Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Previous Topic Next Topic
 
classic Klasyczny list Lista threaded Wątki
42 wiadomości Opcje
123
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
michalina napisał/a
Hej Sarenko:))
A ja z tego wszystkiego trenuję głagolicę;))Powiedzmy,że lubię eksperymenty;))
A tu mój szyfr,jak miałam 11 lat chyba,prawie jak głagolica
SUPER!  Coś tam Ci chyba Michalinko już świtało, albo podświadomość podpowiadała.
Głagolica, bądź runy - zaszyfrowane ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
Jak słyszałam, że nasz język może być jednym z najstarszych, to nie chciałam wierzyć :)

"Z budową tegoż alfabetu związana jest jego nazwa wywodząca się od litery „G”- Glagolit- b (w tym miejscu użyłem litery „b” jako znaku miękkiego), co właściwe jest dla bezokolicznikowej formy czasownika i służy do określania wszystkich czynności. Najbardziej właściwym określeniem do omawianej litery jak i nazw alfabetu byłoby stare słowo „czasosław”. Sama zaś litera ”G” oznacza materializację myśli – myśli bożej spływającej z nieba. Etymologiczne stawianie tezy , że wyrażenie” glagol” oznacza słowo jest błędne tym bardziej, że dla wyrażenia „słowo” poświęcona jest inna litera „S” .Etymologia to bardzo mocna strona Glagolicy i badanie pojęć, ich obrazowanie zgodnie z zasadami glagolicowymi daje zrozumienie tego co mówimy, co piszmy i co robimy, czyli jak materializujemy myśli- myśli Boże.
System tworzenia innych alfabetów oparty na ośmiopunkcie, rzekomym wynalazku greckim wywodzi sie z reguły Glagolicowe,j w którym to litery tworzono opierając się na odpowiednio:na tablicach 49 punktowych zapisanych w kwadrat 7×7, zaś ligatury tworzono na tablicach 64 punktowych zapisnych w kwadrat 8×8. W Glagolicy stosowano również inne kwadraty do obrazowania zapisów inicjalnych, z możliwością czytania ich we wszystkich możliwych kierunkach."

https://wiaraprzyrodzona.wordpress.com/2015/11/15/glagolica/
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

michalina
Serenity napisał/a
Dzięki Sarenko,super wywiad,obejrzałam pół i potem skończę:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
Jak słyszałam, że nasz język może być jednym z najstarszych, to nie chciałam wierzyć :)

"Z budową tegoż alfabetu związana jest jego nazwa wywodząca się od litery „G”- Glagolit- b (w tym miejscu użyłem litery „b” jako znaku miękkiego), co właściwe jest dla bezokolicznikowej formy czasownika i służy do określania wszystkich czynności. Najbardziej właściwym określeniem do omawianej litery jak i nazw alfabetu byłoby stare słowo „czasosław”. Sama zaś litera ”G” oznacza materializację myśli – myśli bożej spływającej z nieba. Etymologiczne stawianie tezy , że wyrażenie” glagol” oznacza słowo jest błędne tym bardziej, że dla wyrażenia „słowo” poświęcona jest inna litera „S” .Etymologia to bardzo mocna strona Glagolicy i badanie pojęć, ich obrazowanie zgodnie z zasadami glagolicowymi daje zrozumienie tego co mówimy, co piszmy i co robimy, czyli jak materializujemy myśli- myśli Boże.
System tworzenia innych alfabetów oparty na ośmiopunkcie, rzekomym wynalazku greckim wywodzi sie z reguły Glagolicowe,j w którym to litery tworzono opierając się na odpowiednio:na tablicach 49 punktowych zapisanych w kwadrat 7×7, zaś ligatury tworzono na tablicach 64 punktowych zapisnych w kwadrat 8×8. W Glagolicy stosowano również inne kwadraty do obrazowania zapisów inicjalnych, z możliwością czytania ich we wszystkich możliwych kierunkach."

https://wiaraprzyrodzona.wordpress.com/2015/11/15/glagolica/
Sarenko a ja miałam gości wczoraj i kolega mnie zajeżył.
Jest wielkim fanem "naszej "kultury,uważa,że  jesteśmy spadkobiercami Greków i Rzymian,zachwyca go Rzym i Akropol.
Doszedł do wniosku,że po co się jarac piramidami skoro Grecy wybudowali takie cudo jak Partenon itd.I,że budowa greckich budowli została udokumentowana a piramid nie i stąd te dziwne teorie.On  uważa,że  piramidy wybudowali niewolnicy!
Do tego wszystkiego stwierdził,że te nasze słowiańskie zabytki są warte funta kłaków,jakieś tam ,cytuję:"kurchaniki i wały z kamienia",takie nic.
A jego żona dodała,że wyszliśmy z lasu a we wspaniałej Grecji są ślady wspaniałej cywilizacji a u nas nic.
Nic sięnie odezwałam,oni są barzdo wierzący może stąd uwierzyli,że nas "uratowali" na wiarę chrześcijanie.
Już miałam powiedzieć,że najpotężniejszym spadkiem jest słowiańska dusza ale nie wiem,,czy by zrozumieli.
W sumie fajni ludzie ale ostrożnie z niektórymi trzeba ,człowiekowi się wydają niektóre fakty takie oczywiste a tu masz!;)
W ogóle to po ludziach zostają tylko kamienie w postaci nagrobków i kości.
A ze w Grecji i Egipcie sterty kamieni pozostawały to i cóż;)
A,jeszcze dodał,że nasza cywilizacja się degenure bo tylko konsumujemy,nic nie tworzymy tylko myślimy o przyjemnościach.
No cóż,może oni bo ja na pewno nie:))

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Lothar.
Ciekawe czy wiedział kim byli Etruskowie, Michalino? >:)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Sarenko a ja miałam gości wczoraj i kolega mnie zajeżył.
Jest wielkim fanem "naszej "kultury,uważa,że  jesteśmy spadkobiercami Greków i Rzymian,zachwyca go Rzym i Akropol.
Doszedł do wniosku,że po co się jarac piramidami skoro Grecy wybudowali takie cudo jak Partenon itd.I,że budowa greckich budowli została udokumentowana a piramid nie i stąd te dziwne teorie.On  uważa,że  piramidy wybudowali niewolnicy!
Do tego wszystkiego stwierdził,że te nasze słowiańskie zabytki są warte funta kłaków,jakieś tam ,cytuję:"kurchaniki i wały z kamienia",takie nic.
A jego żona dodała,że wyszliśmy z lasu a we wspaniałej Grecji są ślady wspaniałej cywilizacji a u nas nic.
Nic sięnie odezwałam,oni są barzdo wierzący może stąd uwierzyli,że nas "uratowali" na wiarę chrześcijanie.
Już miałam powiedzieć,że najpotężniejszym spadkiem jest słowiańska dusza ale nie wiem,,czy by zrozumieli.
W sumie fajni ludzie ale ostrożnie z niektórymi trzeba ,człowiekowi się wydają niektóre fakty takie oczywiste a tu masz!;)
W ogóle to po ludziach zostają tylko kamienie w postaci nagrobków i kości.
A ze w Grecji i Egipcie sterty kamieni pozostawały to i cóż;)
A,jeszcze dodał,że nasza cywilizacja się degenure bo tylko konsumujemy,nic nie tworzymy tylko myślimy o przyjemnościach.
No cóż,może oni bo ja na pewno nie:))
Witaj Michalinko :) Podrzuć mu filmiki Lalaka ;) może zmieni zdanie.
Z niektórymi się po prostu nie rezonuje Michalinko w niektórych tematach.
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Ciekawe czy wiedział kim byli Etruskowie, Michalino? >:)

Wiesz,nawet nie zdążyłam zapytać:)
Tak autorytarnie się wypowiadał,że zniechęciłam się do rozmowy w tym temacie:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
michalina napisał/a
Sarenko a ja miałam gości wczoraj i kolega mnie zajeżył.
Jest wielkim fanem "naszej "kultury,uważa,że  jesteśmy spadkobiercami Greków i Rzymian,zachwyca go Rzym i Akropol.
Doszedł do wniosku,że po co się jarac piramidami skoro Grecy wybudowali takie cudo jak Partenon itd.I,że budowa greckich budowli została udokumentowana a piramid nie i stąd te dziwne teorie.On  uważa,że  piramidy wybudowali niewolnicy!
Do tego wszystkiego stwierdził,że te nasze słowiańskie zabytki są warte funta kłaków,jakieś tam ,cytuję:"kurchaniki i wały z kamienia",takie nic.
A jego żona dodała,że wyszliśmy z lasu a we wspaniałej Grecji są ślady wspaniałej cywilizacji a u nas nic.
Nic sięnie odezwałam,oni są barzdo wierzący może stąd uwierzyli,że nas "uratowali" na wiarę chrześcijanie.
Już miałam powiedzieć,że najpotężniejszym spadkiem jest słowiańska dusza ale nie wiem,,czy by zrozumieli.
W sumie fajni ludzie ale ostrożnie z niektórymi trzeba ,człowiekowi się wydają niektóre fakty takie oczywiste a tu masz!;)
W ogóle to po ludziach zostają tylko kamienie w postaci nagrobków i kości.
A ze w Grecji i Egipcie sterty kamieni pozostawały to i cóż;)
A,jeszcze dodał,że nasza cywilizacja się degenure bo tylko konsumujemy,nic nie tworzymy tylko myślimy o przyjemnościach.
No cóż,może oni bo ja na pewno nie:))
Witaj Michalinko :) Podrzuć mu filmiki Lalaka ;) może zmieni zdanie.
Z niektórymi się po prostu nie rezonuje Michalinko w niektórych tematach.
Nie sądzę Sarenko by go zainteresowały:)
Masz rację,z niektórymi się nie rezonuje i juz:))
Fajnie sie gadało na ogólne tematy no i oczywiście oni o roślinach ,mogą godzinami tak rozprawiać;)
Ale się uczę,że nie z kazdym o wszystkim:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

michalina
A,ostatnio mój mąż też pojechał bo stwierdził,że nasze miasto to dziura,że nie ma tu co zwiedzać i jakbym pojechała na Dolny Śląsk to tam zabytek na zabytku.
To mu mówię,że albo się coś kocha albo nie.
A on,że lokalny patriotyzm przeze mnie przemawia.
No nie mogę czasem z tymi ludźmi;)
A co ja nie wiem,jakie cuda są na świecie?że są miejsca które zachwycają,wystarczą Włochy czy Hiszpania,tam co krok zabytek na zabytku i dziela sztuki i ok,mogę podziwiać:))
Świętokrzyskie zawsze było zabiedzone ale za to "zaczarowane";))
Ludzie biedni ale zachowali w genach i przekazach stare opowieści i magię;)
Ale to trzeba czuć:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Ja wówczas wolę nie wdawać się w dyskusję, gdy czuję, że i tak nikogo nie przekonam. Ty widzę, że masz podobnie ;)
Wkleję tutaj materiał, który wisi u mnie od wczoraj, a jeszcze nie zdążyłam obejrzeć :)

Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

michalina
Serenity napisał/a
Ja wówczas wolę nie wdawać się w dyskusję, gdy czuję, że i tak nikogo nie przekonam. Ty widzę, że masz podobnie ;)
Wkleję tutaj materiał, który wisi u mnie od wczoraj, a jeszcze nie zdążyłam obejrzeć :)

Dzięki Sarenko,obejrzę z przyjemnością:))
Na razie sie wgryzam w głagolicę ,ogladam filmik i robie notatki:))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
A,ostatnio mój mąż też pojechał bo stwierdził,że nasze miasto to dziura,że nie ma tu co zwiedzać i jakbym pojechała na Dolny Śląsk to tam zabytek na zabytku.
To mu mówię,że albo się coś kocha albo nie.
A on,że lokalny patriotyzm przeze mnie przemawia.
No nie mogę czasem z tymi ludźmi;)
A co ja nie wiem,jakie cuda są na świecie?że są miejsca które zachwycają,wystarczą Włochy czy Hiszpania,tam co krok zabytek na zabytku i dziela sztuki i ok,mogę podziwiać:))
Świętokrzyskie zawsze było zabiedzone ale za to "zaczarowane";))
Ludzie biedni ale zachowali w genach i przekazach stare opowieści i magię;)
Ale to trzeba czuć:))
I przyznaję Ci całkowitą rację Michalinko. Czasem wystarczy dobra reklama ;)
Ale wiesz co? Ja bym to na Twoim miejscu wykorzystała. Twój mąż nie bardzo lubi podróżować, prawda? No to wykorzystaj ten jego entuzjazm Michalinko do Dolnego Śląska i zaproponuj, że chcesz to zobaczyć na własne oczy ;))
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
Dzięki Sarenko,obejrzę z przyjemnością:))
Na razie sie wgryzam w głagolicę ,ogladam filmik i robie notatki:))
Powodzenia! :) może też się kiedyś wgryzę ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Lothar.
Przyszło mi do głowy że długo pracowano nad tym aby Polacy nie byli dumni ze swojego Pochodzenia, a jesteśmy: Lachami >;)) Znacie Al"Lach? :)

Allah (arab. ‏ﷲ‎, Allāh, wym. [aɫˈɫaːh], posłuchaj po arabsku i) – w języku arabskim słowo oznaczające abrahamicznego Boga.

Początkowo słowo Allah było wykorzystywane zarówno przez Arabów do określania boga Księżyca – Sina, wywodzącego się od sumeryjskiego boga księżyca Nanny, jak i przez chrześcijańskich Arabów do określania Boga. Pomimo że jest tradycyjnie kojarzone z islamem, słowo Allah nie jest specyficzne dla tej religii. Także wśród przedislamskich i chrześcijańskich Arabów słowami Allah/Alihah oznaczającymi to samo co u żydów Eloh/Elohim określano Boga w rozumieniu monoteistycznym. Słowo Allah występuje między innymi na inskrypcji z Umm al-Dżimal. Od czasów Mahometa zaczęło ono oznaczać dla muzułmanów w języku arabskim wyłącznie abrahamicznego Boga i dlatego chociaż ma ono lingwistycznie formy liczby mnogiej oraz rodzaju żeńskiego, to te formy gramatyczne nie są obecnie stosowane, przynajmniej wśród muzułmanów.
Spis treści

    1 Etymologia
    2 Allah w islamie
    3 Allah w chrześcijaństwie
    4 Sentencje arabskie zawierające słowo Allah
    5 Zobacz też
    6 Przypisy

Etymologia

Arabskie słowo Allāh (alif-lam-lam-ha [ALLH]) oznacza: „Bóg Jedyny”. Składa się z dwóch słów:

al – będące rodzajnikiem określonym; ilāh (إله) – które tłumaczone jest na polskie słowo bóg pisane małą literą, oznaczające boga w znaczeniu ogólnym, bóstwo, całe zaś słowo Allāh – tłumaczone jest na słowo Bóg pisane dużą literą, co wskazuje na konkretne, uosobione bóstwo, w tym przypadku jedynego boga dla wyznawców islamu. Mimo tłumaczenia na słowo Bóg, ze względu na ścisłe połączenie języka arabskiego z Koranem i islamem, przez muzułmanów używane jest w oryginalnym brzmieniu zarówno w wyznaniu wiary, jak i bezpośrednich odniesieniach.

Odpowiednikiem arabskiego ilâh jest hebrajskie słowo eloh (alef-lamed-he, w liczbie mnogiej Elohim). Napisane w pierwotnej formie paleohebrajskiej bądź aramejskiej czy w piśmie nabatejskim wymówić można na kilka różnych sposobów.

W podstawowej formie słowo to (wymawiane alah), jest czasownikiem o znaczeniu „przysięgać” lub „składać przysięgę”, jak również czasownikiem „ubóstwiać” lub „czcić.”[1]

Rdzeń tego słowa pochodzi od jeszcze starszego słowa – el, które znaczy bóg, bóstwo, moc, siła. Słowo to ma takie samo znaczenie jak arabskie słowo ilāh, aramejskie īl[2], czyli takie jak w języku polskim bóg, bóstwo.

Alternatywną – również prawidłową – pisownią w języku polskim jest Allach[3]. „Allah” jest jedynym słowem arabskim, w którym wymawiane jest /ɫ/ (stąd u Sienkiewicza pisownia „Ałłah”).
Allah w islamie

Według muzułmanów Allah jest jednym z bytów samoistnych, tytułowanym w Koranie jako Pan Światów. Cały świat podlega ciągłym przemianom, ponieważ jest w każdej chwili tworzony przez niego na nowo. Wszystkie prawa świata wywodzą się z jego woli i mądrości.

Nie ma boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego Prorokiem[4]

To wyznanie wiary w jedynego Boga – Allaha jest jednym z pięciu filarów islamu. Każdy muzułmanin musi oddawać mu bezwarunkową cześć i bezwzględnie poddać się jego woli i wyrokom. Bóg jest jeden i jedyny, a jego wszechmoc i panowanie niepodzielne:

    Ziemia i niebo, niezmierzone przestrzenie, cały świat, są Jego królestwem.

    Zarówno są mu wiadome czyny, które na jaw wydajesz, jak i te, które ukrywasz w tajemnicy; wie to, co mówisz głośno, i to, co cicho.

    Nie masz Boga nad Niego. Najpiękniejsze imiona należą do Niego [Koran 20:5-7].

Według islamu najcięższym grzechem, którego Bóg nigdy nie przebacza, jest szirk – oddawanie czci innym bogom oprócz niego:

    Pan nie przebaczy bałwochwalcom. On odpuszcza podług swej woli wszystkie inne występki, lecz bałwochwalstwo jest jedną z największych zbrodni [Koran, 4:48].

Islam krytykuje chrześcijańskie poglądy o Jezusie jako Synu Bożym czy dogmat o Trójcy Świętej[5][6].

    Zaprawdę, Allah jest Jedynym Bogiem. On jest Święty, daleki od posiadania syna.

    Świadczę, że Allah jest Jednym i Jedynym Bogiem; nie posiadającym towarzyszy, od którego zależą wszystkie rzeczy i byty. Nie zradza ani nie jest zrodzony i nic nie jest jak On.

Istotę Boga–Allaha określa w Koranie 99 przymiotników, nazywanych atrybutami lub imionami (nie w dosłownym tego słowa znaczeniu) Allaha; kolejność tych imion jest taka, w jakiej pojawiają się w Koranie, pierwszym z nich jest ar-Rahman („miłościwy”). Zasadniczo muzułmanie uważają, że „imion” tych Allah posiada 100, jednak ostatnie z nich zna tylko on sam. Właśnie owym 99 atrybutom odpowiada 99 paciorków muzułmańskiego różańca tasbih/subha.

Pomiędzy światem ludzi a Allahem muzułmańska kosmologia umieszcza świat bytów nadprzyrodzonych: aniołów – sług bożych i dżinnów, do których zalicza się też Szatana.

Wbrew obiegowym opiniom wyraz „Allah” nie oznacza tylko Boga u muzułmanów, bo nie jest imieniem własnym Boga. To arabskie słowo oznaczające Boga jest używane także przez arabskojęzycznych chrześcijan na określenie chrześcijańskiego Boga w Trójcy Jedynego. Arabskie słowa Allah i Alihah stanowią odpowiedniki hebrajskich słów Eloh i Elohim.
Allah w chrześcijaństwie

W języku arabskim nie istnieje inne słowo niż „Allah” na określenie osobowego boga, utożsamianego z jakąkolwiek religią, dlatego używane jest przez arabskich chrześcijan jako określenie Boga (ang. God, niem. Gott), w którego wierzą, a nie w aspekcie imienia własnego Boga w islamie.

Użycie tego słowa w kontekście dwóch różnych religii wzbudza kontrowersję ze względu na różnice w przekazie Biblii i Koranu, wobec czego w Malezji zostało zakazane prawnie używanie słowa Allah do określenia Boga w chrześcijaństwie[7].

Arabscy chrześcijanie uważają ponadto, że ostatnie 100. imię Allaha to ath-Thaluth al-Muqaddas – Trójca Święta, będące zasadniczą istotą Boga jako Miłości.
Sentencje arabskie zawierające słowo Allah

    Alhamdulillah (arabski: الحمد لله) = "Chwała Bogu"
    Allahu akbar (arabski: لله أكبر) = „Bóg jest wielki”
    Allahu mahabbah = „Bóg jest miłością”
    Allahu al-ahad = „Bóg jest jeden”
    Bismillah (arabski:الله أكبر) = „W imię Boga”
    Insza’allah (arabski: إن شاء الله) = „Jak Bóg da”
    Ja Allah (arabski: يا ألله) = "O Boże!"
    Maszallah (arabski: ما شاء الله) = „Bóg tak chciał”
    Subhan Allah (arabski: سبحان الله) = "Bóg jest perfekcyjny", "Bóg jest wolny od jakichkolwiek wad"
    Szukrulillah (arabski: الشكر لله) = "Bogu dzięki"[
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
Serenity napisał/a
michalina napisał/a
A,ostatnio mój mąż też pojechał bo stwierdził,że nasze miasto to dziura,że nie ma tu co zwiedzać i jakbym pojechała na Dolny Śląsk to tam zabytek na zabytku.
To mu mówię,że albo się coś kocha albo nie.
A on,że lokalny patriotyzm przeze mnie przemawia.
No nie mogę czasem z tymi ludźmi;)
A co ja nie wiem,jakie cuda są na świecie?że są miejsca które zachwycają,wystarczą Włochy czy Hiszpania,tam co krok zabytek na zabytku i dziela sztuki i ok,mogę podziwiać:))
Świętokrzyskie zawsze było zabiedzone ale za to "zaczarowane";))
Ludzie biedni ale zachowali w genach i przekazach stare opowieści i magię;)
Ale to trzeba czuć:))
I przyznaję Ci całkowitą rację Michalinko. Czasem wystarczy dobra reklama ;)
Ale wiesz co? Ja bym to na Twoim miejscu wykorzystała. Twój mąż nie bardzo lubi podróżować, prawda? No to wykorzystaj ten jego entuzjazm Michalinko do Dolnego Śląska i zaproponuj, że chcesz to zobaczyć na własne oczy ;))
He,he,Sarenko,on lubi podróże ale najlepiej po ogrodach:))
Na Dolnym Śląsku jest dość często ,zwiedzał ale jeździ tam głównie do Niemczy bo tam jest piękne arboretum Wojsławice i tam go ciągnie:)
Tak między nami to mi się nie uśmiecha z nim podróżować;)
Jeśli jużto może latem do Sopotu byśmy pojechali ale też nie wiem czy nie wolałabym z koleżanką;)
Te Wojsławice to mi obiecał już kilka lat temu ,szczególnie w maju bo kwitną tam całe połacie rododendronów ale jakoś wspomniał,że jedzie w maju na zjazd i nie zapytał,czy też bym chciała pojechać to się nie odzywam:)
Mam ojca na głowie i też mi totrochę psuje szyki:)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

michalina
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Przyszło mi do głowy że długo pracowano nad tym aby Polacy nie byli dumni ze swojego Pochodzenia, a jesteśmy: Lachami >;)) Znacie Al"Lach? :)

Allah (arab. ‏ﷲ‎, Allāh, wym. [aɫˈɫaːh], posłuchaj po arabsku i) – w języku arabskim słowo oznaczające abrahamicznego Boga.

Początkowo słowo Allah było wykorzystywane zarówno przez Arabów do określania boga Księżyca – Sina, wywodzącego się od sumeryjskiego boga księżyca Nanny, jak i przez chrześcijańskich Arabów do określania Boga. Pomimo że jest tradycyjnie kojarzone z islamem, słowo Allah nie jest specyficzne dla tej religii. Także wśród przedislamskich i chrześcijańskich Arabów słowami Allah/Alihah oznaczającymi to samo co u żydów Eloh/Elohim określano Boga w rozumieniu monoteistycznym. Słowo Allah występuje między innymi na inskrypcji z Umm al-Dżimal. Od czasów Mahometa zaczęło ono oznaczać dla muzułmanów w języku arabskim wyłącznie abrahamicznego Boga i dlatego chociaż ma ono lingwistycznie formy liczby mnogiej oraz rodzaju żeńskiego, to te formy gramatyczne nie są obecnie stosowane, przynajmniej wśród muzułmanów.
Spis treści

    1 Etymologia
    2 Allah w islamie
    3 Allah w chrześcijaństwie
    4 Sentencje arabskie zawierające słowo Allah
    5 Zobacz też
    6 Przypisy

Etymologia

Arabskie słowo Allāh (alif-lam-lam-ha [ALLH]) oznacza: „Bóg Jedyny”. Składa się z dwóch słów:

al – będące rodzajnikiem określonym; ilāh (إله) – które tłumaczone jest na polskie słowo bóg pisane małą literą, oznaczające boga w znaczeniu ogólnym, bóstwo, całe zaś słowo Allāh – tłumaczone jest na słowo Bóg pisane dużą literą, co wskazuje na konkretne, uosobione bóstwo, w tym przypadku jedynego boga dla wyznawców islamu. Mimo tłumaczenia na słowo Bóg, ze względu na ścisłe połączenie języka arabskiego z Koranem i islamem, przez muzułmanów używane jest w oryginalnym brzmieniu zarówno w wyznaniu wiary, jak i bezpośrednich odniesieniach.

Odpowiednikiem arabskiego ilâh jest hebrajskie słowo eloh (alef-lamed-he, w liczbie mnogiej Elohim). Napisane w pierwotnej formie paleohebrajskiej bądź aramejskiej czy w piśmie nabatejskim wymówić można na kilka różnych sposobów.

W podstawowej formie słowo to (wymawiane alah), jest czasownikiem o znaczeniu „przysięgać” lub „składać przysięgę”, jak również czasownikiem „ubóstwiać” lub „czcić.”[1]

Rdzeń tego słowa pochodzi od jeszcze starszego słowa – el, które znaczy bóg, bóstwo, moc, siła. Słowo to ma takie samo znaczenie jak arabskie słowo ilāh, aramejskie īl[2], czyli takie jak w języku polskim bóg, bóstwo.

Alternatywną – również prawidłową – pisownią w języku polskim jest Allach[3]. „Allah” jest jedynym słowem arabskim, w którym wymawiane jest /ɫ/ (stąd u Sienkiewicza pisownia „Ałłah”).
Allah w islamie

Według muzułmanów Allah jest jednym z bytów samoistnych, tytułowanym w Koranie jako Pan Światów. Cały świat podlega ciągłym przemianom, ponieważ jest w każdej chwili tworzony przez niego na nowo. Wszystkie prawa świata wywodzą się z jego woli i mądrości.

Nie ma boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego Prorokiem[4]

To wyznanie wiary w jedynego Boga – Allaha jest jednym z pięciu filarów islamu. Każdy muzułmanin musi oddawać mu bezwarunkową cześć i bezwzględnie poddać się jego woli i wyrokom. Bóg jest jeden i jedyny, a jego wszechmoc i panowanie niepodzielne:

    Ziemia i niebo, niezmierzone przestrzenie, cały świat, są Jego królestwem.

    Zarówno są mu wiadome czyny, które na jaw wydajesz, jak i te, które ukrywasz w tajemnicy; wie to, co mówisz głośno, i to, co cicho.

    Nie masz Boga nad Niego. Najpiękniejsze imiona należą do Niego [Koran 20:5-7].

Według islamu najcięższym grzechem, którego Bóg nigdy nie przebacza, jest szirk – oddawanie czci innym bogom oprócz niego:

    Pan nie przebaczy bałwochwalcom. On odpuszcza podług swej woli wszystkie inne występki, lecz bałwochwalstwo jest jedną z największych zbrodni [Koran, 4:48].

Islam krytykuje chrześcijańskie poglądy o Jezusie jako Synu Bożym czy dogmat o Trójcy Świętej[5][6].

    Zaprawdę, Allah jest Jedynym Bogiem. On jest Święty, daleki od posiadania syna.

    Świadczę, że Allah jest Jednym i Jedynym Bogiem; nie posiadającym towarzyszy, od którego zależą wszystkie rzeczy i byty. Nie zradza ani nie jest zrodzony i nic nie jest jak On.

Istotę Boga–Allaha określa w Koranie 99 przymiotników, nazywanych atrybutami lub imionami (nie w dosłownym tego słowa znaczeniu) Allaha; kolejność tych imion jest taka, w jakiej pojawiają się w Koranie, pierwszym z nich jest ar-Rahman („miłościwy”). Zasadniczo muzułmanie uważają, że „imion” tych Allah posiada 100, jednak ostatnie z nich zna tylko on sam. Właśnie owym 99 atrybutom odpowiada 99 paciorków muzułmańskiego różańca tasbih/subha.

Pomiędzy światem ludzi a Allahem muzułmańska kosmologia umieszcza świat bytów nadprzyrodzonych: aniołów – sług bożych i dżinnów, do których zalicza się też Szatana.

Wbrew obiegowym opiniom wyraz „Allah” nie oznacza tylko Boga u muzułmanów, bo nie jest imieniem własnym Boga. To arabskie słowo oznaczające Boga jest używane także przez arabskojęzycznych chrześcijan na określenie chrześcijańskiego Boga w Trójcy Jedynego. Arabskie słowa Allah i Alihah stanowią odpowiedniki hebrajskich słów Eloh i Elohim.
Allah w chrześcijaństwie

W języku arabskim nie istnieje inne słowo niż „Allah” na określenie osobowego boga, utożsamianego z jakąkolwiek religią, dlatego używane jest przez arabskich chrześcijan jako określenie Boga (ang. God, niem. Gott), w którego wierzą, a nie w aspekcie imienia własnego Boga w islamie.

Użycie tego słowa w kontekście dwóch różnych religii wzbudza kontrowersję ze względu na różnice w przekazie Biblii i Koranu, wobec czego w Malezji zostało zakazane prawnie używanie słowa Allah do określenia Boga w chrześcijaństwie[7].

Arabscy chrześcijanie uważają ponadto, że ostatnie 100. imię Allaha to ath-Thaluth al-Muqaddas – Trójca Święta, będące zasadniczą istotą Boga jako Miłości.
Sentencje arabskie zawierające słowo Allah

    Alhamdulillah (arabski: الحمد لله) = "Chwała Bogu"
    Allahu akbar (arabski: لله أكبر) = „Bóg jest wielki”
    Allahu mahabbah = „Bóg jest miłością”
    Allahu al-ahad = „Bóg jest jeden”
    Bismillah (arabski:الله أكبر) = „W imię Boga”
    Insza’allah (arabski: إن شاء الله) = „Jak Bóg da”
    Ja Allah (arabski: يا ألله) = "O Boże!"
    Maszallah (arabski: ما شاء الله) = „Bóg tak chciał”
    Subhan Allah (arabski: سبحان الله) = "Bóg jest perfekcyjny", "Bóg jest wolny od jakichkolwiek wad"
    Szukrulillah (arabski: الشكر لله) = "Bogu dzięki"[
Nie,my mamy byc dumnymi sługami Chrystusa(oksymoron?),mięsem armatnim dla elit ,przygłupim,ciemnym narodem,opluwanym przez wszystkich począwszy od Żydów,angoli,Niemców itd.,skłóconym ze wszytstkimi,biednym i głupim.
Zwróć uwagę na naszych przywódców rządowych i partyjnych,np.jakis Zandberg,to Dńczyk,wsadzili jakiegoś agenta i ludzie się jarają,popatrzcie po nazwiskach,Braun,Mentzen,skąd oni ich dobierają,dlaczego nie Brzoza,Kmita,Bochenek,Sałata?
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Lothar.
>;))) Jeszcze niedawno, byśmy siedzieli cichutko, żeby nie zostać "heretykami"  Michalino  

 Campo di Fiori

W Rzymie na Campo di Fiori
Kosze oliwek i cytryn,
Bruk opryskany winem
I odłamkami kwiatów.
Różowe owoce morza
Sypią na stoły przekupnie,
Naręcza ciemnych winogron
Padają na puch brzoskwini.

Tu na tym właśnie placu
Spalono Giordana Bruna,
Kat płomień stosu zażegnął
W kole ciekawej gawiedzi.
A ledwo płomień przygasnął,
Znów pełne były tawerny,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli przekupnie na głowach.

Wspomniałem Campo di Fiori
W Warszawie przy karuzeli,
W pogodny wieczór wiosenny,
Przy dźwiękach skocznej muzyki.
Salwy za murem getta
Głuszyła skoczna melodia
I wzlatywały pary
Wysoko w pogodne niebo.

Czasem wiatr z domów płonących
Przynosił czarne latawce,
Łapali skrawki w powietrzu
Jadący na karuzeli.
Rozwiewał suknie dziewczynom
Ten wiatr od domów płonących,
Śmiały się tłumy wesołe
W czas pięknej warszawskiej niedzieli.

Morał ktoś może wyczyta,
Że lud warszawski czy rzymski
Handluje, bawi się, kocha
Mijając męczeńskie stosy.
Inny ktoś morał wyczyta
O rzeczy ludzkich mijaniu,
O zapomnieniu, co rośnie,
Nim jeszcze płomień przygasnął.

Ja jednak wtedy myślałem
O samotności ginących.
O tym, że kiedy Giordano
Wstępował na rusztowanie,
Nie znalazł w ludzkim języku
Ani jednego wyrazu,
Aby nim ludzkość pożegnać,
Tę ludzkość, która zostaje.

Już biegli wychylać wino,
Sprzedawać białe rozgwiazdy,
Kosze oliwek i cytryn
Nieśli w wesołym gwarze.
I był już od nich odległy,
Jakby minęły wieki,
A oni chwilę czekali
Na jego odlot w pożarze.

I ci ginący, samotni,
Już zapomniani od świata,
Język nasz stał się im obcy
Jak język dawnej planety.
Aż wszystko będzie legendą
I wtedy po wielu latach
Na nowym Campo di Fiori
Bunt wznieci słowo poety.


Warszawa - Wielkanoc, 1943
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Lothar. napisał/a
Przyszło mi do głowy że długo pracowano nad tym aby Polacy nie byli dumni ze swojego Pochodzenia, a jesteśmy: Lachami >;)) Znacie Al"Lach? :)

Allah (arab. ‏ﷲ‎, Allāh, wym. [aɫˈɫaːh], posłuchaj po arabsku i) – w języku arabskim słowo oznaczające abrahamicznego Boga.

Początkowo słowo Allah było wykorzystywane zarówno przez Arabów do określania boga Księżyca – Sina, wywodzącego się od sumeryjskiego boga księżyca Nanny, jak i przez chrześcijańskich Arabów do określania Boga. Pomimo że jest tradycyjnie kojarzone z islamem, słowo Allah nie jest specyficzne dla tej religii. Także wśród przedislamskich i chrześcijańskich Arabów słowami Allah/Alihah oznaczającymi to samo co u żydów Eloh/Elohim określano Boga w rozumieniu monoteistycznym. Słowo Allah występuje między innymi na inskrypcji z Umm al-Dżimal. Od czasów Mahometa zaczęło ono oznaczać dla muzułmanów w języku arabskim wyłącznie abrahamicznego Boga i dlatego chociaż ma ono lingwistycznie formy liczby mnogiej oraz rodzaju żeńskiego, to te formy gramatyczne nie są obecnie stosowane, przynajmniej wśród muzułmanów.
Spis treści

    1 Etymologia
    2 Allah w islamie
    3 Allah w chrześcijaństwie
    4 Sentencje arabskie zawierające słowo Allah
    5 Zobacz też
    6 Przypisy

Etymologia

Arabskie słowo Allāh (alif-lam-lam-ha [ALLH]) oznacza: „Bóg Jedyny”. Składa się z dwóch słów:

al – będące rodzajnikiem określonym; ilāh (إله) – które tłumaczone jest na polskie słowo bóg pisane małą literą, oznaczające boga w znaczeniu ogólnym, bóstwo, całe zaś słowo Allāh – tłumaczone jest na słowo Bóg pisane dużą literą, co wskazuje na konkretne, uosobione bóstwo, w tym przypadku jedynego boga dla wyznawców islamu. Mimo tłumaczenia na słowo Bóg, ze względu na ścisłe połączenie języka arabskiego z Koranem i islamem, przez muzułmanów używane jest w oryginalnym brzmieniu zarówno w wyznaniu wiary, jak i bezpośrednich odniesieniach.

Odpowiednikiem arabskiego ilâh jest hebrajskie słowo eloh (alef-lamed-he, w liczbie mnogiej Elohim). Napisane w pierwotnej formie paleohebrajskiej bądź aramejskiej czy w piśmie nabatejskim wymówić można na kilka różnych sposobów.

W podstawowej formie słowo to (wymawiane alah), jest czasownikiem o znaczeniu „przysięgać” lub „składać przysięgę”, jak również czasownikiem „ubóstwiać” lub „czcić.”[1]

Rdzeń tego słowa pochodzi od jeszcze starszego słowa – el, które znaczy bóg, bóstwo, moc, siła. Słowo to ma takie samo znaczenie jak arabskie słowo ilāh, aramejskie īl[2], czyli takie jak w języku polskim bóg, bóstwo.

Alternatywną – również prawidłową – pisownią w języku polskim jest Allach[3]. „Allah” jest jedynym słowem arabskim, w którym wymawiane jest /ɫ/ (stąd u Sienkiewicza pisownia „Ałłah”).
Allah w islamie

Według muzułmanów Allah jest jednym z bytów samoistnych, tytułowanym w Koranie jako Pan Światów. Cały świat podlega ciągłym przemianom, ponieważ jest w każdej chwili tworzony przez niego na nowo. Wszystkie prawa świata wywodzą się z jego woli i mądrości.

Nie ma boga prócz Allaha, a Mahomet jest jego Prorokiem[4]

To wyznanie wiary w jedynego Boga – Allaha jest jednym z pięciu filarów islamu. Każdy muzułmanin musi oddawać mu bezwarunkową cześć i bezwzględnie poddać się jego woli i wyrokom. Bóg jest jeden i jedyny, a jego wszechmoc i panowanie niepodzielne:

    Ziemia i niebo, niezmierzone przestrzenie, cały świat, są Jego królestwem.

    Zarówno są mu wiadome czyny, które na jaw wydajesz, jak i te, które ukrywasz w tajemnicy; wie to, co mówisz głośno, i to, co cicho.

    Nie masz Boga nad Niego. Najpiękniejsze imiona należą do Niego [Koran 20:5-7].

Według islamu najcięższym grzechem, którego Bóg nigdy nie przebacza, jest szirk – oddawanie czci innym bogom oprócz niego:

    Pan nie przebaczy bałwochwalcom. On odpuszcza podług swej woli wszystkie inne występki, lecz bałwochwalstwo jest jedną z największych zbrodni [Koran, 4:48].

Islam krytykuje chrześcijańskie poglądy o Jezusie jako Synu Bożym czy dogmat o Trójcy Świętej[5][6].

    Zaprawdę, Allah jest Jedynym Bogiem. On jest Święty, daleki od posiadania syna.

    Świadczę, że Allah jest Jednym i Jedynym Bogiem; nie posiadającym towarzyszy, od którego zależą wszystkie rzeczy i byty. Nie zradza ani nie jest zrodzony i nic nie jest jak On.

Istotę Boga–Allaha określa w Koranie 99 przymiotników, nazywanych atrybutami lub imionami (nie w dosłownym tego słowa znaczeniu) Allaha; kolejność tych imion jest taka, w jakiej pojawiają się w Koranie, pierwszym z nich jest ar-Rahman („miłościwy”). Zasadniczo muzułmanie uważają, że „imion” tych Allah posiada 100, jednak ostatnie z nich zna tylko on sam. Właśnie owym 99 atrybutom odpowiada 99 paciorków muzułmańskiego różańca tasbih/subha.

Pomiędzy światem ludzi a Allahem muzułmańska kosmologia umieszcza świat bytów nadprzyrodzonych: aniołów – sług bożych i dżinnów, do których zalicza się też Szatana.

Wbrew obiegowym opiniom wyraz „Allah” nie oznacza tylko Boga u muzułmanów, bo nie jest imieniem własnym Boga. To arabskie słowo oznaczające Boga jest używane także przez arabskojęzycznych chrześcijan na określenie chrześcijańskiego Boga w Trójcy Jedynego. Arabskie słowa Allah i Alihah stanowią odpowiedniki hebrajskich słów Eloh i Elohim.
Allah w chrześcijaństwie

W języku arabskim nie istnieje inne słowo niż „Allah” na określenie osobowego boga, utożsamianego z jakąkolwiek religią, dlatego używane jest przez arabskich chrześcijan jako określenie Boga (ang. God, niem. Gott), w którego wierzą, a nie w aspekcie imienia własnego Boga w islamie.

Użycie tego słowa w kontekście dwóch różnych religii wzbudza kontrowersję ze względu na różnice w przekazie Biblii i Koranu, wobec czego w Malezji zostało zakazane prawnie używanie słowa Allah do określenia Boga w chrześcijaństwie[7].

Arabscy chrześcijanie uważają ponadto, że ostatnie 100. imię Allaha to ath-Thaluth al-Muqaddas – Trójca Święta, będące zasadniczą istotą Boga jako Miłości.
Sentencje arabskie zawierające słowo Allah

    Alhamdulillah (arabski: الحمد لله) = "Chwała Bogu"
    Allahu akbar (arabski: لله أكبر) = „Bóg jest wielki”
    Allahu mahabbah = „Bóg jest miłością”
    Allahu al-ahad = „Bóg jest jeden”
    Bismillah (arabski:الله أكبر) = „W imię Boga”
    Insza’allah (arabski: إن شاء الله) = „Jak Bóg da”
    Ja Allah (arabski: يا ألله) = "O Boże!"
    Maszallah (arabski: ما شاء الله) = „Bóg tak chciał”
    Subhan Allah (arabski: سبحان الله) = "Bóg jest perfekcyjny", "Bóg jest wolny od jakichkolwiek wad"
    Szukrulillah (arabski: الشكر لله) = "Bogu dzięki"[
To prawda i niektórzy zostali tak zmanipulowani, że nawet się wstydzą. Mało to było opinii, nawet na byłych forach, że najgorsi zagranicą to są Polacy?
Nie wiem, gdzie ci ludzie się poruszali, bo ja będąc obojętnie gdzie, zawsze na jakiegoś Polaka trafiałam i mam wręcz przeciwne wrażenia.
W Wiedniu np. trafiłam na Polkę w kawiarni, niedaleko mojego hotelu. Zagadnęła do nas i chwilę ze sobą pogadałyśmy, bardzo sympatycznie:)

Jak sami nie będziemy się szanować, to i inni nie będą nas szanowali. Dlatego myślę, że czas poznać nasze dzieje i przestać się wstydzić! ;)
Odpowiedz | Wątki
Otwórz ten post w widoku wątku
|

Re: Fajny gość u Andyego,ciekawy material:)

Serenity
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
michalina napisał/a
He,he,Sarenko,on lubi podróże ale najlepiej po ogrodach:))
Na Dolnym Śląsku jest dość często ,zwiedzał ale jeździ tam głównie do Niemczy bo tam jest piękne arboretum Wojsławice i tam go ciągnie:)
Tak między nami to mi się nie uśmiecha z nim podróżować;)
Jeśli jużto może latem do Sopotu byśmy pojechali ale też nie wiem czy nie wolałabym z koleżanką;)
Te Wojsławice to mi obiecał już kilka lat temu ,szczególnie w maju bo kwitną tam całe połacie rododendronów ale jakoś wspomniał,że jedzie w maju na zjazd i nie zapytał,czy też bym chciała pojechać to się nie odzywam:)
Mam ojca na głowie i też mi totrochę psuje szyki:)
No tak, zapomniałam, że opiekujesz się ojcem. Ja, jak chcę z córą wyjechać, to z kolei mam problem z psem. Dlatego czasem sama wyjeżdżałam. Spoko, jak to jest tylko na jeden dzień, bez noclegu, ale jak gdzieś zagranicę na dłużej, to już muszę kombinować, nawet gdy w grę wchodzi tylko kilka dni.

A Twój mąż skoro woli ogrody, to powiedz mu, że taki piękny, jak on ma w Kielcach, to nawet na Dolnym Śląsku nie mają :P
123