U mojej córki wystąpiły alergie. Pierwsza, to gdy jakieś drzewo ścinaliśmy w ogrodzie - zaczęło ją dusić i na nogach pojawiły się plamy. Po zażyciu leku na alergię ustąpiły. Drugie po zjedzeniu kawałka grapefruita - drętwiał jej język, a po lodach z orzechami zaczęło ją dusić. Nie miała nigdy wcześniej alergii.
Muszę zapytać Brunetkę, czy też u niej się alergia uaktywniła, bo to ta sama szczypawka.