Gniazda os.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Przecież nic złego nie zrobiłem >;)) Ale to jest tak silne że jeżeli tego nie przeżyłaś to ci nie wytłumaczę. Zawsze byłem "myślący" bo pani Babcia zabroniła rodzicom się przy mnie kłócić bo "za dużo rozumiem" >;) A dopadł mnie piorun sycylijski i dobrze że nic się nie stało :) To nie "psycholstwo" wszyscy to mamy, tylko cię ominęło >;PP

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Albo nie poczułaś na własnej skórze >;PP

Kopciuszek wchodzi na bal, gdzie książę, który widzi ją po raz pierwszy, natychmiast się w niej zakochuje. Rozwiedziona trzydziestolatka Elizabeth McGraw spotyka podczas zakupów tajemniczego Johna, zamieniają raptem kilka słów i spojrzeń, które wystarczą do rozpoczęcia namiętnego, trwającego dziewięć i pół tygodnia romansu. To tylko bajki, które nie zdarzają się w życiu? Seksuolodzy dowodzą, że taki scenariusz może przydarzyć się każdemu z nas i ostrzegają przed jego skutkami.
Piorun sycylijski może dosięgnąć nas wszędzie: w pracy, szkole, podczas wakacji czy spaceru
Piorun sycylijski może dosięgnąć nas wszędzie: w pracy, szkole, podczas wakacji czy spaceru 123RF/PICSEL
Spis treści:

    Czy można zakochać się od pierwszego wejrzenia, czyli co to jest piorun sycylijski?
    Piorun sycylijski: niszczy związki i odbiera rozum
    Piorun sycylijski na całe życie
    Piorunochron

Czy można zakochać się od pierwszego wejrzenia, czyli co to jest piorun sycylijski?

Czy można zakochać się od pierwszego wejrzenia? Wielu uważa, że są to jedynie bajki, tymczasem procesy chemiczne zachodzące w komórkach i włóknach nerwowych naszego organizmu wskazują, że nie jest to jedynie mit. Wystarczy niespełna 30 sekund, by nasz mózg stwierdził, czy dana osoba jest dla nas atrakcyjna fizycznie. Potem wszystko dzieje się momentalnie - spocone dłonie, płytki oddech, szybsze bicie serca.

Do krwi trafiają: dopamina (hormon szczęścia), adrenalina (hormon przetrwania) i oksytocyna (hormon miłości) i jak grom z jasnego nieba pojawia się zakochanie czy może raczej pożądanie, namiętność.

Właśnie w ten sposób definiuje piorun sycylijski, twórca tego pojęcia, profesor Zbigniew Lew-Starowicz w “Słowniku encyklopedycznym. Miłość i seks". Seksuolog pisze, że jest to:

    nagły wybuch namiętności do drugiej osoby, niespodziewana fascynacja erotyczna o wielkiej sile.
    Zbigniew Lew-Starowicz, "Słownik encyklopedyczny. Miłość i seks"

Termin “piorun sycylijski" wiąże się z nagłym, intensywnym uczuciem pożądania i fascynacji, które pojawia się niespodziewanie i z olbrzymią mocą - niczym piorun. Natomiast “sycylijski" stanowi nawiązanie do obyczajowości  włoskiej wyspy, gdzie emocje są tłumione, a erotyzm bywa namiętny i skryty. Do stworzenia tego terminu zainspirowała profesora Lwa-Starowicza powieść Mario Puzo “Ojciec chrzestny".

Zakochać się od pierwszego wejrzenia to dla wielu spełnienie marzeń i bajek z dzieciństwa, jednak piorun sycylijski, podobnie jak każdy piorun, to ogromne zagrożenia dla dotychczasowego życia.

Zobacz również: Jedno celne pytanie wystarczy, żeby w mig dowiedzieć się, z kim mamy do czynienia
Piorun sycylijski uzależnia niczym narkotyk
Piorun sycylijski uzależnia niczym narkotyk123RF/PICSEL
Piorun sycylijski: niszczy związki i odbiera rozum

Nagły wybuch namiętności teoretycznie powinien być czymś dobrym, bo osoby połączone “piorunem miłości" bardzo często są wyjątkowo dobrze dobranymi partnerami seksualnymi. Jednak jedną z charakterystycznych cech takiego niespodziewanego wybuchu namiętności jest całkowite przysłonięcie świata. Osoby nim dotknięte nie myślą trzeźwo, są uzależnione od obezwładniającego pożądania i namiętności. Mogą zrobić wiele, przewrócić całe dotychczasowe życie do góry nogami, zrezygnować z kariery, porzucić rodzinę dla romansu, który jest dla nich jak narkotyk.

Piorun sycylijski, jeśli nie dotyka obydwu osób w tym samym czasie lub jeśli jedna ze stron postanowi się wycofać, może przerodzić się w niezdrową fascynację, a nawet obsesję. Nie jest to też uczucie trwałe, według ekspertów trwa średnio dziewięć miesięcy, jednak zdarzają się sytuacje, kiedy trwa o wiele dłużej.
Piorun sycylijski na całe życie

Piorun sycylijski może dosięgnąć każdego, niezależnie od wieku, statusu majątkowego czy stanu cywilnego. Z jednej strony może stać się przyczyną zdrady w związku, wakacyjnym romansem, ale z drugiej strony ma też szansę przerodzić się w miłość na całe życie.

Jednak, by tak się stało, muszą zostać spełnione określone warunki:

partnerzy mają ze sobą więcej wspólnego niż tylko seks;
pełna akceptacja drugiej osoby;
zaufanie;

    zbudowanie przyjaźni.

Nie łatwo przeobrazić piorun sycylijski w związek na całe życie, ale nie jest to niemożliwe.

Zobacz również: Zbadali, jaki wpływ na zdrowie ma małżeństwo. Wyniki zaskakują
Nagły wybuch namiętności i pożądania może przydarzyć się w każdym wieku
Nagły wybuch namiętności i pożądania może przydarzyć się w każdym wieku123RF/PICSEL
Piorunochron

Skoro piorun sycylijski jest uzależniający i niespodziewany, to oznacza, że wszyscy jesteśmy skazani na zdradzanie partnera i poddawanie się pożądaniu? Profesor Zbigniew Lew-Starowicz w wywiadzie dla “Miesięcznika Okręgowej Izby Lekarskiej" podkreśla:

“Nawet jeśli trafi nas piorun sycylijski - to moje określenie nagłej, wielkiej namiętności i pożądania - nadal do nas należy decyzja, co z tym zrobimy. Decyzje bywają trudne, ale możliwe, bo jesteśmy poczytalni".
Polecamy
Introwertyk czy ekstrawertyk? A może coś pomiędzy?
Uczucia
Ani ekstrawertyk, ani introwertyk? Większość z nas to ambiwertycy, omniwertycy zdarzają się rzadko
Katarzyna Adamczak
Katarzyna Adamczak

Pięć oznak, które wskazują, że jesteś bardziej atrakcyjna niż ci się wydaje
8 rzeczy, których osoba inteligentna emocjonalnie nigdy nie zrobiłaby w związku

    Jak rozpoznać toksyczną relację? Oto trzy przykłady red flag, które postrzegane są za "normalne"

Możemy oprzeć się piorunowi sycylijskiemu, choć będzie to wymagać od nas potężnej siły woli. Jednocześnie, seksuolog i twórca pojęcia przestrzega, że na decyzję o przeciwstawieniu się sile pioruna mamy zaledwie chwilę.

Pierwsze spojrzenie, gdy uderzy w nas nagła namiętność - właśnie wtedy, w tym momencie musimy postanowić czy chcemy ją odrzucić, czy rozpocząć namiętny romans, bo z każdą kolejną chwilą wycofanie się z tej relacji będzie coraz trudniejsze. Ten stan uzależnia, a jak w przypadku każdego nałogu - z tego również bardzo trudno się wyrwać.

Piorun sycylijski może zniszczyć udane życie rodzinne, może wywołać obłęd i obsesję, ale także może być początkiem wieloletniej historii miłosnej. Choć dosięga nas niespodziewanie, a jego intensywność poraża, to nie jesteśmy w stosunku do niego bezbronni, bo ostatecznie to od naszej decyzji zależy, co zechcemy zrobić z tą miłością od pierwszego wejrzenia.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Masz bardzo małą szansę, bo to do 30 >;PP Szybko dzieciaki na świat. Wszyscy znamy ten mechanizm, ale go uspołeczniamy, najpierw skończ studia, znajdź pracę, lokum i masz 40 >;))

[Lothar.]

Najbardziej narażeni są w grupie 14-19 >;)

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

Myślę że to "splot okoliczności" jakieś chandry niedobory, a tu "ona" panaceum na zło świata >;PP



PS.
Za oknem ktoś łańcuchówką drzewa tnie "łeb urywa" >;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[Lothar.]

A uczucia wyższe? Uczyli o takowych?  Bo ja o uczuciach a ty o popędach?

Uczucia u istot żywych powstały w porządku rozwojowym. Warstwę najniższą, prostą i nieskomplikowaną tworzą popędy.

Warstwę drugą, charakterystyczną dla zwierząt i ludzi prymitywnych stanowi tzw. uczuciowość pierwotna, archaiczna, protopatyczna. Warstwą trzecią, typową dla homo sapiens jest uczuciowość wyższa. Mamy trzy rodzaje popędów: samozachowawczy, obniżony m. in. w zaburzeniach depresyjnych, popęd do zaspokajania pragnienia i głodu, obniżony do rozmiarów anoreksji, podwyższony do bulimii tj. wilczego głodu i zboczony tzw. picae nierzadko u kobiet w stanie błogosławionym. Popęd płciowy bywa podwyższony, obniżony – też m. in. w zespołach depresyjnych i zboczony, z dewiacjami (pedofilia, gerontofilia, nekrofilia, oglądactwo, wąchactwo, sadyzm, masochizm itd.). Popęd płciowy wyniósł do rangi zjawiska decydującego o psychice ludzkiej psychiatra wiedeński Zygmunt Freud, tworząc swoje charakterystyczne id-, ego-, superego. Obecnie psychoanaliza Z. Freuda jest poddawana krytyce, a sam Freud m. in. w liście do przyjaciela Lou Andreas-Salome pisał, że jego współobywatele „w moim przekonaniu większość z nich to śmieci”. Przykre to i odbrązawiające osobę wiedeńskiego psychiatry.

Uczuciowość archaiczna, protopatyczna, pierwotna to uczucia, których się wstydzimy i nierzadko wypieramy, ale one istnieją i mają się dobrze. To jest gniew, strach, nienawiść, lęk, złość, wzburzenie, wstręt, upokorzenie, pogarda, zazdrość. I wreszcie tzw. uczuciowość wyższa, intencjonalna, intelektualna, determinująca. Uczucia wyższe to uczucia moralne (etyczne), estetyczne, wysublimowane, uwznioślone, wpływające na zachowanie społeczno-moralne, będące wyrazem przeżywania stosunku do innych ludzi oraz do obowiązujących norm moralnych. Uczucia wyższe to empatia, poczucie odpowiedzialności, własnej wartości, duma, nadzieja, miłość uwznioślona, bez podtekstu erotycznego. Psycholodzy amerykańscy, m. in. Paul Ekman, Rozenberg, Plutchik, Lazarus zajmowali się zagadnieniem uczuć, emocji, ale stan wiedzy na dzień dzisiejszy jest mniej więcej taki, jak powyżej.

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Amigoland napisał/a

W Niemczech, według katalogu kar. Zabicie osy kosztuje 5 tyś. Euro. A teraz pytanie. Ile os zabił Wojtek?

To jakis obłęd jest.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Czyli stan wiedzy na temat uczuc jest zaden, a jak mówiłam , że Freud to psychol, to sie nim podpierałeś. Gdzies czytalam, ze te psychoanalize napisał dla gojów, dla zwierząt znaczy. Tak dokładnie sie wyraził. Ja uważam, ze uczucia, to własnie ta energia kosmiczna, dusza, której jeszcze żaden naukowiec nie zbadał.

Tak,coś jest w nas,"w środku" i tego nie da się prześwietlic roentgenem ani zobaczyc na usg;))

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Ja jestem na 100% pewna , ze mnie taki piorun nie sięgnie. Pierwsza rzecz to doswiadczenie, przezycie pewnych sytuacji, a druga, to drastyczne obniżenie libido wynikajace z przezycia tych sytuacji he he. Taki piorun może co najwyzej sie o mnie połamać, albo wyprostować  he he

Bez libido człowiek jest wolny:))
O właśnie,nowy przepis na wolność :pozbyc sie libido,he,he;))

[Lothar.]

Ale omen, może ktoś objaśni >;) Simi mnie wezwał, tak inaczej szczeka, lecę patrzę a tam w północno wschodnim odprowadzeniu wody z rynny wpadł jeż. Taki starszy przy kości, założyłem lekką rękawicę i wyciągnąłem bidaka, bo sam nie wyjdzie. Ale na mnie mruczał i terkotał. Puściłem koło kompostu, niech zmyka do lasu. Tylko rękawica była za cienka i igiełka ją przebiła. Boli mnie środkowy palec lewej ręki przy pierwszym stawie a chyba wiecie co się pokazuje tym palcem?

[Biegnij Lola biegnij]

ZAWARTOŚCI USUNIĘTE

Autor usunął wiadomość.

[michalina]

Biegnij Lola biegnij napisał/a

Teraz jak się zastanowić, to układ gwiazd podczas narodzin byc może rzeczywiscie ma znaczenie? od niego moze zależy jaka energią tego dnia zostałas zbombardowana he he

Ewa,dokladnie tak jest i mialam to napisać;)
Na przykład mnie juz trochę męczą "nieoświeceni ludzie",wczoraj kumpelki nad woda dyskutowały o tym,jakie to są pracowite a ktos tam lezy pod gruszą,i takie tam banialuki.
To im mówię,że każdy człowiek juz sie rodzi z różnymi zasobami energii,jeden wypali się szybko  i np.dostanie zawału,jeden pracuje zrywami a potem lezy,jeden pracuje wolno ale cosntans,a inny i  ma w sobie mały zasób energii
Moim zdaniem tak,to zależy od gwiazd ,od kondycji psychicznej,od stopnia straumatyzowania a także od tego,co w tobie mieszka,mam na mysli np.wirusy(choćby taki watroby typu C czy np.bakteria boreliozy).
I wydajność każdego z nas jest inna.

[michalina]

Lothar. napisał/a

Ale omen, może ktoś objaśni >;) Simi mnie wezwał, tak inaczej szczeka, lecę patrzę a tam w północno wschodnim odprowadzeniu wody z rynny wpadł jeż. Taki starszy przy kości, założyłem lekką rękawicę i wyciągnąłem bidaka, bo sam nie wyjdzie. Ale na mnie mruczał i terkotał. Puściłem koło kompostu, niech zmyka do lasu. Tylko rękawica była za cienka i igiełka ją przebiła. Boli mnie środkowy palec lewej ręki przy pierwszym stawie a chyba wiecie co się pokazuje tym palcem?

Super,ze uratowałes jeża
Co do palca to jest Jowiszowy palec,Wojtek,ukuł Cie w ten palec to znaczy,ze tam jest coś do przepracowania,he,he;)