Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
20 wiadomości Opcje
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Wiesz Ewka co taki właściciel stronki internetowej na której się zgłasza NOP. może z takim zgłoszeniem zrobić? Hehehe. Dzisiaj jest, jutro może nie być...
Bardzo możliwe że lekarz który to wypisuje online. Może ten swój "post" w każdej chwili usunąć. Np. Jak "pacjent" umrze...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Grypa wraca na salony! he he he Podczas 4 fali zaszprycowanych, w tym umierających  się nie testuje na srowida, tylko wpisuje powikłania po grypie he he he

Norwegia sklasyfikowała już srowida jako jeden z rodzajów ...Grypy.
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Lekarz wypisuje to online, jak wypisze, bo przecież nie ma na to czasu...Dlatego wypisuje to online, bo to jest bez podpisu. Czyli nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Odpowiedzialność ponosi "pacjent" który podpisuje zgodę na zaszprycowanie się...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Grypa wraca na salony! he he he Podczas 4 fali zaszprycowanych, w tym umierających  się nie testuje na srowida, tylko wpisuje powikłania po grypie he he he

Norwegia sklasyfikowała już srowida jako jeden z rodzajów ...Grypy.
https://www.mojanorwegia.pl/zdrowie/koronawirus-juz-nie-taki-grozny-norwegia-bedzie-go-traktowac-jak-inne-sezonowe-infekcje-19468.html
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Wracając do pytania pani doktor. Lekarze zostawili etykę już dawno temu. Kupiła ich BigFarma...Ich etykę...Także o czym ta pani doktor gada?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Zrobią wszystko, żeby ukryć NOPy i żeby nie wykazywać zaszprycowanych zakażonych srowidem. W tym roku balować będzie grypa he he he. Ja właśnie jestem w trakcie infekcji, ale to już 4 dzień, więc wstałam na nogi he he. Mnie jak złapie, to umieram, nie mam siły doczłapać sie do kibla. Tak mam od zawsze! Z tą róznicą, że teraz nie poszłam do lekarza, bo by mi srovida przyklepali. Leczyłam sie standardowo, miód, cytryna, czosnek, imbir + woda utleniona i węgiel. Nawet do brata nie zadzwoniłam po recepte na cokolwiek he he. Z resztą praktycznie nigdy do niego nie dzwonię po recepty he h. Po prostu zapominam , że jest lekarzem, ze może mi pomóc w kazdej sytuacji he he. W wakacje miałam problem z okiem, nie bede tu opisywac objawów, ale to była masakra. Pojechałam więc do apteki kolo mojej przychodni, zeby mi coś na to dziadowstwo dała. Pani aptekarka stwierdziła, że żaden z leków, które mi sprzeda nie pomoże i , że powinnam iśc szybko do przychodni, bo lekarz jest do 18 i wcisnąc się na wizytę. No to poleciałam. W poczekalni siedzi kobitka, ja umieram z powodu oka i pytam ją czy mnie przepuści, bo tylko po receptę. Ona na to, że juz przepusciła jedną kobitkę, która obecnie była w gabinecie i bardzo charczała he he.  Uśmiechnęłam się do niej i tak se siedziałyśmy razem  w poczekalni dopóki nie zadzwoniła do mnie teściowa, żeby jej cos tam kupić jak jestem w sklepie. Więc ja tesciowej opowiadam, jak bardzo cierpię i , że czekam na wizytę, bo musze mieć lek z antybiotykiem i tak dalej i tak dalej he he. Na co teściowa do mnie, że przecież "ty masz brata lekarza", w dodatku jego żona jest okulistką, więc po co ty tam siedzisz???
A co u ciebie z profilaktyką? Ewka?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Biegnij Lola biegnij
Zabanowany
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Nic! he he po prostu żyję! he he
Tja...No ale przychodzi czas, że trzeba o siebie zadbać. Nie dać się zaskoczyć infekcji...Nie denerwuje cię to że co rok, o tej samej porze, to samo cię bierze?
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Biegnij Lola biegnij napisał/a
Zrobią wszystko, żeby ukryć NOPy i żeby nie wykazywać zaszprycowanych zakażonych srowidem. W tym roku balować będzie grypa he he he. Ja właśnie jestem w trakcie infekcji, ale to już 4 dzień, więc wstałam na nogi he he. Mnie jak złapie, to umieram, nie mam siły doczłapać sie do kibla. Tak mam od zawsze! Z tą róznicą, że teraz nie poszłam do lekarza, bo by mi srovida przyklepali. Leczyłam sie standardowo, miód, cytryna, czosnek, imbir + woda utleniona i węgiel. Nawet do brata nie zadzwoniłam po recepte na cokolwiek he he. Z resztą praktycznie nigdy do niego nie dzwonię po recepty he h. Po prostu zapominam , że jest lekarzem, ze może mi pomóc w kazdej sytuacji he he. W wakacje miałam problem z okiem, nie bede tu opisywac objawów, ale to była masakra. Pojechałam więc do apteki kolo mojej przychodni, zeby mi coś na to dziadowstwo dała. Pani aptekarka stwierdziła, że żaden z leków, które mi sprzeda nie pomoże i , że powinnam iśc szybko do przychodni, bo lekarz jest do 18 i wcisnąc się na wizytę. No to poleciałam. W poczekalni siedzi kobitka, ja umieram z powodu oka i pytam ją czy mnie przepuści, bo tylko po receptę. Ona na to, że juz przepusciła jedną kobitkę, która obecnie była w gabinecie i bardzo charczała he he.  Uśmiechnęłam się do niej i tak se siedziałyśmy razem  w poczekalni dopóki nie zadzwoniła do mnie teściowa, żeby jej cos tam kupić jak jestem w sklepie. Więc ja tesciowej opowiadam, jak bardzo cierpię i , że czekam na wizytę, bo musze mieć lek z antybiotykiem i tak dalej i tak dalej he he. Na co teściowa do mnie, że przecież "ty masz brata lekarza", w dodatku jego żona jest okulistką, więc po co ty tam siedzisz???

Dobra jesteś;))
Czasem tak bywa,że się człowiek zapomni;)
Co do grypy to ostatnio we wrześniu miałam styczność z wieloma osobami mającymi jakąś paragrype.
Moja zaszczepiona przyjaciółka 3 tygodnie chrypiała ,na szczęście jej w końcu przeszło.Wiele osób miało katar i chrypę ale nie robiłam statystyk,czy szczypawkowany czy nie;)
Myślę,że jest wiele osób nie idacych do lekarza by im nie przypisać zarazy i nie zamknąć w domu;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigoland napisał/a
Wracając do pytania pani doktor. Lekarze zostawili etykę już dawno temu. Kupiła ich BigFarma...Ich etykę...Także o czym ta pani doktor gada?
Zgadzam się z Amigo,większośc lekarzy nie wie co to etyka.
Oczywiście nie wszyscy ale jednak większość.
Choć ja znam lekarkę bardzo ciepłą i przejętą,jedną i drugą ale są w mniejszości.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wracając do pytania pani doktor. Lekarze zostawili etykę już dawno temu. Kupiła ich BigFarma...Ich etykę...Także o czym ta pani doktor gada?
Zgadzam się z Amigo,większośc lekarzy nie wie co to etyka.
Oczywiście nie wszyscy ale jednak większość.
Choć ja znam lekarkę bardzo ciepłą i przejętą,jedną i drugą ale są w mniejszości.
To masz szczęście Michalino że znasz taką lekarkę. Ja też myślałem że taką miałem, ale jak raz zobaczyłem w przychodni plakaty nowych lekarstw. A potem usłyszałem, że ta firma przejmuje odpowiedzialność za wszystkie komputery, drukarki i inny sprzęt komunikacyjny w przychodni. To już wiedziałem, że pani doktór tych lekarstw nie wypisuje za darmo. Czyli jest skorumpowana...A do takiego lekarza można iść tylko po zwolnienie. A receptę wyrzucić po drodze do śmietnika...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

michalina
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wracając do pytania pani doktor. Lekarze zostawili etykę już dawno temu. Kupiła ich BigFarma...Ich etykę...Także o czym ta pani doktor gada?
Zgadzam się z Amigo,większośc lekarzy nie wie co to etyka.
Oczywiście nie wszyscy ale jednak większość.
Choć ja znam lekarkę bardzo ciepłą i przejętą,jedną i drugą ale są w mniejszości.
To masz szczęście Michalino że znasz taką lekarkę. Ja też myślałem że taką miałem, ale jak raz zobaczyłem w przychodni plakaty nowych lekarstw. A potem usłyszałem, że ta firma przejmuje odpowiedzialność za wszystkie komputery, drukarki i inny sprzęt komunikacyjny w przychodni. To już wiedziałem, że pani doktór tych lekarstw nie wypisuje za darmo. Czyli jest skorumpowana...A do takiego lekarza można iść tylko po zwolnienie. A receptę wyrzucić po drodze do śmietnika...
Wiesz Amigo,nie wiem,czy się koncernom nie zaprzedały ale mogę powiedzieć,że "pochylają"się nad pacjentem:))
Pogadają i wygląda na to,że chcą rozwiązać problem a nie tylko sprzedać leki:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
Wracając do pytania pani doktor. Lekarze zostawili etykę już dawno temu. Kupiła ich BigFarma...Ich etykę...Także o czym ta pani doktor gada?
Zgadzam się z Amigo,większośc lekarzy nie wie co to etyka.
Oczywiście nie wszyscy ale jednak większość.
Choć ja znam lekarkę bardzo ciepłą i przejętą,jedną i drugą ale są w mniejszości.
To masz szczęście Michalino że znasz taką lekarkę. Ja też myślałem że taką miałem, ale jak raz zobaczyłem w przychodni plakaty nowych lekarstw. A potem usłyszałem, że ta firma przejmuje odpowiedzialność za wszystkie komputery, drukarki i inny sprzęt komunikacyjny w przychodni. To już wiedziałem, że pani doktór tych lekarstw nie wypisuje za darmo. Czyli jest skorumpowana...A do takiego lekarza można iść tylko po zwolnienie. A receptę wyrzucić po drodze do śmietnika...
Wiesz Amigo,nie wiem,czy się koncernom nie zaprzedały ale mogę powiedzieć,że "pochylają"się nad pacjentem:))
Pogadają i wygląda na to,że chcą rozwiązać problem a nie tylko sprzedać leki:))
Witaj Michalino. Nie gadałbym o tym jakbym sam nie był świadkiem rozmowy...Pielęgniarka mówi do pani doktor. Kopiarka coś się zacina...To nie wiesz co robić? Zadzwoń do...I tu pada nazwa firmy której plakatami obwieszona jest cała przychodnia. Te firmy nie dają lekarzowi pieniędzy bezpośrednio do ręki, czy na konto. Bo z takich pieniędzy, lekarz musi się rozliczyć. Robią to pośrednio, zajmując się sprzętem w przychodni. Komputerami, drukarkami...Za to lekarz z "wdzięczności" przepisuje leki tylko tej firmy...Są dziesiątki leków o podobnym działaniu, tylko o innej nazwie. Lekarzowi właściwie jest wszystko jedno jakiej firmy lek wypisze. Najważniejsze jest żeby zadziałał i nie był za drogi...Ale firmy chcąc żeby to ich leki sprzedawały się, robią coś w tym kierunku. Nie mogą tylko produkować i czekać...Aż ktoś kupi, albo nie kupi...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
W Programie była mowa o polskich przychodniach państwowych. Teraz wyobraź sobie Michalino co się dzieje w przychodniach prywatnych. Kto tam coś zabroni lekarzowi? Jak to jego przychodnia? W Niemczech wszystkie przychodnie są prywatne, nawet te specjalistyczne. Tam już agenci firm farmaceutycznych wchodzą bez żenady i bez żadnego czekania w kolejce, "Przebrani" jako pacjent, hehehe...
Druga tura bez Bonżura...
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

michalina
Amigoland napisał/a
W Programie była mowa o polskich przychodniach państwowych. Teraz wyobraź sobie Michalino co się dzieje w przychodniach prywatnych. Kto tam coś zabroni lekarzowi? Jak to jego przychodnia? W Niemczech wszystkie przychodnie są prywatne, nawet te specjalistyczne. Tam już agenci firm farmaceutycznych wchodzą bez żenady i bez żadnego czekania w kolejce, "Przebrani" jako pacjent, hehehe...
To prawda.W Polsce jest też juz b.duzo prywatnych przychodni.
Trudno jest zaufać lekarzom a niestety czasem nie ma wyjścia.
Póki nie musimy to mozemy leczyc się sami gorzej jak przyjdzie czas i trzeba bedzie na nich polegać .
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Gdzie nasza etyka lekarska? pyta pani doktor

Amigoland
michalina napisał/a
Amigoland napisał/a
W Programie była mowa o polskich przychodniach państwowych. Teraz wyobraź sobie Michalino co się dzieje w przychodniach prywatnych. Kto tam coś zabroni lekarzowi? Jak to jego przychodnia? W Niemczech wszystkie przychodnie są prywatne, nawet te specjalistyczne. Tam już agenci firm farmaceutycznych wchodzą bez żenady i bez żadnego czekania w kolejce, "Przebrani" jako pacjent, hehehe...
To prawda.W Polsce jest też juz b.duzo prywatnych przychodni.
Trudno jest zaufać lekarzom a niestety czasem nie ma wyjścia.
Póki nie musimy to mozemy leczyc się sami gorzej jak przyjdzie czas i trzeba bedzie na nich polegać .
Nie znaczy że ten lek jest zły. Ten nowy, co oferują agenci firm. To zwykły marketing. Tylko chodzi o sam fakt i o tą lekarską etykę, o której wspomniała pani doktór w startowym...
Druga tura bez Bonżura...