Kościół z założenia jest taką gminą, lub stowarzyszeniem. Gdzie ludzie przychodzili nie tylko się pomodlić, ale i pogadać między sobą...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Nie rozumiemy bo wykorzystujemy mózg tylko w iluś nam procentach...Nie jesteśmy doskonali, ani nie zostaliśmy stworzeni na podobieństwo Boga. Jesteśmy po prostu "wybrakowanym" produktem przez Stwórcę... ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Masz na myśli jelita? Coś ostatnio wspominałaś że to drugi mózg...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
Sądzę że mózg jest odbiornikiem. Antenkami do niego są oczy i słuch...
Druga tura bez Bonżura...
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
O jessu wy zupełnie nie wiecie czym jest kościół >;)) |
Każdy ma swoją teorię. I nie jest to wcale teoria spiskowa ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Amigoland
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
A mózg brzuszny?
Splot trzewny (łac. plexus coeliacus), potocznie zwany splotem słonecznym (plexus solaris) – jeden z najpowszechniej znanych splotów nerwowych człowieka. Anatomicznie splotem słonecznym określa się odmianę anatomiczną powstałą ze zrośniętych splotów trzewnych prawego i lewego. Należy do grupy splotów autonomicznych. Największy ze splotów przedkręgowych, znajduje się na wysokości I kręgu lędźwiowego, u góry sięgając rozworu aortowego przepony, ku dołowi sięga miejsca odejścia tętnic nerkowych, a bocznie dochodzi do nadnerczy. Splot trzewny był kiedyś nazywany mózgiem brzusznym (łac. cerebrum abdominale)[1]. Określał go tak np. Arthur Schopenhauer[2]. Budowa Zbudowany jest z parzystych zwojów trzewnych (ganglia celiaca), które cechują się dużą zmiennością kształtu, od mających kształt półksiężyca, po zupełnie zrośniętą kulistą formę, do której dochodzą i od której odchodzą liczne "promienie" (stąd dawna nazwa) – gałązki nerwowe. Zwój trzewny ma barwę szaro-czerwoną. W dolnej części splotu można odróżnić oddzielne skupienia tkanki nerwowej, tworzące parzysty zwój aortalno-nerkowy (ganglion aorticorenale) i nieparzysty (pojedynczy) zwój krezkowy górny (ganglion mesentericum). Do splotu dochodzą: nerwy trzewne większy i mniejsze (parzyste), gałązki trzewne nerwu błędnego, gałązki od ostatniego zwoju piersiowego oraz od górnych zwojów lędźwiowych pnia współczulnego. Od splotu (towarzysząc naczyniom krwionośnym) odchodzą: parzyste, splot przeponowy (łac. plexus phrenicus), splot nadnerczowy (łac. plexus suprarenalis), splot nerkowy (łac. plexus renalis), splot jądrowy u mężczyzn lub jajnikowy u kobiet (łac. plexus testicularis resp. ovaricus), nieparzyste, splot żołądkowy górny i dolny (łac. plexus gastricus superior et inferior), splot wątrobowy (łac. plexus hepaticus), splot śledzionowy (łac. plexus lienalis/splenicus), splot krezkowy górny (łac. plexus mesentericus superior), splot aortowy brzuszny (łac. plexus aorticus abdominalis). Zobacz też sploty autonomiczne Przypisy R. Dunglison, Medical lexicon: a dictionary of medical science, Philadelphia 1868, s. 199, http://books.google.pl/books?id=iOAOAAAAYAAJ A. Schopenhauer, W poszukiwaniu mądrości życia. Parerga i paralipomena, przeł. J. Garewicz, Warszawa 2002, s. 305. Bibliografia Adam Krechowiecki, Florian Czerwiński: Zarys anatomii człowieka. Szczecin: Wydawnictwo Lekarskie PZWL, 2004. ISBN 83-200-3362-4. Widold Sylwanowicz (red.) Anatomia człowieka. Państwowy Zakład Wydawnictw Lekarskich |
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Biegnij Lola biegnij
No...Niektórzy w ogóle go nie używają...Bo i po co? ![]()
Druga tura bez Bonżura...
|
Błądzimy we mgle i z mózgiem w zaniku, można normalnie żyć. Materialiści się czepili tego aby umiejscowić miejsca zachodzenia procesów, zupełnie pomijając fakt przenoszenia ośrodków przy "awariach" >;) Więc tak może być, acz nie musi >;)
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ucz się dziewczę ucz..... >;P
Agnieszka Popiel Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej w Warszawie Zaburzenie osobowości z pogranicza — wyzwanie terapeutyczne Borderline personality disorder — therapeutic challenge Artykuł opracowany z ramach Programu PL0088 Mechanizmu Finansowego Islandii, Liechtensteinu i Norwegii oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego Abstract Treatment of borderline personality disorder frequently leads to hopelessness and helplessness attitudes in the- rapists. BPD patients are among most frequently hospitalized due to impulsivity and suicidal attempts (with a risk of committed suicide of 10%), but frequent hospitalizations do not lead to positive outcomes. Research on effectiveness of psycho- and pharmacotherapy so far have not led to clear results reflected in treatment algori- thms. There is, however, the area of research that shows that effective treatments for BPD have been developed and might be disseminated after more solid empirical support is available. The paper presents an overview of state of art research on diagnosis, ethiology and treatment of borderline personality disorder. Psychiatry 2011; 8, 2: 64–78 key words: borderline personality disorder, diagnosis, treatment, cognitive-behavioural therapy, psychodynamic therapy, effectiveness, treatment algorithms Zaburzenie osobowości z pogranicza — charakterystyka kliniczna Sformułowanie borderline („z pogranicza”) w odnie- sieniu do zaburzenia osobowości pojawiło się w psy- chopatologii na początku XX wieku dla określenia osób, których sposób funkcjonowania wskazywał na istnienie dolegliwości psychicznych, jednak obowią- zujący wówczas w psychopatologii podział na zabu- rzenia psychotyczne i nerwicowe nie wystarczał do opisu tego rodzaju zaburzeń. Zgłaszające się do te- rapeuty osoby prezentowały często problemy wiążą- ce się z dużą wrażliwością emocjonalną, doświad- czaniem niezrozumiałego dla nich i trudno poddają- cego się kontroli wzbudzenia wegetatywnego, okre- sów niepokoju i smutku, czyli opisywały funkcjono- wanie typowe dla „neurotyków”, jak wówczas okre- ślano osoby z zaburzeniami lękowymi. Zarówno pod- czas samej terapii, jak i w innych sytuacjach życio- wych zachowywały się często w sposób nietypowy dla osób neurotycznych, odzwierciedlający specyficz- ne postrzeganie rzeczywistości przez pryzmat poczu- cia skrzywdzenia, podejrzliwości. Wyrazem tego by- wały przejściowe objawy — nastawienia, krótkotrwa- łe epizody urojeniowe, tendencje do samouszkodzeń, zachowań ryzykownych i impulsywnych prób samo- bójczych — które skłaniałyby klinicystę do zaliczenia ich do grupy zaburzeń psychotycznych (borderline schizophrenia, schizofrenia pseudonerwicowa). Jed- nak sam przebieg dolegliwości, emocjonalność pa- cjentów, na którą składają się duża intensywność reakcji emocjonalnych (silne wyrażanie głównie smut- ku i złości), a także trudność z wyhamowaniem raz wzbudzonej emocji, dotkliwe odczucia pustki z czę- stymi kryzysami tożsamości oraz sposób wchodze- nia w relacje z innymi, sugerowałyby bliskość zabu- rzeniom nerwicowym. Pojęcie „osobowość z pogra- nicza”, odwołujące się do koncepcji psychoanalitycz- nej (jako organizacja struktury osobowości) czy do psychopatologii opisowej (jako zespół cech osobo- wości stanowiących bardzo różnorodną mieszaninę cech neurotycznych i psychotycznych), dobrze od- dają inne, bardziej współczesne sformułowania, ta- kie jak chociażby spopularyzowane przez amerykań- skiego psychiatrę Hagopa Akiskala określenie „sta- bilna niestabilność”. Również z punktu widzenia psy- chopatologii rozwojowej mamy do czynienia z „po- graniczem”. Objawy wymykają się użytecznemu kli- nicznie podziałowi na zaburzenia eksternalizacyjne i internalizacyjne, bowiem młodzi ludzie prezentują objawy z obu stron: eksternalizacyjną impulsywność, a zarazem internalizacyjną tendencję do wahań na- stroju. Odróżnia to młode osoby cierpiące na osobo- wość z pogranicza zarówno od pacjentów o osobo- wości antyspołecznej (mieszczącej się w czysto eks- ternalizacyjnej grupie problemów, takich jak impul- sywność czy zaburzenia zachowania), jak i od osób przejawiających zaburzenia internalizacyjne — lęko- we czy depresyjne. Uwzględniając rozbieżności w wynikach badań epi- demiologicznych, można stwierdzić, że zaburzenie osobowości z pogranicza występuje u około 1–2% populacji, lecz już wśród pacjentów korzystających z opieki ambulatoryjnej stanowi 10–15%, a wśród osób hospitalizowanych z powodu zaburzeń psychicznych 30–60% [1]. Dwie trzecie osób z tym zaburzeniem to kobiety. Gabbard sugeruje, że umowna reguła kli- nicystów „20:80” stosuje się zwłaszcza do pacjen- tów z osobowością z pogranicza (20 procent pacjen- tów pochłania 80 czasu, zasobów poznawczych i emocjonalnych terapeuty) [2]. Warto zauważyć, że typowe dla osobowości z pogranicza cechy są cha- rakterystyczne dla czasów, w których żyjemy. W prze- ciwieństwie do schizofrenii czy depresji ani postacie biblijne, ani szekspirowskie nie wykazują cech cha- rakteryzujących osobowości z pogranicza, a pierw- sze opisy tego typu zachowań sięgają XIX wieku. Rozpoznawanie Kryteria diagnostyczne obu systemów klasyfikacyjnych różnią się na tyle, że mogłoby to być przyczyną roz- bieżnych danych epidemiologicznych dotyczących rozpowszechnienia osobowości z pogranicza. Według International Statistical Classification of Di- seases and Related Health Problems (ICD-10) zabu- rzenie osobowości z pogranicza jest podtypem oso- bowości chwiejnej emocjonalnie, której temperamen- talny trzon stanowi osobowość impulsywna, a do- datkowe cechy (dwie spośród pięciu) mogą skłaniać do rozpoznania osobowości z pogranicza [3]. W Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disor- ders, Fourth edition, Text revision (DSM-IV-TR) nie wyodrębnia się osobowości impulsywnej, do rozpo- znania osobowości z pogranicza wymagane jest speł- nienie 5 z 9 kryteriów diagnostycznych, impulsyw- ność nie musi więc dominować w obrazie klinicz- nym. W klasyfikacji tej występuje kryterium dziewią- te, którego nie ma w ICD-10. Brzmi ono: „Przemija- jące objawy paranoidalne lub poważne objawy dy- socjacyjne jako reakcja na stres” [1]. Brak zaliczenia tego kryterium do specyficznych dla osobowości z pogranicza objawów może skutkować nadmiernie częstym rozpoznawaniem zaburzeń psychotycznych u osób z osobowością z pogranicza (tab. 1). Sama refleksja kombinatoryczna wskazuje na wielką różnorodność obrazu klinicznego osobowości z po- granicza (126 kombinacji objawów). Różnorodność ta wiąże się jednocześnie z trudnościami diagno- stycznymi. Innym sposobem klasyfikowania problemów zgłasza- nych przez osoby z osobowością z pogranicza jest pogrupowanie objawów zaburzenia w domeny od- zwierciedlające obszary trudności w funkcjonowaniu. Wobec wątpliwości dotyczących występowania za- burzenia osobowości z pogranicza jako odrębnej jed- nostki nozologicznej przeprowadzono badania, któ- rych wyniki potwierdziły istnienie trzech skorelowa- nych wzajemnie głównych czynników: zaburzeń w relacjach interpersonalnych, dysregulacji emocjo- nalnej i dysregulacji behawioralnej [4]. Robocza grupa ekspertów powołana w celu weryfi- kacji istniejących i opracowania nowych kryteriów Tabela 1. Porównanie kryteriów rozpoznawania zaburzenia osobowości z pogranicza według ICD-10 i DSM-IV-TR (przedruk z [16] za zgodą Wydawcy) Table 1. Comparison of diagnosing criteria of borderline personality disorder according to ICD-10 and DSM-IV-TR (reprinted with permission of [16]) ICD-10 DSM-IV-TR OSOBOWOŚĆ CHWIEJNA EMOCJONALNIE ZABURZENIE OSOBOWOŚCI Z POGRANICZA Typ impulsywny Utrwalony wzorzec niestabilności relacji interpersonalnych, obrazu „ja” i emocji oraz znacznej impulsywności, który pojawia się we wczesnej dorosłości i ujawnia w różnych kontekstach, na co wskazuje co najmniej pięć z poniższych kryteriów: 1. gorączkowe próby uniknięcia opuszczenia — rzeczywistego lub wyimaginowanego. Uwaga: nie uwzględniać zachowań samobójczych i samookaleczeń, o których mowa w kryterium 5 2. wzorzec niestabilnych i intensywnych relacji interpersonalnych, który cechuje na przemian skrajne idealizowanie i dewaluowanie innych; 3. zaburzenie tożsamości: znaczący i trwały brak stabilności obrazu lub poczucia „ja” 4. impulsywność w co najmniej dwóch potencjalnie szkodliwych dla jednostki obszarach aktywności (np. wydawanie pieniędzy, seks, nadużywanie substancji psychoaktywnych, nieostrożna jazda, napady obżarstwa). Uwaga: nie uwzględniać zachowań samobójczych i samookaleczeń, o których mowa w kryterium 5 5. powtarzające się zachowania, gesty lub groźby samobójcze bądź samookaleczenia 6. niestabilność emocjonalna spowodowana silną reaktywnością nastroju (np. silne stany dysforyczne, drażliwość lub lęk, trwające zwykle kilka godzin, rzadko dłużej niż kilka dni) 7. utrzymujące się poczucie pustki 8. nieadekwatna silna złość lub trudności z jej opanowaniem (np. częste wybuchy złości, stałe odczuwanie złości, wielokrotne bójki) 9. przemijające objawy paranoidalne lub poważne objawy dysocjacyjne jako reakcja na stres A. Spełnione ogólne kryteria zaburzeń osobowości (F60) B. Występują co najmniej trzy z następujących, (przy czym jednym z nich jest 2): 1. wyraźna skłonność do impulsywnych działań bez uwzględniania ich konsekwencji 2. wyraźna skłonność do kłótliwego zachowania i do konfliktów z innymi, w szczególności gdy impulsywne działania są udaremniane lub krytykowane 3. łatwość wybuchania gniewem lub przemocą, z niezdolnością do panowania nad gwałtownymi zachowaniami 4. trudność podtrzymania działań, które nie wiążą się z natychmiastową nagrodą 5. nastrój niestabilny i kapryśny Typ z pogranicza Występują co najmniej trzy objawy z kryterium B dla typu impulsywnego oraz, dodatkowo, co najmniej dwa z następujących: 1. niejasny lub zaburzony obraz samego siebie, własnych celów i wewnętrznych preferencji (w tym również seksualnych); 2. skłonność do angażowania się w intensywne i niestabilne związki, często prowadzące do kryzysów emocjonalnych 3. usilne próby uniknięcia doświadczenia porzucenia 4. powtarzające się groźby lub działania samouszkadzające 5. stałe uczucie pustki wewnętrznej diagnostycznych w mającej się ukazać w 2012 roku klasyfikacji DSM-V proponuje „rewolucję” w sposo- bie diagnozowania zaburzeń osobowości, która ma dotyczyć również osobowości z pogranicza. Wstęp- ne propozycje dotyczą połączenia klasyfikacji typo- logicznej i wymiarowej. Typ osobowości z pogra- nicza (nie: zaburzenie) określany byłby na podsta- wie oceny klinicysty, w jakim stopniu (skala 5-stop niowa) wyodrębnione dla osobowości z pogranicza cechy oddają funkcjonowanie badanej osoby. Cechy pogrupowane byłyby w cztery obszary: negatywnej emocjonalności (labilność emocjonalna, depresyjność, niska samoocena, lęk przed separacją, samouszko- dzenia, lękowość), antagonizmu (wrogość, agresywne zachowania), rozhamowania (impulsywność), schi- zotymii (gotowość do dysocjacji) [5]. Celem zmian w DSM-V jest uwzględnienie i ograni- czenie problemów wynikających ze stosowania arbi- tralnie uznanych kryteriów DSM związanych z czę- stym współwystępowaniem wielu zaburzeń osobo- wości, niestabilnością kryteriów diagnostycznych dla wielu dotychczas wyodrębnianych zaburzeń. Diagnostyka różnicowa i współwystępowanie zaburzeń Do czasu dopracowania kryteriów DSM-V diagno- styka odbywa się w ramach obowiązujących syste- mów klasyfikacyjnych. Obszary diagnostyki różnico- wej dotyczą przede wszystkim odpowiedzi na pyta- nie, czy — myśląc według systemu DSM-IV — mamy do czynienia z zaburzeniem osobowości z pograni- cza na osi II, a dodatkowo występuje rozpoznanie zaburzenia na osi I, czy też występujące u pacjenta problemy dają się wyjaśnić wyłącznie diagnozą za- burzenia na osi I. Diagnostyka różnicowa dotyczy całego spektrum za- burzeń psychicznych. W wielu przypadkach decydu- jące (ale i najtrudniejsze) jest rozstrzygnięcie pierwot- ności pewnych objawów wobec innych. Na przykład samouszkodzenia i nadużywanie substancji psycho- aktywnych mogą być rozumiane jako strategia radze- nia sobie z negatywnymi emocjami, których intensyw- ność dominuje w osobowości z pogranicza. Ze wzglę- du na długotrwały przebieg, obejmujący wiele aspek- tów funkcjonowania, współwystępowanie osobowo- ści z pogranicza oraz innych zaburzeń należy uznać raczej za zjawisko typowe niż za wyjątek [4]. Istnieje wiele modeli wyjaśniających współwystępo- wanie zaburzeń psychicznych — począwszy od arte- faktu, wynikającego z niedoskonałości kryteriów dia- gnostycznych, poprzez modele: podatności (uwraż- liwienia, np. zaburzenie osobowości z pogranicza uwrażliwia na wystąpienie depresji), ciągłości (np. zaburzenie osobowości z pogranicza może być sub- klinicznym przejawem wolno rozwijających się za- burzeń afektywnych), komplikacji (np. zaburzenie osobowości z pogranicza może być konsekwencją depresji w dzieciństwie lub wieku młodzieńczym), wspólnego trzeciego czynnika (np. zarówno w etio- logii zaburzenia stresowego pourazowego, schizo- frenii, jak i osobowości z pogranicza można zaob- serwować doświadczenie przemocy w dzieciństwie) czy też model spektrum, gdzie oba zaburzenia mogą być wyrazem podobnej podatności genetycznej lub biologicznej [4, 6]. W wielu zaburzeniach można doszukać się wspólnego podłoża etiologicznego. Na podobieństwo zaburzenia osobowości z pogra- nicza do schizofrenii i zaburzeń z kręgu schizofrenii mogą wskazywać: podejrzliwość, przejściowe obja- wy paranoidalne, objawy dysocjacyjne, samouszko- dzenia. W diagnostyce różnicowej należy uwzględ- nić: ograniczenie w czasie objawów quasi-urojenio- wych, lepsze ogólne funkcjonowanie, „żywą” emo- cjonalność — brak objawów negatywnych w osobo- wości z pogranicza. Wspólne dla zaburzeń afektywnych i osobowości z pogranicza będą intensywne wahania nastroju i myśli samobójcze. Różnice dotyczą czasu utrzymy- wania się zmian nastroju — w osobowości z pogra- nicza zmienność dotyczy często godzin lub kilku dni, w zaburzeniach nastroju kryterium minimalnego cza- su utrzymywania się objawów to 2 tygodnie dla de- presji i minimum tydzień dla manii. W zaburzeniach nastroju pacjenci skarżą się na smutek, przygnębie- nie i/lub anhedonię, natomiast wyrażana wprost skar- ga na dotkliwe uczucie „pustki” charakteryzuje oso- bowość z pogranicza. Niektórzy autorzy postulowali uznanie osobowości z pogranicza za podtyp zabu- rzenia afektywnego dwubiegunowego, zwłaszcza typu „o szybkiej zmianie faz”. Argumentem przeciwko włączaniu osobowości z pogranicza do zaburzeń nastroju jest między innymi reakcja na farmakotera- pię — intuicyjnie logiczne stosowanie stabilizatorów nastroju nie przyniosło oczekiwanych, równie wyra- zistych jak w zaburzeniach nastroju efektów terapeu- tycznych. Dwie trzecie osób z zaburzeniem osobowości z po- granicza spełnia również kryteria nadużywania sub- stancji psychoaktywnych. Osoby z zaburzeniem oso- bowości częściej rozpoczynają przyjmowanie substan- cji w młodym wieku i uzależnienie charakteryzuje się u nich cięższym przebiegiem. Warto wspomnieć o popularnym, choć nieznajdującym odzwierciedlenia w systemach klasyfikacyjnych konstrukcie: dorosłych dzieciach alkoholików (DDA). Wiele cech osobowo- ści z pogranicza uważanych jest przez terapeutów uzależnień za cechy charakteryzujące DDA. Współwystępowanie osobowości z pogranicza z za- burzeniami lękowymi dotyczy szczególnie zaburze- nia stresowego pourazowego (PTSD, post traumatic stress disorder). Wiele objawów PTSD występuje rów- nież w osobowości z pogranicza — objawy dysocja- cyjne, uczucie odrętwienia i pustki, wybuchy złości. Trauma, która z definicji jest warunkiem sine qua non rozpoznania PTSD, zajmuje też znaczące miej- sce w etiologii zaburzenia osobowości z pogranicza, a praca z traumą jest elementem większości terapii tego zaburzenia osobowości. Istnieją zwolennicy poglądu, że zaburzenie osobowości z pogranicza sta- nowi jedynie odmianę PTSD powstałą w reakcji na specyficzny rodzaj wydarzeń traumatycznych — dłu- gotrwałe nadużycia, zwykle w dzieciństwie, głównie w sferze seksualnej, dokonywane przez sprawców z kręgu rodzinnego ofiary. W latach 90. XX wieku toczyła się żywa dyskusja na temat wprowadzenia odrębnej kategorii diagnostycznej — complex PTSD. Postulowane kryteria diagnostyczne nakładały się na opis osobowości z pogranicza. Był to argument, który zgodnie z zasadą brzytwy Ockhama, przeważył o nie- wprowadzaniu odrębnej kategorii diagnostycznej complex PTSD do DSM-IV, a potem do DSM-IV-TR. Jak bowiem stwierdzono na podstawie wyników ba- dań, większość osób, o których można byłoby my- śleć w kategoriach complex PTSD, spełniała kryteria jednego lub obu istniejących już zaburzeń — PTSD i/lub zaburzenia osobowości z pogranicza [7]. Jak podkreśla Parris, częstość doświadczeń trauma- tycznych stwierdzana u osób z osobowością z po- granicza nie wystarcza do uznania ich za przyczynę zaburzenia [2]. Obserwacje klinicystów nie uwzględ- niają bowiem osób, które pomimo doświadczeń trau- matycznych w dzieciństwie nie wykazują zaburzeń psychicznych w wieku dorosłym. A zjawisko to wy- stępuje u 80% osób, które doświadczyły urazu, czyli odporność psychiczna — rezyliencja — jest raczej normą. Co zatem wiadomo o przyczynach powsta- wania osobowości z pogranicza? Etiologia Wobec kosztów ponoszonych przez osoby cierpiące na osobowość z pogranicza i ich bliskich badacze nie ustawali w poszukiwaniach odpowiedzi na pyta- nie o przyczynę tego zaburzenia. Badano mózg — jego strukturę i funkcjonowanie w zaburzeniu oso- bowości z pogranicza. Testowano również hipotezy ważne z punktu widzenia koncepcji psychologicz- nych. Za potencjalnych „sprawców” zaburzenia uzna- wano uwarunkowania genetyczne, zaburzenia rów- nowagi neurotransmiterów, zaburzenia struktury mózgu, urazy wczesnodziecięce i wreszcie — rodzaj relacji z rodzicami. etc. |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Ciekawe podejście do niskiej samooceny >;) Ja nie przepadam za sobą samym i się zastanawiałem nad genezą zjawiska i doszedłem do niespecjalnie szczęśliwego dzieciństwa i hmm silnej zaborczej Mamy, a wszak ją kocham to i drążyć nie chcę >;))
|
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Czy czegoś ci brakuje, Ewo? >;PP
![]() |
Administrator
|
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez michalina
☺️ Nie obchodziłam. No ale ze mnie żadna wiedźma, nawet za bardzo nie znam się na ziołach i jak już coś tam chcę wykorzystać, to korzystam ze sklepu zielarskiego. ![]() |
Serenko, a wiesz że Lawenda jest używana w Magii do poprawy skupienia i koncentracji, często na początku rytuału? Jak czuję zapach to się rozglądam czy to nie jakiś "swój" >;))
PS. Ups. Dobry wieczór Serenko >;) |
Zabanowany
|
Ten post był aktualizowany .
W odpowiedzi na pojawiła się wiadomość opublikowana przez Sylwia
ZAWARTOŚCI USUNIĘTE
Autor usunął wiadomość.
|
Free forum by Nabble | Edit this page |