Efekt motyla (ang. butterfly effect) – wrażliwa zależność od warunków początkowych, anegdotyczne przedstawienie chaosu deterministycznego. W tytułowej anegdocie trzepot skrzydeł motyla, np. w Ohio, może po trzech dniach spowodować w Teksasie burzę piaskową. Przykładami efektu motyla są zjawiska meteorologiczne.
Spis treści 1 Historia odkrycia 1.1 Przykład ilustrujący efekt motyla 2 Zobacz też 3 Linki zewnętrzne Historia odkrycia Dowolny układ fizyczny, który zachowuje się nieokresowo, jest nieprzewidywalny. Edward Lorenz W roku 1960 Edward Lorenz pracował nad komputerowym prognozowaniem pogody. Stworzył do tego celu układ 12 równań wyrażających relacje między temperaturą, ciśnieniem, prędkością wiatru itd. Sądził, jak większość ówczesnych naukowców, że prawie dokładne dane wejściowe dają prawie dokładne wyliczenia. To przekonanie okazało się jednak błędne. Kiedy Lorenz wprowadził do komputera dwie liczby wejściowe – najpierw 0,506127, a później 0,506 – otrzymał w rezultacie dwa wykresy coraz bardziej różniące się od siebie w miarę upływu symulowanego czasu. Różnica wartości liczb na wejściu programu rzędu 0,025% okazała się bardzo znacząca na wyjściu. Takie zachowanie jakiegoś układu nazywa się wrażliwością na warunki początkowe lub efektem motyla. Prawidłowe prognozowanie pogody na więcej niż kilka kolejnych dni jest niemożliwe ze względu na nieznajomość chwilowych warunków pogodowych na tyle dokładnie, aby błąd w długookresowych obliczeniach był niezauważalny. Przykład ilustrujący efekt motyla Z tego samego powodu - tutaj małego błędu przy zaokrąglaniu wyników cząstkowych obliczeń - różne elektroniczne maszyny liczące mogą dawać diametralnie różne wyniki. Jeżeli nie jest znany algorytm jakiego używa konkretny program, nie można ustalić z jakim błędem maszyna matematyczna podaje wynik. Przykładowo wykonano 50 iteracji wyrażenia: p n + 1 = p n + r p n ( 1 − p n ) p_{{n+1}}=p_{n}+rp_{n}(1-p_{n}\,) dla r = 3 i wartości początkowej p = 0,01 (gdzie wskaźnik n określa numer iteracji) na trzech kalkulatorach – CASIO fx-7000G, HP 28S i Elektronika MK 61 oraz w arkuszu kalkulacyjnym Microsoft Excel (dla 30 miejsc znaczących po przecinku) na komputerze z 32-bitowym procesorem Intel Celeron. Otrzymano następujące wyniki: 0,003661629, 0,225758993390, 0,6701895 oraz 1,31399674660676. Zobacz też Układ Lorenza Teoria chaosu Efekt motyla – film Biegnij Lola, biegnij – film Przypadek – film Linki zewnętrzne Efekt motyla i dziwne atraktory. www-users.mat.umk.pl. [zarchiwizowane z tego adresu (2016-03-05)]. O motylach i burzach. czytelnia.onet.pl. [zarchiwizowane z tego adresu (2010-09-09)]. Fragmenty książki „Na tropach przeznaczenia” |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Aa nie zastanowiło Cię,czemu nie znalazłeś?;) Amigo,zbyt wielu ludzi coś pamieta a potem się okazuje,że się pomylili.Naukowcy tłumacza to jakoś działaniem mózgu ale do mnie to nie przemawia. Jak dla mnie naukowośc jest przereklamowana,a własciwie to przepłacona ![]() Nauka też jest wiarą. Jeśli sami empirycznie czegoś nie możemy sprawdzic to musimy wziąć na słowo tzw.odkrycia naukowe. A odkrycia naukowe w dużej mierze są sponsorowane przez kapitał. Tak więc pojęcie nauki i naukowców dawnoi się zdewaluowało;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Amigo,pamietasz jak kiedys pisałam,że jedno z twierdzeń hermetyzmu brzmi:jak na górze tak i na dole;) Co znaczy,że i po śmierci ciała ,i na górze u Boga jest tak samo,Anioły się buntuja,trwa walka o władzę.. Ciekawi mnie,czy możliwy jest świat bez pasozytów...moze istnieje jakaś opcja. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Ilu ludzi na Ziemi...Tyle racji. Dlatego nie wierzę ślepo w rację naukowców. Bo to też tylko ludzie
![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Ba, nawet niebezpiecznie jest coś odkrywać. Od 19w losy twórców i odkrywców są powiedzmy skomplikowane. Umierają młodo w biedzie. Lepiej być szewcem od pana Witkacego? >;)
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
A ja się zastanawiam Michalino czy pasożyty i wirusy, to nie siła sprawcza (bóg >;)) ) Bo wprowadzają odstępstwo od reguł :) Swoista ciemna strona mocy bez której nie ma postępu >;) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Nie ma innej opcji. Jest czarne, jest białe. Jest dobro i jest zło. Jest nawet biegun północny i południowy ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
Byc może:) Nie da sie ukryć,że aby się rozwijać potrzebne są przeszkody. Ale co dalej? Czy tak juz będzie zawsze,czy nigdy świat nie ma szans osiągnąć doskonałości? Bo byc może gdyby ją osiągnął przestałby istnieć. Znacie sie z Andrzejem na elektryce,by płynął prąd musi byc plus i minus,jak tego braknie nie ma ruchu,nie ma przepływu. I to jest straszne!!! ![]() Bo wynika z tego,że wszelka stagnacja,choćby to było u tronu Pana z chorami anielskimi prowadzi do degradacji i zaniku;) Takie wnoski dziś wyciągnęłam ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
No własnie.... |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Naszła mnie pewna myśl :) jak bóg jest doskonały i niezmienny, to....... >;PP |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Michalino. Nie potrzeba się znać na elektryce. To było na fizyce, zdaje się w szkole podstawowej. No wiem że dawno to było ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Witaj Michalinko :) Też skojarzyłam z CERNem już w poprzednim wątku o Efekcie Mandeli, coś może byc na rzeczy. Bawią się w boga cholera! http://magiczna-kawiarenka.358.s1.nabble.com/Efekt-Mandeli-td59551i20.html ![]() |
Hej Sarenko,rzeczywiście,pisałaś juz o tym ,widocznie przeoczyłam. Masz rację,bawią się w Pana Boga i za nic mają to,że te ich eksperymenty mogą nas doprowadzić do katastrofy. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
![]() Nigdy sie nie przykładalam do fizyki i teraz żałuję,uważam,że to najciekawsza dziedzina wiedzy;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Lothar.
![]() To go w ogóle nie ma! ![]() |
Albo jest zupełnie czymś lub kimś innym :) A nasze domniemania są uproszczeniami na miarę naszych obserwacji i możliwości intelektualnych :) Pisałem kiedyś o swoim śnie, w którym podczas jednej nocy przepracowałem 10 ludzkich lat budując dla jakichś bytów instalacje w hotelu- zamku. Ta instalacja zabierała turystom "nadmiar energii" nic nie czuli ani nie chorowali. Miałem specjalne narzędzia których teraz nie rozumiem. Mogłem zatrzymywać czas, obracać rzeczywistość, przechodzić przez ściany. Pamiętam że bardzo żal mi było oddać te narzędzia i wrócić do normalnego życia, to było jak bym miał zostać takim biednym dzieckiem ze szkoły specjalnej, pół zwierzęciem. Nawet nie rozumiem czym mi zapłacili, wiedziałem wtedy, a teraz już nie. W sumie byłem "cieniem" musiał bym ze 2h tkwić w miejscu żebyście mnie zobaczyli >;)
|
Bardzo ciekawy sen,a może inna rzeczywistość? Mnie się tez zdarzyło przejśc przez scianę,to była podobna scena jak w Duchu,szlam jakims korytarzem i widzę scianę i sobie mówię:a co za problem,przeciez mogę przez nia przejść ,i przeszłam;) A raz wykreowałam sobie lodowisko,miałam łyżwy na nogach ale widzę,że nie ma po czym jeździć i też taka myśl|:a co za problem,przeciez mogę sobie stworzyć lodowisko i stworzyłam i jeździłam;)) Fajne to było;) Czyli może to i prawda,że mamy w sobie boską cząstke zdolna do kreacji:) |
Spotkałem się w hmm czarach, że są pewne ograniczenia abyśmy się nie pozabijali i samemu to ciężko coś zrobić bo trzeba długo i mozolnie pragnąć i wierzyć, po to w sabacie 3 Czarownice aby to ominąć J. pracował w asyście 12 uczniów a jak w Nazarecie niewierzących było więcej, to nic nie mógł zrobić >;) Nie zależy mi na manifestacjach bo znów się uwikłam i tu wrócę. Za czary jest zapłata, a nie każdy pyta o cenę. A ile lat można tu tkwić, myślałem hmm, że nie dożyję tych lat >;))
![]() |
Free forum by Nabble | Edit this page |