawiać... podobnież >;))
Hej WW:)
We wrzesniu jak syn był na grzybach poprosiłam go by mi przywiózł Amanitę;)
Popukal się w czoło ale wie,że matka czasem ten teges ale przywiózł:)
Suszyłam kilka dni na słońcu a potem do Bożego Narodzenia,wedle instrukcji.
I mam w kopercie papierowej taka ususzona ale się boję tknąć