Robicie sobie czasem dzień leniucha? Nic się nie chce, nawet ubrać? Dziś mam właśnie taki dzień... W szlafroku, z kawką, na kanapie, przed telewizorem, oglądam sobie zdjęcia te nowsze i te starsze....
|
Ja to mogę tylko pomarzyć o takim dniu, hehehe. Witaj Wenus.
Druga tura bez Bonżura...
|
Cześć Amigo. A to czemu? Jak jesteś emerytem to taki dzień możesz sobie robić kiedy chcesz.
|
Jestem opiekunem, kucharzem, zaopatrzeniowcem, sprzątaczem. Jestem wszystkim. wolałbym iść do roboty ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Hej Wenus,mam podobnie jak Amigo;)) Jeszcze trochę pracuję a rano zawsze muszę wstać ok.ósmej najpóźniej bo tacie robię sniadanie i daję leki;)) Potem praca a jak nie to 100 różnych rzeczy do nadrobienia ![]() Dziś po sniadaniu naszykowałam farsz na pizzę na jutro,zrobiłam pranie,pojechałam na łyżwy,zrobilam obiad a teraz się zabieram za astrologie wedyjską ![]() Lubie luty,taka fajna aura w powietrzu:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
I wiesz,boję się,że jak raz sobie odpuszczę to potem mi się już nic nie będzie chcoiało i dopadnie mnie depresja;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Ok, rozumiem. Moja Mama jest chora i wymaga opieki, na szczęście nie na mnie spadł ten obowiązek, pomagam od czasu do czasu ale nie non stop i nie mam z tyłu głowy, że to mój obowiązek.
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
Ja dziś zrobiłam coś tam na śniadanie, wyniosłam śmieci i to by było na tyle z prac domowych. Obiad zamówiłam, zaraz przyjedzie. Mam totalnego lenia, może to jakieś przesilenie.... Może wiosenne 😉
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
No właśnie,nawet jak mam gdzieś wyjechać to mam to z tyłu głowy. Niby tata nie wymaga jakiejś wielkiej opieki w sensie,że jest chodzący ale muszę dopilnwać lekarzy,lekarstw,tego,by się wykąpal czy poszedł na spacer,szykuje mu posiłki bo jabłko sobie sam obierze ale wody to nie nastawi,nawet bym się bała bo z demencja to by chałupe spalił;) Dobrze,że pomagasz Wenus,każde wsparcie dla opiekunów Mamy jest bezcenne:)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
![]() Na jedno to super,zamówiony obiad to jest piękne jak dla mnie bo nie cierpię gotować;)) Jeśli masz mozliwość to korzystaj i sie powyleguj;)) |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Robię ![]() Najczęściej jest to w weekend, jak dopada mnie w sobotę, to muszę mieć jakieś zapasy porobione. Jak ja nie lubię robić zakupów!!! ![]() Dziś niestety musiałam, poza tym byłam u dziadka, bo w tygodniu nie mam czasu. Ostatnio w ogóle robię wszystko, by się za bardzo nie napracować ![]() No i czekam na wiosnę! ;) ![]() |
Hej Sarenko:)) Doskonale Cię rozumiem z tymi zakupami,nienawidzę! I jeszcze chodzę po bazarku i różnych sklepach bo lubię kupic to,co dobre a w jednym sklepie tego nie dostanę;)) Też sie staram robic wszystko tak,by się nie napracować ale średnio mi to wychodzi ![]() |
A mi już tak na 70% ;))
Stwierdziłam, że jak czas ostatnio tak zapierdziela, to ja sobie zwolnię, a co! ;) I zaczyna mi się to udawać, nawet w pracy :) ![]() |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Wenus
Cześć Wenus, cześć dziewczyny. Nie umiem, mam chyba ADHD. Coraz wyraźniej to wyłazi. Nawet jak mi się nic nie chce, to poleżę raptem 20min do godziny i zregenerowana już gnam napędzana tysiącem pomysłów co by tu zrobić. |
Małż pewnie z ciebie zadowolony Kropelko. Wyglądasz na idealną żonę. Witaj Kropelko.
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Serenity
I super, tak trzeba. Bo im wolniej tym czas bardziej zwalnia. Czas jest pojęciem względnym. Gdy zaczęłam pracować 16 grudnia, pierwszy dzień, spięta jak struna czasu brakło. Teraz sobie tak ustawiam by mnie satysfakcjonował. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
Cześć przyjacielu, hmm🤔 chyba tak,ale teraz już sporadycznie zauważa bo się przyzwyczaił. Całe dotychczasowe życie mnie utrzymywał,więc byłam Westalką. Teraz mam więcej pracy,bo rodzinkę rozpuściłam i z pracy do pracy,ale zadowolenie jednostronne i też nie zawsze okazywane. |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Kropelka
U mnie czasami włącza się reklama jakiejś firmy, która optymalizuje przebieg pracy. Kurcze, pomyślałem, to aż musi ktoś za kogoś myśleć? Hehehe. U mnie pierwsze co było, to organizacja. A tych stanowisk pracy w moim życiu zawodowym, trochę miałem. Ja musiałem swoje zrobić i jeszcze mieć czas na fajkę, hehehe. A ten czas na fajkę był wygospodarowany z organizacji pracy ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Dokładnie,organizacja pracy jest podstawą obopólnego zadowolenia.
|
Niektórzy majstrowie byli nie bardzo zadowoleni, jak im ustawiam stanowisko pracy. U nich musiały być wszystkie jednakowe. To tłumaczę, ten co tu był przed mną, to chyba mańkut był? Bo wszystko na lewą rękę...
Druga tura bez Bonżura...
|
Free forum by Nabble | Edit this page |